Nie jestem przeciwnikiem bazy.
Chociaż mamy całkiem inne intencje ja chce odzyskać kasę a on chcę aby spółka przetrwała.
Mam złe doświadczenia z obligacjami.
Wszędzie jest to samo. Niby są zabezpieczenia ale nie dzieje się nic.
Bez względu czy są to wierzytelności, nieruchomości.
Firmy przestają spłacać odsetki, nie wykupują obligacji i cisza.
Uważam, że ten rynek w całości jest kolejną jedną wielką aferą.
Kolejnym sposobem na kradzież pieniędzy.