Erdogan wyraził uznanie dla „zajęcia zdecydowanego stanowiska” i „uniknięcia kompromisów” przez tymczasowego prezydenta al-Szarę. „W czasie, gdy wszyscy aktorzy sceny międzynarodowej jednoczą się w kwestii Syrii, konieczne jest jasne wyjaśnienie światu, że to Izrael zakłóca ten projekt stabilizacji” - zaznaczył Erdogan w rozmowie z dziennikarzami podczas podróży powrotnej z tureckiej części podzielonej stolicy Cypru, Nikozji.
Prezydent skomentował też obecność syryjskich uchodźców w Turcji, mówiąc, że „Ankara zapewnia wszelkie niezbędne wsparcie, aby przyspieszyć dobrowolne powroty (Syryjczyków do ojczyzny)”. „Dzięki temu chcemy, aby Syria szybko się znormalizowała i zapewniła bezpieczeństwo w naszym regionie” - wyjaśnił.
Władze Syrii ogłosiły w sobotę „natychmiastowe i całkowite” zawieszenie broni w prowincji Suwejda, gdzie od blisko tygodnia toczyły się walki między Beduinami, druzami i siłami rządowymi. W walki zaangażował się też Izrael, którego przywódcy oświadczyli, że „stają w obronie druzów”. Siły Obronne Izraela ostrzelały budynki rządowe w Damaszku, m.in. pałac prezydencki, ministerstwo obrony oraz wejście do budynku dowództwa syryjskiej armii.
Interwencję skrytykował w ubiegłym tygodniu Erdogan, mówiąc, że „nie pozwoli na podział Syrii ani naruszanie jej wielokulturowej struktury i integralności terytorialnej”. W jego ocenie władze izraelskie „wykorzystują druzów jako pretekstu pozwalającego rozszerzyć bandycką działalność na sąsiednią Syrię”.
Cytowany w poniedziałek przez swoją dyrekcję ds. komunikacji prezydent Turcji odniósł się również do wojny w Strefie Gazy, zapewniając, że Ankara „nie zapomniała o tym regionie i nigdy o nim nie zapomni”. „Mieszkańcy Gazy jak dotąd się nie poddali i wierzę, że nigdy tego nie zrobią. Izrael natomiast atakuje wszędzie jak dzika bestia i padnie ofiarą własnej agresji” - oświadczył Erdogan.
Prezydent skomentował też planowany zakup przez Turcję myśliwców Eurofighter, przyznając, że „Niemcy i Wielka Brytania zajęły w tej sprawie pozytywne stanowisko”. „Wierzę, że otrzymamy te samoloty tak szybko, jak to możliwe” - dodał.
Turcja prowadzi rozmowy na temat zakupu samolotów Eurofighter Typhoon, budowanych przez konsorcjum trzech firm: Airbus, BAE Systems i Leonardo. Ankara zarzucała w przeszłości Berlinowi niechętne stanowisko wobec zakupu przez Turcję europejskich myśliwców, co miało spowalniać transakcję.
Jakub Bawołek (PAP)
jbw/ ap/