Lato to dobry czas na realizację remontowych planów. Domownicy wyjeżdżają na wakacje, a niedogodności związane z budowlanym rozgardiaszem można sprowadzić do niezbędnego minimum. Jeśli w grę wchodzi coś więcej niż tylko odświeżenie mieszkania, to należy wcześniej przygotować finansowe zaplecze.
Poważniejsza remontowa inwestycja wymagać może nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych, a nakłady niezbędne do sfinansowania gruntownej przebudowy mieszkania pokryć można z kredytu. Banki promują dziś przede wszystkim kredyty gotówkowe do wykorzystania na dowolny cel. W pewnych warunkach lepszą opcją będzie jednak skorzystanie z pożyczki hipotecznej, czyli zobowiązania zabezpieczonego hipoteką na naszej nieruchomości. Zanim podejmiemy decyzję, z której możliwości skorzystamy, warto przyjrzeć się plusom i minusom obydwu produktów.
Pożyczka hipoteczna – na remont z rozmachem
Najważniejszą zaletą pożyczki hipotecznej jest niskie oprocentowanie oraz możliwość pożyczenia wysokiej kwoty. Maksymalna wysokość takiego zobowiązania uzależniona będzie od wartości nieruchomości oraz naszej zdolności kredytowej, ale minimalna kwota pożyczki to z reguły kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ponieważ pożyczka hipoteczna może być spłacana nawet przez kilkadziesiąt lat, to wysokość comiesięcznej raty można łatwo dopasować do finansowych możliwości remontowego inwestora.
| » Mieszkanie i remont nadal w ramach jednego kredytu |
Niski koszt pożyczki hipotecznej to pochodna mocnego zabezpieczenia. Bank udzielający takiej pożyczki będzie oczekiwał, że w księdze wieczystej naszej nieruchomości wpiszemy hipotekę na jego rzecz. Jeśli nasze mieszkanie jest już obciążone (np. kupiliśmy je na kredyt), to pożyczki nie otrzymamy. W niektórych bankach można jednak podwyższyć kwotę zaciągniętego wcześniej kredytu hipotecznego i nadwyżkę przeznaczyć na dowolny cel. Taka operacja będzie jednak dostępna tylko dla klientów, którzy już spłacili znaczną część zobowiązania lub zaciągali kredyt ze sporym wkładem własnym.
Z ustanowieniem hipoteki wiążą się koszty. Bank musi wycenić nieruchomość, a później konieczne jest poniesienie opłat związanych z wpisem do ksiąg. Mieszkanie stanowiące zabezpieczenie pożyczki musi także zostać ubezpieczone, oczywiście na koszt właścicieli. Dodatkowe koszty powodują, że jeśli staramy się o niską kwotę kredytu, to pozornie droższy kredyt gotówkowy może okazać się korzystniejszy.
Kredyt gotówkowy – szybkie pieniądze na mały remont
Kredyty gotówkowe to jedno z najdroższych źródeł pieniądza. Niektóre banki oferują względnie korzystne oprocentowanie, ale z reguły jest ono dostępne wyłącznie dla wybranych klientów, spełniających wygórowane wymogi. Oprocentowanie pożyczek hipotecznych waha się dziś w zakresie 7%-12%, kredytów gotówkowych – 10%-25%. Maksymalny okres kredytowania w przypadku kredytów gotówkowych nie przekracza z reguły kilku lat. W sumie oznacza to, że kredyt taki jest nie tylko droższy, ale także bardziej obciąża domowy budżet.
Główną zaletą kredytów gotówkowych jest szybkość i dostępność. W odróżnieniu od pożyczki hipotecznej, gdzie procedura ciągnąć się może tygodniami, nie wymagają one dostarczenia rozbudowanej dokumentacji. Zwykle wystarczające okaże się przedstawienie zaświadczenia o uzyskiwanych dochodach. Jeśli jesteśmy stałym klientem banku, to możemy liczyć nie tylko na nieco lepsze warunki, ale czasem również na szybszą decyzję kredytową.
Są także inne możliwości
Alternatywą wobec kredytu gotówkowego jest limit kredytowy w ROR. Środki z takiego limitu przeznaczyć można na dowolny cel, również związany z remontem. Oprocentowanie kredytów odnawialnych jest nieco niższe niż kredytów gotówkowych, a formuła spłaty spodobać się może kredytobiorcom, którzy wolą swobodę zamiast sztywnego harmonogramu. Spłata limitu wymaga nieco więcej samodyscypliny, ale fakt, iż każda wpłata na rachunek obniża kwotę, od której naliczane są odsetki może spowodować, że koszt finansowania remontowej inwestycji będzie niższy niż w przypadku kredytu gotówkowego.
Michał Kisiel
Analityk Bankier.pl
m.kisiel@bankier.pl
