Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Atak USA na Iran. Hegseth: FBI wszczęło śledztwo w sprawie wycieku danych

, aktualizacja: 2025-06-26 06:27

Szef resortu obrony USA Pete Hegseth powiedział podczas środowego szczytu NATO, że FBI wszczęło śledztwo w sprawie wycieku ocen skuteczności ataku amerykańskiego lotnictwa na irańskie instalacje nuklearne - przekazał dziennik "Wall Street Journal".

fot. credit: Michael Brochstein / Zuma Press / Forum / FORUM

Hegseth odnosił się do ujawnionej przez media informacji, że agencja wywiadu wojskowego DIA oceniła, iż zbombardowanie celów w Iranie nie cofnęło programu nuklearnego Teheranu o lata, ale zaledwie o miesiące.

reklama

Szef Pentagonu podkreślił, że ocena był wstępna i przeznaczona "do użytku wewnętrznego". Oskarżył też dziennikarzy, oceniając, że "CNN i inni usiłują przestawić sprawę tak, żeby postawić prezydenta w złym świetle, podczas gdy odniesiono ogromny sukces" - poinformował portal The Hill.

Sam prezydent Donald Trump stwierdził, że doniesienia minimalizujące wpływ operacji są dowodem na brak szacunku. "To był niewiarygodny sukces" – powiedział.

Przemawiając na szczycie NATO, Trump powiedział, że Iran nie powinien próbować odbudowywać swojego programu nuklearnego, i zasugerował, że USA mogłyby uderzyć na Iran ponownie - podkreślił portal. 

Rzeczniczka Białego Domu: osoba odpowiedzialna za wyciek powinna iść do więzienia

Osoba odpowiedzialna za wyciek do mediów wstępnej oceny skutków amerykańskiego ataku na Iran powinna trafić do więzienia - oświadczyła w środę rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

Rzeczniczka oceniła jako "fake news" wtorkowe publikacje CNN i gazety "New York Times", w których omówiono fragmenty wstępnej oceny skutków ataku wydanej przez agencję wywiadu wojskowego DIA. Z publikacji wynika, że irański program nuklearny został w wyniku ataku opóźniony o kilka miesięcy, a nie "całkowicie zniszczony", jak deklaruje prezydent Donald Trump.

Leavitt powiedziała, że FBI bada, kto stoi za "nielegalnym wyciekiem do CNN". Uznała też, że publikacja CNN "nie zmienia faktów" i powtórzyła, że amerykańskie ataki doprowadziły do "całkowitego zniszczenia obiektów nuklearnych Iranu". Oceniła, że jest to "obrzydliwe", że CNN i "NYT" "dyskredytują nie tylko prezydenta, ale odważnych mężczyzn i kobiety, którzy pomogli w przeprowadzeniu tej niezwykle skutecznej operacji".

Gdy zakończyła rozmowę z dziennikarzami, jeden z reporterów zapytał, jakie skutki powinna ponieść osoba odpowiedzialna za wyciek do mediów. Rzeczniczka odpowiedziała: "Iść do więzienia" - relacjonuje serwis telewizji Newsmax.

Prezydent Trump wezwał w środę do zwolnienia dziennikarki CNN Natashy Bertrand, która we wtorek poinformowała o wstępnym raporcie amerykańskiego wywiadu. Jak stwierdził, powinna być "wyrzucona jak pies". Podczas szczytu NATO w Hadze Trump kilkakrotnie nazywał media i dziennikarzy, którzy o tym informowali, "szumowinami" i chorymi ludźmi.

Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ mal/ os/ kar/

Źródło: PAP
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty