Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Wraca sprawa "wież Kaczyńskiego". Prokuratura: Postępowanie powinno być podjęte i kontynuowane

Zbadaliśmy sprawę tzw. dwóch wież i uznaliśmy, że postępowanie powinno zostać podjęte i kontynuowane; sposób procedowania w tej sprawie budził bardzo poważne wątpliwości - poinformowała przewodnicząca zespołu prokuratorskiego w PK, badającego sprawy z lat 2016-2023 prok. Katarzyna Kwiatkowska.

(fot. Grupa AT)

"Istotną kwestią w tej sprawie jest wyjaśnienie, czy doszło do oszustwa. Nie mamy wykonanych czynności procesowych z udziałem wielu świadków, którzy brali udział w wielu rozmowach. Chcemy i taką rekomendację złożyliśmy, że to postępowanie powinno być podjęte i kontynuowane. Nie przesądzamy o końcowej decyzji, jednak uważamy, że należy w sposób wszechstronny, obiektywny i rzetelny wyjaśnić okoliczności tej sprawy" - mówiła prok. Kwiatkowska.

reklama

We wtorek w Prokuraturze Krajowej przedstawiony został częściowy raport z audytu postępowań z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy z lat 2016-2023. Liczący ponad 300 stron raport opublikowano także na stronie PK. Jednym z wątków tego raportu jest kwestia postępowań sprzed ponad czterech lat określanych publicystycznie jako sprawa "dwóch wież", zakończonego odmową wszczęcia śledztwa; sprawa dotyczyła planów wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie. Zdaniem autorów raportu niezbędnym jest wydanie postanowienia o wszczęciu w tym przypadku śledztwa.

W sprawie chodziło o postępowanie sprawdzające zakończone odmową wszczęcia śledztwa, które od lutego 2019 r. prowadziła warszawska prokuratura okręgowa w związku z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zawiadomienie takie pod koniec stycznia 2019 r. złożył w prokuraturze jeden z pełnomocników austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera. Austriak był kilkukrotnie przesłuchiwany w tej sprawie, w tym raz w Austrii.

Wówczas 11 października 2019 r. postanowienie prokuratury z 11 października ub.r. o odmowie wszczęcia śledztwa. Według ówczesnej decyzji Birgfellner "nie przedstawił żadnych dokumentów potwierdzających poniesione przez niego koszty" i nie przedstawił żadnych pisemnych umów zawartych z podmiotami, którym miał zlecić określone prace, a które to dokumenty umożliwiałyby weryfikację faktur wystawionych przez podmioty mające działać na jego zlecenie.

Zdaniem pełnomocników Austriaka decyzja prokuratury była "niesłuszna". Według nich zgodnie z kodeksem postępowania karnego, postanowienie w sprawie wszczęcia śledztwa lub odmowy wszczęcia należy wydać w terminie 30 dni od dnia złożenia zawiadomienia. Pełnomocnicy przypominali zaś, że prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa po prawie dziewięciu miesiącach od złożenia zawiadomienia.

W lutym 2020 r. warszawski sąd okręgowy utrzymał w mocy postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa. (PAP)

mja/ dk/ itm/

Źródło: PAP
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty