Polski rynek kart podzieliły między sobą dwie międzynarodowe organizacje płatnicze. Przewagę ma Visa (ponad 60 procent), ale MasterCard stopniowo zwiększa swoje udziały. Pozostali gracze właściwie się nie liczą. Sytuację mogłoby zmienić utworzenie lokalnego systemu kartowego, którego przewagą byłyby niższe koszty dla handlowców i szybszy rozrachunek.

Bazą dla nowego schematu kartowego mogłoby być porozumienie zawarte przez sześć banków, pracujących nad wspólnym standardem płatności mobilnych. Czołową rolę odgrywa w nim PKO BP. Według „Dziennika Gazety Prawnej” decyzja o wprowadzeniu na rynek lokalnej karty płatniczej została już podjęta.

Nie wszyscy wiedzą, że w Polsce na początku lat 90. funkcjonował już lokalny system kart płatniczych – Polcard. Jego zmierzch rozpoczął się, gdy powstającym polskim rynkiem płatności kartowych zainteresowały się międzynarodowe organizacje. Banki zdecydowały się wydawać plastiki z logo globalnych potentatów – przemawiały za tym m.in. korzyści dla klientów (możliwość użycia karty za granicą) oraz wsparcie marketingowe ze strony potentatów płatniczych.

Powrót do idei lokalnego schematu kartowego w sytuacji, gdy na rynku promowane są rozwiązania oparte na telefonach komórkowych, wydaje się zastanawiający. Czy banki same nie wierzą w powodzenie nowych form płatności i chcą przygotować „plan B”? Być może zapowiedzi uruchomienia systemu są formą wywierania nacisku na organizacje płatnicze, które pobierają od banków-wydawców opłaty systemowe. Więcej dowiemy się, gdy na początku przyszłego roku realnych kształtów nabierze wspólne przedsięwzięcie bankowców. Spółka utworzona jako podstawa dla projektu płatności mobilnych może się także okazać czarnym koniem na rynku płatności kartowych.

Komentuje Wojciech Boczoń, ekspert Bankier.pl

PKO BP kroczy własnymi ścieżkami Idea wdrożenia lokalnej karty płatniczej to kolejny pomysł PKO Banku Polskiego na wprowadzenie nowego standardu płatniczego. Wiosną bank uruchomił płatności mobilne IKO, które w założeniu mają być alternatywą dla mobilnego systemu NFC (ang. near field communication), lansowanego przez organizacje płatnicze Visa i MasterCard. W tym przypadku płatność odbywa się za pomocą kodów jednorazowych, pomija system rozliczeń organizacji kartowych i w efekcie jest tańsza w obsłudze dla przedsiębiorców akceptujących ten rodzaj płatności. Bank pozyskał już partnerów do rozwoju projektu. Trwają prace nad powołaniem spółki joint venture, w skład której oprócz PKO BP wejdą także BZWBK, mBank, Bank Millennium, ING Bank Śląski i Alior Bank. Każdy z banków udostępni swoim klientom płatności IKO, choć docelowo system zmieni nazwę na inną. Sytuacja jest dynamiczna, bo Visa i MasterCard nie rezygnują z rywalizacji o rynek mobilny. Nieoficjalnie mówi się, że w przyszłym roku planują mocną ofensywę płatności NFC.

Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Źródło: