W tym wszystkim dziwi mnie postawa Agiofunds i innych tfi, że nie walczą o pieniądze swoich klientów bo z pewnością naganną jest sytuacja w której pieniądze klientów pośrednio (w kosztach zarządu Marki) przepływają do Konopki
I nie jest tak, że nie mają narządzi. Są zarówno werbalne (Rada Wierzycieli) jak i niewerbalne (naciski, ultimatum)
348 tys za takie coś (patrz skala odisów czyt. nietrafionych pożyczek czyt. błędnej oceny ryzyka) ? to powinien być pierwszy warunek jakiejkolwiek dyskusji