Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Inflacja poniżej oczekiwań. Tusk: To koniec drożyzny

Inflacja we wrześniu wyniosła 2,9 proc., kolejny raz poniżej oczekiwań analityków - poinformował we wtorek minister finansów i gospodarki Andrzej Domański. Zwrócił też uwagę na spadające ceny żywności. Robimy, nie gadamy - skomentował dane o inflacji premier Donald Tusk.

fot. Jacek Szydlowski / FORUM

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu 2025 r. wzrosły rdr o 2,9 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem nie zmieniły się - podał w szybkim szacunku Główny Urząd Statystyczny.

reklama

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański podkreślił we wtorek na platformie X , że inflacja we wrześniu wyniosła 2,9 proc. „Kolejny raz niżej od oczekiwań analityków. Szczególnie cieszy spadająca inflacja cen żywności” - zaznaczył minister.

„Inflacja, tak jak w sierpniu, poniżej 3 procent. Najważniejsza i najtrudniejsza obietnica wyborcza, czyli koniec pisowskiej drożyzny, spełniona. Robimy, nie gadamy” - tak dane o inflacji skomentował natomiast premier Donald Tusk.

Koniec drożyzny

To koniec drożyzny - tak premier Donald Tusk skomentował wtorkowe dane GUS o inflacji we wrześniu tego roku. Jego zdaniem to powód do satysfakcji, gdyż przy spadającej inflacji jednocześnie rosną wynagrodzenia i świadczenia socjalne.

Odnosząc się do tych danych premier Donald Tusk stwierdził, że to „koniec drożyzny”. - To jest dla nas wszystkich powód do największej satysfakcji (...). Mamy sytuację pod kontrolą. Inflacja poniżej 3 proc. - nie incydentalnie, ale kolejny raz - to jest bardzo wyraźny sygnał, że rzeczywiście odpowiedzialnie można powiedzieć: koniec drożyzny - stwierdził szef rządu.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

Zwrócił uwagę na wysoki wzrost dochodu rozporządzalnego w ciągu ostatniego półtora roku. Jak dodał, są to „pieniądze w kieszeni każdej polskiej rodziny już po zapłaceniu podatku”. Premier ocenił, że powodem wzrostu tego dochodu jest - poza niską inflacją - realny wzrost wynagrodzeń, „najwyższy z możliwych” i „wyraźnie wyższe” świadczenia socjalne.

- Te trzy składowe: niska inflacja, wzrost wynagrodzeń i wzrost świadczeń socjalnych właśnie przyczyniły się do rekordowego wzrostu, jeśli chodzi o ten tzw. dochód rozporządzalny. To jest rzeczywiście powód do satysfakcji, chociaż wszyscy będziemy chcieli więcej - podsumował szef polskiego rządu. (PAP)

jls/ mmu/

ab/ pad/

Źródło: PAP
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty