......
Dnia 2 lutego br.powołany został na Prezesa BOMI p. WITOLD JESIONOWSKI....
[Ponoć wybitny fachowiec od restrukturyzacji firm z kłopotami]...
Nominacja była ze skutmiem od 15 lutego...Kurs w dniu Jego pierwszego
dnia urzędowania dochodził w czasie sesji do 3,23 zł...
Czy Prezes zrobił wszystko, by wyprowadzic BOMI na prostą?.....
Czy wtedy nie powinien zrobic porzadnej emisji dla wszystkich po 2,30 zł,
Jak była dla wybranych...Czas...Czas...Ale minło już 7 miesięcy...
Miał 7 miesięcy, i miałby 90mln w kasie .....
Teraz zebrze o 50 mln zl mając zgliszcza, a nie entuzjazm, jaki zagoscił z Jego nominacją... Nawet gdy je uzyska, to będzie to dwuznaczna sytuacja...
Prosze o wypowiedzi, czy sytuacja, którą mamy, jest pokłosiem kryzysu,
czy ludzi , którzy robią to, czego nie powinni...?
W/g mnie, to Prezes będzie się już dla wielu kojarzaył z tym, który ogołocił Ich z kasy..
No bo kurs 3,20 zł, a 32 gr, to dla nich ruina...
[Myśle tu o inwestorach, którzy , w Niego uwierzyli , a nie o graczach DT...]
A juz chęć przyjęcia przez Niego gratyfikacji, w postaci akcji po 10 gr,
uważam za duży nietakt....
Ale ja mogę mieć mylny pogląd, więc prosze o szersze wypowiedzi.
Chciałbym wierzyć, iż tu nie było żadnego planu niszczenia, z myślą o korzyściach
dla określonej grupy...
Proszę o komentarze.