REKLAMA

Biały Dom przedstawił plan największej w historii redukcji podatków

2017-04-27 00:31
publikacja
2017-04-27 00:31

Biały Dom przedstawił w środę założenia planu reformy amerykańskiego systemu podatkowego. Plan ten przewiduje największą w historii USA redukcję podatków od dochodów zarówno indywidualnych podatników jak i wszystkich przedsiębiorstw prywatnych.

fot. Ron Sachs / / ZUMA Wire

Prezentacja planu reformy systemu podatkowego, jednej z głównych obietnic wyborczych Donalda Trumpa, jest częścią całej listy poczynań Białego Domu przed kończącym się w sobotę okresem 100 dni sprawowania władzy przez obecnego prezydenta.

Trump nie jest w stanie przeprowadzić takiej reformy bez pomocy Kongresu, który wcześniej nie pozwolił na przeforsowanie reformy programu ubezpieczeń zdrowotnych.

Plan reformy podatków przedstawiony w środę przez ministra skarbu Stevena Mnuchina i dyrektora Rady Doradców Ekonomicznych Białego Domu Garyego Cohna, jest zbiorem wytycznych w reformie liczącego prawie 70 tys. stron (w 1913 roku liczył tylko 400 stron) kodeksu podatkowego niż szczegółowym projektem ustawodawczym.

Plan Trumpa przewiduje zmniejszenie opodatkowania dochodów przedsiębiorstw prywatnych - od największych międzynarodowych korporacji po niewielkie firmy rodzinne (w USA nazywane mom-and-pop businesses) - z obecnych 35 proc., a w niektórych przypadkach nawet 39,6 proc. do 15 proc.

Plan podatkowy przewiduje także zmniejszenie liczby przedziałów podatków z obecnych dziewięciu do zaledwie trzech.

Najbogatsi Amerykanie, w tym prezydent Trump, który jest miliarderem, w przypadku wprowadzania reformy w życie będą płacili mniejsze podatki od swoich dochodów: zamiast obecnych 39,6 proc. tylko 35 proc.

Plan zakłada ponadto zmniejszenie podatków od zysków wypracowanych przez amerykańskie firmy poza granicami kraju, by w ten sposób nakłonić korporacje do przenoszenia do USA chomikowanych za granicą zysków, których wysokość szacuje się na 2,7 bln dolarów.

Plan reformy podatkowej Trumpa przewiduje podniesienie ulg podatkowych, jakie indywidualni podatnicy będą mogą odliczać od bazy opodatkowania do 24 tys. dolarów, uproszczenie procesu przygotowywania i składania zeznań podatkowych oraz likwidację wielu ulg podatkowych i luk prawnych wykorzystywanych z reguły przez najbogatszych Amerykanów.

Straty, jakie z powodu niższych wpływów podatkowych poniósłby budżet federalny, miałby rekompensować wzrost opodatkowania produktów importowanych do USA. Propozycja ta jest komentowana jako ukłon w stronę konserwatystów fiskalnych w Kongresie.

Zdaniem mediów proponowana reforma systemu podatkowego to substytut i nagroda pocieszenia dla wyborców za porażkę, jaką Trump poniósł, gdy nie udało mu się spełnić swojej podstawowej obietnicy wyborczej, czyli likwidacji systemu ubezpieczeń zdrowotnych potocznie zwanego Obamacare i zastąpić go nowym systemem. Projekt ustawy w tej sprawie został w ostatniej chwili wycofany z debaty w Izbie Reprezentantów pod koniec marca, m.in. z powodu sprzeciwu konserwatystów fiskalnych z Partii Republikańskiej.

Po tej porażce Trump przyznał w jednym z wywiadów, że jego zdaniem łatwiej jest zreformować system podatkowy niż system opieki zdrowotnej. Eksperci ekonomiczni wskazują, że ten ambitny plan redukcji podatków i uproszczenia, zdaniem Amerykanów, bizantyjskiego kodeksu podatkowego zawiera tylko same przyjemności, bez żadnych przykrości dla podatników i biznesu. Dlatego, zdaniem ekspertów, bez wyjaśnienia w jaki sposób prezydent Trump zamierza zapłacić za te największe w historii cięcia podatkowe, przedstawiony przez Trumpa plan największej w historii redukcji podatków jest w obecnej formie przepisem na historyczne zwiększenie amerykańskiego długu narodowego. Obecnie - zadłużenie Stanów Zjednoczonych wynosi ok. 20 bilionów dolarów czyli ponad 61 tys. na głowę mieszkańca USA .

Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski (PAP)

tzach/ sp/ sp/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (39)

dodaj komentarz
~banksterzy
Pamietacie jak to w przeszlosci Lichwa i miedzynarodowe banksterstwo udusili w zarodku plany 17% liniowego podatku ? Kto dzis pamieta Patrica Buchanena ?
~TW-Balbina
W Polsce nic się nie zmieni na lepsze dopóki Przedsiębiorca będzie "prywaciarzem" a państwowe "lepsze" od prywatnego.Ta mentalność określana przez prof. ks. Tischnera jako "homo sovieticus" siedzi mocno w sekcie i głowie jej przywódcy.
~QQRYK
I w ten sposób Trump może wyciągnąć USA z szamba.
~Adam222
On USA w te szambo wpycha. Obniżka podatków dla bogaczy a większe dla kogo? Długi urosną astronomicznie, dolar mocno spadnie i cały świat zacznie się go pozbywać. A to będzie oznaczać bankructwo USA.
~jestes-glupcem odpowiada ~Adam222
predzej złotówka upadnie a Kaczyński okaże się transwestytą niż dolar spadnie i cały świat zacznie się go pozbywać BUHAHAA i tex o bankructwie USA pokazuje jak głupiutki jesteś za dużo periodyków o końcu świata czytasz i pewnie w koniec swiata w 2012 tez wierzyles co ? chłopczyku
~23lat
PIS woli kontynuować tradycję III i II RP, czyli wysokie podatki i nieskuteczne programy socjalistyczne
~Adam222
Socjalizm to najlepszy ustrój. Jeszcze przejrzycie na oczy.
~Antek odpowiada ~Adam222
Już przejżeliśmy na oczy, zwłaszcza w 1981 ...
~xxx odpowiada ~Antek
nie porównuj socjalizmu z okupacją sowiecką
~edward
Do końca roku Dolar będzie po 5- złoty.

Powiązane: USA: giełdy i gospodarka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki