Baza co ty? Oszalałeś? Jak można trzymać konopkę na stanowisku?
Przecież on jawnie działa na szkodę spółki. SPółka ma problemy a on ją doi.  
Kolejna spraw to to, że mija się z prawdą - kompletny brak zaufania na rynku(sprawa obli, brak podawania należności itp.) Mało tego zamiast rzetelnie informować rynek to manipuluje. 
Który to raz nie nie zrealizował planu/celu (jak piszesz)? 
Za taką kasę nawet nie bierze odpowiedzialności za spółkę ( wszyscy źli tylko nie on).  Złej baletnicy...
Nie wiem czym sie sugerujesz ale grubo przesadziłeś ?A może uległeś zastraszeniu lub szantażowi? Bo o takich praktykach też słyszałem?
A kto spółkę doprowadził do takiego stanu? Sama? Czy może inni? Wiem jedno: na pewno nie on.