Wydłużenie urlopów macierzyńskich z 24 tygodni do 12 miesięcy, zasiłek w wysokości 80 proc. wynagrodzenia, rozwiązanie kwestii urlopów macierzyńskich osób prowadzących własną działalność oraz zmiany w wymiarze urlopu ojcowskiego - takie modyfikacje zostały dzisiaj przyjęte na specjalnym posiedzeniu rządu. Zmiany wejdą w życie we wrześniu przyszłego roku.
Głównym orędownikiem zmian jest minister pracy Władysław Kosiniak- Kamysz. Ich celem jest dostosowanie Kodeksu pracy do obecnej polityki prorodzinnej. Zmiany mają kosztować budżet państwa około 2 mln zł rocznie.
Rok urlopu do podziału
Dotychczas urlop macierzyński trwał 24 tygodnie, z czego 20 było podstawowych, a 4 dodatkowe (od 2014 r. - sześć tygodni). Pierwsze 14 tygodni przysługiwało matce dziecka w trosce o jej zdrowie po porodzie. Resztę urlopu mogła ona scedować na ojca dziecka, który dodatkowo mógł skorzystać z przysługujących mu 2 tygodni urlopu.
| »Minister pracy Władysław Kosiniak Kamysz przedstawił szczegóły zmian w urlopach macierzyńskich oraz ustawie żłobkowej |
Od 1 września 2013 roku, półroczny urlop macierzyński będzie można wydłużyć o kolejne pół roku. Z tym jednak, że jeżeli rodzice najpóźniej na 14 dni przed porodem od razu podejmą decyzję o pozostawaniu na urlopie macierzyńskim łącznie przez rok, to jedno z nich będzie dostawało 80 proc. wynagrodzenia. Jeśli matka nie podejmie takiej decyzji, wówczas przez pół roku będzie otrzymywała świadczenie w wysokości 100 proc. Jeśli dopiero po tym czasie zdecydują się na pozostawanie na urlopie następne pół roku, wynagrodzenie wyniesie już tylko 60 proc. podstawy. Rodzice będą mogli podzielić się urlopem, ale bez możliwości przebywania na nim jednocześnie. Będzie można za to wykorzystać drugą część urlopu w ratach.
Możliwość podziału urlopu rodzicielskiego pomiędzy rodziców ma się przyczynić do polepszenia sytuacji kobiet na rynku pracy. Obecnie pracodawcy niechętnie zatrudniają młode kobiety w obawie, że wkrótce urodzą dziecko i pójdą na urlop. Pracodawca będzie musiał wtedy szukać zastępstwa i ponieść koszty wdrożenia nowego pracownika. Zauważa się jednak, że ojcowie coraz chętniej korzystają z prawa do urlopu ojcowskiego. W 2010 roku na taki urlop udało się trochę ponad 3 tys. mężczyzn, a rok później już 7 tys.
![]() |
» "Biznesmatki" wysysają pieniądze z ZUS-u. Jak długo jeszcze? |
Roczny urlop rodzicielski krytykuje PKPP Lewiatan. Propozycja wprowadzenia 12-miesięcznego urlopu rodzicielskiego, płatnego w wysokości 80 proc. pensji, jako alternatywa dla 6-miesięcznego urlopu macierzyńskiego, płatnego w wysokości 100 proc. przyczyni się do pogorszenia sytuacji kobiet na rynku pracy uważa organizacja.
Minister pracy chce również, aby od 20 tygodnia urlopu, matki mogły łączyć pobieranie zasiłku macierzyńskiego z pracą zawodową w wymiarze do połowy etatu. Wówczas wypłacana będzie połowa zasiłku.
Urlop dla samozatrudnionych
Dotychczas problemową kwestią było korzystanie z urlopów wychowawczych osób prowadzących własne firmy oraz pracujących na podstawie umów cywilnoprawnych. Od przyszłego roku będą z nich mogli skorzystać przedsiębiorcy odprowadzający składki na ubezpieczenia społeczne. Jeśli rodzic odprowadzał składki na ubezpieczenie chorobowe, ma prawo do skorzystania z urlopu macierzyńskiego. Sprawa nie była taka oczywista w przypadku urlopu wychowawczego, jednak rządowe zmiany rozstrzygają tę kwestię na korzyść obywateli.
Kolejną zmianą dotyczącą osób samozatrudnionych i wykonujących pracę na podstawie umów cywilnoprawnych jest to, że w czasie gdy będą przebywać na urlopie wychowawczym, to państwo odprowadzi za nie składki do ZUS.
Justyna Niedbał
Bankier.pl
j.niedbal@bankier.pl
| Komentuje Łukasz Piechowiak, analityk Bankier.pl | |
Polityka prorodzinna rządu zabierze kobietom pracęSzef resortu pracy zapowiedział dalsze zmiany w polityce prorodzinnej. Urlop wychowawczy ma być wydłużony do 52 tygodni. Kobieta będzie miała wybór – pół roku na urlopie ze świadczeniem miesięcznym wynoszącym 100% wynagrodzenia lub rok na urlopie, ale tylko z równowartością 80% pensji miesięcznie. Pomysł ciekawy, ale może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. ...więcej.Co więcej, w zapowiedziach premiera i ministra zabrakło reformy kodeksu pracy. W dalszym ciągu podstawową umową zawieraną pomiędzy pracownikiem i pracodawcą będzie umowa o pracę. Ta tymczasem jest niedostosowana do rynkowych potrzeb w nowoczesnej gospodarce, którą tak bardzo staramy się zbudować. ...więcej |
|


























































