Możliwości nacisku (ale tyko przy realnych siłach) jest więcej a oprócz obligatariuszy takim wsparciem może wykazać się tez kredytodawca (bank spółdzielczy). Po ostatnich wałkach w BS Wołomin i interakcjach z Dolcanem takie kwestie są wyczulono (moment jest istotny)
Tyle, że ktoś musi taką inicjatywę rozpocząć.. W sytuacji gdy uzyskalibyśmy np. 10% jako akcjonariusze możemy pisać do banku spółdzielczego w kwestiach nadzoru. (nie ma to co prawda żadnej podstawy prawnej ale z pewnością spowoduje reakcje u głównych akcjonariuszy)