Google podczas wczorajszej konferencji w San Francisco zaprezentował smartfona Pixel. To pierwszy telefon całkowicie stworzony przez firmę. Jednak Google Pixel to nie jedyne nowe urządzenie, które pokazał technologiczny gigant.
Informacje o premierze smartfonów Google’a wyciekły jeszcze przed wczorajszą konferencją. Pierwsze zdjęcia telefonów wraz z krótką specyfikacją pojawiły się na stronach niektórych amerykańskich telekomów. Wszystkie przecieki się potwierdziły. Pixel to model z 5-calowym wyświetlaczem, wersja XL – z 5,5. Trudno nie doszukać się tu inspiracji smartfonami Apple’a. Rozmiar ekranu to jedyna różnica między świeżo zaprezentowanymi telefonami Google’a. Oba modele są wyposażone w system Android 7.1. Będą dostępne w sprzedaży w USA, Australii, Niemczech, Wielkiej Brytanii i Kanadzie. Podstawowa wersja smartfona kosztuje 649 dolarów, powiększona – 769.
Google pochwalił się, że czynnikiem wyróżniającym Pixele na tle konkurencji jest szybki czas ładowania baterii. 15-minutowe zasilanie ma zapewnić energię na cały dzień. Ważną funkcją jest także aparat fotograficzny – jak deklaruje Google, powołując się na oceny serwisu DxOMark, to najlepszy smartfonowy aparat na rynku. Tylny ma 12 megapikseli, przedni – 8. Na Pixelach zainstalowany jest inteligentny asystent, Google Assistant, z którym można porozumieć się za pomocą mowy. Firma chwali się, że udziela on odpowiedzi z dokładnością 93,9 proc.
Google określiło wtorkową konferencję jako największą prezentację sprzętu w jej historii. Światło dzienne ujrzało też Google Home – asystent, za pomocą którego można sterować urządzeniami domowymi. Innymi produktami pokazanymi we wtorek w San Francisco były też Daydream View – gogle wirtualnej rzeczywistości, które mogą posłużyć do gier czy oglądania filmów i Google WiFi – inteligentny router. Można nim sterować z poziomu aplikacji i kontrolować, ile osób aktualnie jest podłączonych do sieci oraz blokować poszczególnych użytkowników. Pokazano też Chromecast Ultra - odtwarzacz pozwalający na przesyłanie multimediów do telewizora. Dzięki nowej wersji będzie można m.in. obejrzeć filmy w rozdzielczości 4K.
