Wobec 19 z nich spełniono już tę groźbę: zostali przeniesieni do słynnych na całą Wenezuelę "specjalnych zakładów karnych" w miejscowościach Tocuyito i Tocoron.
Wśród osadzonych w więzieniu w Apure jest 15 kobiet.
Wenezuelskie władze zadbały o to, aby media w tym kraju "nie epatowały" społeczeństwa informacjami o prześladowaniu opozycji politycznej, stosując szykany wobec nielicznych już względnie niezależnych dzienników. Pod pretekstem popełnienia błędu w księgowości rząd Nicolasa Maduro zawiesił na osiem miesięcy wydawanie dziennika "Voz", jednej z nielicznych już niezależnych gazet.
W ciągu ostatnich 20 lat wenezuelskie władze pod różnymi pozorami zlikwidowały 405 niekontrolowanych przez siebie dzienników i czasopism.
ik/ zm/