Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Kolor auta ważniejszy niż napęd? Do żółtego dopłacisz, na srebrnym mniej zarobisz

Marcin Kaźmierczak

Kolor może mieć większy wpływ na cenę używanego samochodu od rodzaju napędu – taki wniosek można wysnuć z analizy przeprowadzonej przez niemiecki serwis t-online.de. To, jakim lakierem pomalowane zostało nasze auto, ma także wpływ, jak dużo czasu zajmie nam znalezienie kupca.

fot. Kostikova Natalia / Shutterstock

O tym, że kupując auto z salonu w podstawowej cenie, mamy do wyboru bardzo ograniczoną gamę kolorystyczną, nikogo nie trzeba przekonywać. W przypadku najpopularniejszych modeli dopłata za auto w wybranym kolorze waha się od ponad 1 tys. do przeszło 4 tys. zł. Kolor ma jednak wpływ także na cenę aut używanych, co warto wziąć pod uwagę zarówno kupując samochód z komisu jak i samemu wystawiając auto na sprzedaż.

reklama

Robi się szaro

Na polskich ulicach jest zdecydowanie mniej kolorowo niż na początku XXI w. Jak wynika z danych firmy iSeeCars, w ciągu ostatnich dwudziestu lat odsetek aut w odcieniach szarości wzrósł z 60 do 80 proc.

Do podobnego wniosku skłaniają dane AAA Auto, zgodnie z którymi w 2025 r. udział w ofercie komisów najpopularniejszych aut czarnych, białych, szarych i srebrnych przekroczył 76 proc.

przewiń, aby zobaczyć całą tabelę

Średni czas sprzedaży używanych aut wg kolorów

Kolor

Udział w ofercie

[w proc.]

Liczba sprzedanych aut

Średni czas sprzedaży

[liczba dni]

Czarny

26,8

179 204

40,4

Biały

17,8

118 804

44,2

Szary

16,0

107 193

42,8

Srebrny

15,9

106 247

35,8

Niebieski

8,4

56 243

37,2

Czerwony

5,7

37 932

38,6

Brązowy

3,6

24 031

40,2

Zielony

2,2

14 960

33,5

Żółty

2,1

8 212

33,6

Bordowy

0,8

5 396

42,0

Beżowy

0,6

4 009

40,0

Złoty

0,6

3 858

40,1

Pomarańczowy

0,3

1 712

42,0

Fioletowy

0,1

980

42,3

Źródło: AAA Auto

Przejdźmy jednak do danych t-online.de. W oparciu o te z niemieckiego rynku, najmocniej cenę podbija kolor żółty. W ciągu ostatniego roku (od czerwca 2024 do czerwca 2025 r.) średnia cena samochodów z drugiej ręki z żółtym lakierem była o ponad 63 proc. wyższa od średniej dla całego rynku. Nominalnie, za żółte auta oczekiwano średnio o 14,8 tys. euro więcej.

Samochody zielone wyceniano przeciętnie o 47 proc. i 11 tys. euro wyżej, z kolei za fioletowe oczekiwano przeciętnie o 39 proc. i 9,1 tys. euro więcej. Powyżej średniej rynkowej – o kilkanaście procent –znalazły się także ceny aut pomalowanych na czarno lub szaro.

Na mniej od średniej dla rynku – odpowiednio o 22 i 19 proc. – wyceniane są z kolei samochody ze srebrnym i brązowym lakierem.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

W każdym z powyższych przypadków pod uwagę brany był wyłącznie wpływ koloru na cenę auta. Nie uwzględniano marki, modelu, wieku ani napędu.

Zielony schodzi najszybciej

Inne dane na temat kolorów używanych samochodów prezentuje raport AAA Auto. Zgodnie z nimi, najszybciej z komisów znikają samochody w kolorze zielonym i żółtym. Na sprzedaż auta z takim lakierem potrzeba przeciętnie ok. 33-34 dni. Szybko sprzedają się także wspominane już srebrne samochody – przeciętnie w niespełna 36 dni.

Na drugim biegunie znajdują się samochody w najpopularniejszych barwach. Białe i szare auta sprzedaje się przeciętnie o ok. 10 dni dłużej. Więcej czasu potrzeba także na znalezienie kupca dla samochodów w znacznie rzadziej spotykanych i wyrazistszych kolorach – pomarańczowym i fioletowym.

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty