Norweg Kristoffer Koch w 2009 roku wydal 150 koron (czyli ok. 27 dolarów) na zakup bitcoinów. O inwestycji szybko zapomniał - aż do niedawna, kiedy okazało się, że dzięki niej ma w portfelu... 886 tys. dolarów.

foto: Ingram Image
Kristoffer Koch cztery lata temu, podczas pisania pracy naukowej na temat metod szyfrowania, zainwestował nieco pieniędzy w bitcoiny. Żeby mieć do nich dostęp, trzeba znać tzw. klucz prywatny, a dodatkowo pamiętać hasło do portfela. Norweg nie pamiętał jednak, jakim hasłem zabezpieczył swoją inwestycję. Dopiero, gdy udało mu się je odzyskać, dowiedział się, że jego inwestycja jest warta aż 886 tys. dolarów.
Po sprzedaży zaledwie jednej piątej posiadanych bitcoinów, Kocha stać było na zakup mieszkania w Tøyen, jednej z najbogatszych dzielnic Oslo, stolicy Norwegii.
kj/ źródło: The Guardian



























































