Te "nieporozumienia" to - jak wskazują media nad Sekwaną - obawy i pretensje Europejczyków wobec wycofywania się Amerykanów z Europy.
Gazeta "20 Minutes" publikuje na swej stronie internetowej relację z Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Przemówienie prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera dziennik ocenia jako "ostre potępienie egoizmu narodowego, którego propagatorem jest amerykański prezydent Donald Trump".
Berliński korespondent radia France Info podkreślił, że podczas gdy Europejczycy ubolewali w Monachium nad osłabieniem Zachodu, szef amerykańskiej dyplomacji Mike Pompeo uznał, że "Zachód wygrywa" oraz że w mówieniu o wycofywaniu się USA z Europy jest wiele przesady i nie jest to zgodne z rzeczywistością.
Agencja AFP sporo miejsca poświęca omówieniu "konfliktu dotyczącego Chin". Chodzi o "naciski Waszyngtonu" na kraje europejskie, by nie używały urządzeń firmy Huawei z szybką siecią bezprzewodowej nowej generacji (5G); USA widzą tu bowiem "groźbę szpiegostwa" ze strony ChRL.
Francuskie media informują także o - jak to ujmują - "ostrych napięciach (między USA a UE) w dziedzinie energetyki". USA niepokoi zależność Europy od Moskwy i sprzeciwiają się projektowi rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2 w sytuacji, gdy jest on "popierany zwłaszcza przez Niemcy". Przypominają, że również Komisja Europejska uznała, iż gazociąg ten "wzmocni wpływy Rosji".
Media zwracają też uwagę na ogłoszenie przez Pompeo informacji o tym, że USA przekażą do 1 mld USD na sfinansowanie projektów energetycznych w Europie Środkowo-Wschodniej. Jest to "znak poparcia dla suwerenności, dobrobytu i niezależności energetycznej naszych europejskich przyjaciół" – powiedział sekretarz stanu USA, cytowany przez francuskie media. Z projektów tych skorzysta Inicjatywa Trójmorza - 12 państw UE, w tym Polska, położonych w pobliżu Bałtyku, Adriatyku i Morza Czarnego.
Tygodnik "L’Express" na swej stronie internetowej skupia się na kolacji z przywódcami niemieckich Zielonych, od której w piątek wieczorem Macron rozpoczął swoją wizytę w Monachium. Pismo zwraca uwagę na "nowe zielone szaty" prezydenta Francji, który "od (zeszłorocznych) wyborów europejskich pielęgnuje swój wizerunek ekologa". W analizie podkreślono, że Macron "podziela z (niemieckimi) Zielonymi ambicje potężniejszej Europy".
Z Paryża Ludwik Lewin (PAP)
llew/ cyk/