Twoja wypowiedź trochę nie mam sensu jest to po prostu marketing jak wszędzie. Jeżeli firma InventiaPT nie zajmuje się sprzedażą tylko produkcja kolagenu to razem współpracując z firmą Souvre, która specjalizuje się w branży marketingu i się na tym dobrze zna może uzyskać lepsze dochody. Według mnie to dobre połączenie. Souvre nie musi "wnosić najmniejszej wartości" skoro produkt jest dobry. Dla przykładu jak chce sobie kupić ziemniaka to jeżeli rolnik wychoduje "stworzy" produkt to właściciel warzywniaka nie musi "wnosić żadnej wartości" tylko go normalnie w świecie sprzedać. Tak wygląda handel moja droga. Jeżeli chodzi o sposób reklamy to Ci domokrążcy to tak samo ubzdurane stereotypy z czasów komuny. Jeżeli w sklepie znajdziesz tego przykładowego ziemniaka, który okazał się dobry i w miarę tani to podświadomie pierwsze co robisz to polecasz go dalej. Różnica jest taka że Ty nie zrobiłaś pieniędzy i prawdopodobnie zwiększyłaś obrót tego warzywniaka. Mówiąc o nazwie firmy Souvre Internationale, jeżeli Ci nie pasuje nazwa, to powiedz mi jak nazwać firmę która po 3 latach działania otwiera swój oddział w kolejnym państwie europejskim a dostawa produktów jest już na terenie całej Europy? Mam nadzieję Twój biznes kwitnie (jeżeli go w ogóle posiadasz) szanuję Twoja perspektywę ale polecam wcześniej zapoznać się z tym tematem tak bardziej szczegółowo niż pisać JANUSZOWE głupoty nie mając żadnej wiedzy.
Pozdrawiam

Konkurencja :) Kolagen z Colway jest świetny używam ten produkt jak i wiele innych z tej firmy. Jestem w cięzkim szoku jak można ludzi tak w błąd wprowadzać. Te produkty wiele osób na nogi postawiły, z różnych chorób wyciągnęły. Proszę się zastanowić czy firma w której Pani pracuje jest warta oszukiwania ludzi. Ja jak i moja rodzina, babcie, ciocie kuzynki jesteśmy zadowoleni i POLECAM każdemu.

To samo działanie i taktyka co kiedyś w AMVEY typowa piramida. Wciskać ludziom drogie niby super produkty i mydlić oczy. Zarabiają tylko ci na samej górze nie dajcie się omamić. Fantastyczne plany super samochody i bogactwo ale nie dla tych na samym dole.
Pranie mózgu.

FIrmę poznałem z polecenia mojego znajomego. Sprawdziłem sprawę organoleptycznie i sam jestem w stanie stwierdzić, że ta firma jest DYSTRYBUTOREM produktów, a nie PRODUCENTEM. Czy to, że dana firma zajmuje się wyłącznie dystrubucją już gotowego produktu, a nie stoi za jego samodzielną produkcją to coś negatywnego z perspektywy klienta? Bynajmniej. Jeśli firma ma know-how jak wprowadzać produkt na rynek to model dystrybucji jaki przyjmuje jest rzeczą drugorzędną. Ba, jeśli z tym modelem dystrybucji łączy się to, że osoba działająca w tym projekcie - partner, może otrzymać dodatkowe profity - to dla mnie działa tylko zachęcające.
Nigdy nie miałem do czynienia z biznesem MLM, a jedynym skojarzeniem, jakim przychodziło mi do głowy - pewnie tak jak większości z Was było - podejrzany interes. Zgłębiłem jednak temat i jest pewne "drobne" rozróżnienie pomiędzy legalnym biznesem, a tym "mniej legalnym". Biznes MLM - czyli taki w jakim działa Souvre - jest oparty na planie marketingowym związanym z dystrybucją produktów wśród swoich znajomych, rodziny poprzez polecanie sklepu souvre gdzie osoba korzysta z fajnych produktów (przetestowalem do tej pory produkty spośród 3 gam produktowych: perfumy, środki czystości i pielęgnację).
Sam rozpoczynam swoją przygodę z Souvre i jeszcze dużo nauki przede mną jeśli chodzi o promowanie samego systemu, a także znajomość produktów. Myślę jednak, że skoro firma w przeciągu 3 lat zrobiła obrót ponad 70 milionów złotych, a w samym Souvre zarejestrowało się ponad 120 000 osób to coś musi znaczyć :) Daję sobie 3-4 miesiące. Mam stałą pracę, a więc to będzie raczej dla mnie opcja na "dorobienie" niż na podstawowy dochód, ale wiem, ze osoby, które zajmują się tylko Souvre też są w stanie spokojnie z tego wyżyć na fajnym poziomie.

Sam kupuję produkty tej firmy od znajomego - dla żony. Dla mnie super sprawa bo gość przyjaciel dostaje jakieś tam punkty, żona fajny prezent, a ja święty spokój i nie muszę głowić się nad prezentami.

Będę szczera. Napisala do mnie koleżanka czy może zadzwonić. Zadzwoniła że ma spoko ofwrrwnprscy umówiłam się. Gdy wytlumaczyla mi wszystko od razu założyła mi konto partnera. A potem wcisnela starter za który trzeba pozniej zapłacić 120 zł. Przez kilka dni ciągle dzwoniła I pytała czy mam jakieś pytania I tłumaczyłam że nie do końca mi to odpowiada no bo dlaczego mam płacić tyle za coś co mam reklamować? W sensie wiecie jeśli firma chce coś reklamować to czemu ja mam płacić za próbki które rozniose po obcych ludziach. Próbuje zakończyć współpracę narazie średnio idzie. Dopiero po spotkaniu zrozumiałam jak zostałam zmanipulowana. P9kazywala mi zarobki I kolegów którzy dostali bmw. Dopiero gdy założyła konto I wcisnela pakiet coś mi zaczęło nie grać. Gdy mówiłam o swoich wątpliwościach cały czas się zaslaniala że lider mnienprzekona.... Może to jest spk ma wyższych poziomach. Ale sam fakt że mam zaczynać od.tego by tak jak mnie zmanipulowali manipulować innymi I och wciagach w taki sposób mi po prostu nie pasuje i obciąża sumienie

Zgadzam się , do mnie zadzwonili, ze wygrałam zabieg kolagenowy na twarz . Ten pożal się Boże zabieg trwał 10 minut i musiałam wraz zapłacić ze niby za koszty paliwa , żenada

Spójrzmy prawdzie w oczy. Biznes, który prowadzi Souvre nie jest dla wszystkich - mówię tutaj o budowaniu struktury i promowaniu produktów. Podobnie jak dla wszystkich nie jest prowadzenie 40 tonowego pojazdu. Souvre jako firma z branży marketingu społecznościowego wybrała taki, a nie inny model dystrybucji - poprzez sieć partnerów. Może to polecać lub hejtować. Jeśli masz umiejętności komunikacyjne do tego, aby promować produkty i samą koncepcję działania Souvre to ok. Jeśli nie masz odpowiednich umiejętności to jeśli tylko chcesz możesz je zdobyć i również osiągnąć b. fajne rezultaty. Sam jestem Partnerem Souvre, który raz odmówił, a za drugim razem zostałem przekonany do biznesu. Bardzo wiele zależy od tego jak wyglądają twoje pierwsze kroki w tej firmie. Jeśli prowadzi cię ogarnięty lider, dla którego nie liczą się tylko zdobywane punkty, a faktycznie chce on zbudować długofalową relację - to ok. Tak było w moim przypadku, za pierwszym razem miałem wrażenie, żę chodzi tylko o to żeby kupić starter produktowy. Dopiero druga osoba, która mnie rekrutowała powiedziała mi jakie możliwości on daje i, że tak naprawdę jest swoistą przepustką do wejścia w ciekawy, nowoczesny i, co ważne, oparty na relacjach międzyludzkich, biznes. Ze swojej strony polecam Souvre chociażby ze względu na dostęp do fajnych produktów , których nikt nie musi się wstydzić - dając je chociażby najbliższym jako prezent na urodziny lub święta.

Nie polecam osoby które rekrutują dają ci za DARMO zestaw startowy po czym każą ci płacić i dzwoni do was ,,firma" osoby te są wyszkolone żeby jak najwięcej z rekrutować osób (większa szansa że ktoś kupi) manipulują i wciskają ,,słabym" osobą gadkę szmatkę narzucają się niczym domokrążca i na sile każą ci rekrutować znajomych i sprzedawać produkty, nie polecam tej firmy.

Nie polecam , kolejni naciągacze a ceny z kosmosu

Chciałabym się dowiedzieć kto chciał Pani wcisnąć taki zestaw, gdyż jest to niemożliwe jeśli Pani myśli. Samodzielnie znam osoby pracujące tam i sama byłam na takim spotkaniu. Osoba prowadząca je jasno oświadczyła (co jest jeszcze napisane na stronie przy rejestracji dużym drukiem z podkreśloną ceną + trzeba to samemu zaznaczyć), że wszystko co Pani wypełnia jest za Pani zgoda, ponieważ wypełnia to Pani własnoręcznie i miejmy nadzieje, że z własnym rozumem.

No właśnie nie do końca wypełnia się własnoręcznie ;) W moim przypadku prowadzący spotkanie za wszelką cenę chciał formularz wypełnić za mnie, że niby mi pomoże w ten sposób (tak jakbym miała problemy z pisaniem..). Sam pozaznaczał klauzule na dole formularza, których nawet nie raczył mi przeczytać. Generalnie w każdym aspekcie naciskał na to żeby zrobić coś szybko, a to kliknąć w link z maila raz dwa, a to produkty do testowania (nie zestaw startowy) kupić już drugiego dnia po rejestracji, wszystko raz dwa, abym tylko nie zdążyła doczytać i się zastanowić. Straszna manipulacja na każdym kroku. Nie polecam.

Haha serio? Co to za firma? Można prace na ten temat napisać. Wtf jak się pytam co to za mlm?

Uciekaj jak najdalej , kolejni naciągacze

Nie polecam , ceny wygórowane , piramida , w której każdy chce zarobić !

Piramida? A przepraszam bardzo jak kupuje Pan/ Pani bułki w sklepie to wygląda to Panu/Pani na romb czy koło? Osoba sprzedająca ma nad sobą kierowników, którzy nad sobą mają dyrektorów i tak dalej i tak dalej. Chciałabym także przypomnieć, że tak zwane piramidy są w Polsce zakazane. Zapraszam do zapoznania się z prawem polskim. Pozdrawiam :)

Po co to wszystko?

Trzeba szukać naiwniaków

Souvre jest to firma która działa w marketingu sieciowym ;) Żadna osoba nie może mieć realnej opinii o Souvre nie dając sobie przynajmniej 2-3 miesięcy próby ;)
Są 3 szkolenia i nawet po tych 3 szkoleniach nie ma się 100% wiedzy.
Również miałem na początku opinie tego typu że to piramida,naciąganie,że jest haczyk że sekta.
Piramida ? Tak jestem faraonem zapraszam do grobowca.
Piramida jest wtedy gdy jakiś gość obiecuję nie wiadomo że będziecie zarabiać po miesiącu tysiące złotych że będziecie jezdzić super autami.
Wpłacacie pieniądze takiemu gościowi i on po kilku miesiącach zwija wszystko i wylatuje na Hawaje.
W piramidzie nie ma fizycznego obrotu produktem to znaczy nie ma żadnego produktu który można było by użyć.
A tutaj zamawiasz coś dostajesz produkt coś za coś.
Dodatkowo Souvre jest na rynku Włoskim a tam sa tak restrykcyjny warunki odnośnie piramid że szok.
Jakiś gość musiał zapłacić 3,2mld euro odszkodowań bo zrobił piramidę we Włoszech
Nie wierzycie ? Odsyłam to prawa Włoskiego.
Wątpię żeby działacze Souvre tak ryzykowali wchodząc na rynek Włoski.
Każda praca jest piramidą nawet taki urząd mamy dyrektora mamy pracowników typu zastępca dyrektora sekretarki pracownicy sprzątaczki itp. Tyle że w normalnej pracy Dyrektor nie da Ci więcej od Ciebie zarobić ;) A w Souvre ty możesz zarabiać więcej niż osoba która jest nad Tobą to już zależy od twojego zaangażowania.
Haczyk polega na tym że nikt Cię tu do niczego nie zmusza chcesz działac działasz i dostajesz z każdej strony pomoc ;) nie chcesz to nie nikt nie ma prawa Cię zmusić żebyś coś robił.
Sekta ? Tak na konferencji smarujemy się kolagenem modląc się to Boga kolagenu śpiewając Hymn do środków Czystości i perfum a na koniec wjeżdżają pralki wkładamy tam głowy i pierzemy w płynie do ubrań XD Ludzie dajcie spokój :D
Jestem już parę miesięcy w Souvre nie mam jakiś super efektów bo przyznam się szczerze że jestem leniem :P Wiem że gdybym mocno działał coś w tym kierunku osiągnął bym wiele, bo każdy zaczynał od zera i każdy może tu spoko sobie radzić. Ale już trochę na tym temacie zarobiłem więc jak ktoś mówi że tu się nie da zarobić to albo nie próbował albo słyszał opinie że ktoś na tym nie zarobił.
Dodatkowo to jest marketing sieciowy do sklepu może się zarejestrować każdy ale nie każdy profesjonalnie podchodzi do sprawy tylko robi po swojemu i potem idzie opinia że nic nie zarobił.
Jeżeli trafił ktoś na osobę która coś zle powiedziała albo coś zle zrozumieliście zachęcam jeszcze raz spróbować ;)
Trzymajcie sie planu róbcie to co podpowiadają wam liderzy a efekty przyjdą z biegiem czasu.
MARKETING NIE JEST DOSKONAŁY JEST PO PROSTU LEPSZY OD PRACY ETATOWEJ.
polecam książkę Eric Wore bądz pro ;) żeby lepiej zrozumieć na czym polega MLN.
To co tu napisałem nie jest nawet 1% wiedzy jaką można uzyskać na ten temat.
Chciałem tylko podkreślić to żę czasami prawda jest zupełnie inna od tego co ludzie mówią.
Nikt nie musi tego popierać i zgadzać się ze mną wydałem swoją opinię na ten temat i tyle :)

Myślę, że określenie sekty bierze się stąd, że liderzy pracujący tam stosują techniki manipulacyjne. Samo to, że rozmowa, którą ma się przeprowadzać z własnymi znajomymi, aby ich zaprosić na spotkanie ma jasno określoną formułę, jest tak skonstruowana żeby ten znajomy najlepiej nie zadał nam żadnego pytania, nie mógł się wykręcić, a w rezultacie przyszedł na spotkanie. Dodatkowo, na spotkaniach czy konferencjach opowiada się tylko i wyłącznie o zaletach i przywilejach. Jak się samemu nie zainteresuje to się nawet nie dowie o niektórych obowiązkach. A na zarzuty o sekcie mają już gotową odpowiedź. Czy to nie dziwne? Nie kwestionuje, że nie można w tej firmie zarobić. Jak ktoś się przyłoży to po pewnym czasie może i coś z tego wyniesie. Jednak sposób w jaki to wszystko działa kompletnie mnie nie przekonuje.

Dałem temu 4 miesiące, parę wideokonferencji, 2 szkolenia regionalne. Nie polecam w zadnym stopniu, techniki manipulacyjne na każdym kroku, a Ty jesteś tego pięknym przykładem. Ćwierkasz co ci wpoili do głowy.
1. "Piramida jest wtedy gdy jakiś gość obiecuję nie wiadomo że będziecie zarabiać po miesiącu tysiące złotych że będziecie jezdzić super autami." Błąd, piramida jest wtedy kiedy korzyści czerpiesz wyłącznie z rekrutowania nowych osób. Powiedz mi szczerze, ile zarobiłeś sprzedając produkt? Sam produkt. Etyka zabrania sprzedawać znajomym, ich się REKRUTUJE. Sprzedaje się rodzinie po zawyżonej cenie, no świetny model biznesowy. A większość pierwszych spotkań jak i kolejnych konferencji jest jedynie o tym jak rekrutować więcej nowych osób i z większą skutecznością "domykać" temat, jestem pewny, że znasz to słówko bo używają go bardzo często. Wiedzą, że jak nie domkniesz tematu to koleś wraca do domu, myśli na spokojnie bez popędzania co usłyszał i zaczyna widzieć przekręt, którego na początku nie widać bo jest zakryty technikami manipulacyjnymi.
2. MLMy to piramidy finansowe przykryte sprzedawaniem "czegoś". Od ubrań po suplementy. Nie wiem jak jest w Europie ale w Stanach aby piramida była legalna 80% przychodów musi pochodzić ze sprzedaży produktu a 20% z sieci. Wątpię, że tak jest w souvre patrząc na to jak liderzy naciskają na rekrutację kolejnych osób. Powtarzam, spójrz na swój przykład, 80% przychodu zdobywasz ze sprzedaży z produktów czy z sieci rekrutacyjnej i opychaniu testerów? A nikt tego na co dzień nie bada, mlmów jest od groma. Musiałby pójść pozew zbiorowy ale ludziom nie chce się tłuc po sądach z korporacją po straconych 170 zł, dodatkowo najczęscie gdy odkryją, że padli ofiarą oszustwa nie chcą tego dalej rozgłaszać tylko trzymają to w sobie. I tak struktura kłamstwa rośnie.
3. O tak, pięknie wykułeś na pamięć formułkę liderów, słyszałem ją nieraz. Szkoda, że nigdy nie wspomnieli, że w pracy na etacie masz gwarantowane wielotysięczne wynagrodzenie a w piramidach finansowych przeważająca część ludzi traci pieniądze. I mówimy tu niekiedy o 90% partnerów. No ale przecież możesz zarabiać więcej niż osoba nad tobą! On zarobił 0, a ty 5 zł. W souvre też nie zarobisz więcej niż dyrektor ;) on ma już tysiące jeleni pod sobą robiących na niego i powielających te same schematy. A 170 poszło + przepłacone produkty, które wcale nie są lepsze. 30 kostek do zmywarki za niemal 3 dychy? Za tę cenę mam 3x więcej kostek znanej firmy np finish czy fairy a nawet jak brać kostki z najwyższej półki z czyszczeniem filtrów, zapachem itd itp to wciąż wychodzą taniej.
4.  "Wiem że gdybym mocno działał coś w tym kierunku osiągnął bym wiele" "Gdyby babcia miała wąsy..." czyli nawet przyznajesz, że nic z tego nie masz ale wiedzę o wielkich zarobkach bazujesz tylko na tym co ci parę osób w garniturach na szczycie piramidy powiedziało. A nowe osoby to pewnie zapraszasz obiecując świetne zarobki, których sam na oczy nie widziałeś xD. Ponownie wychodzi, że nie masz pojęcia czym są niektóre rzeczy. W sekcie nie chodzi o to by tańczyć wokół ognia czy nakładać se maski ze złota. Chodzi o to by stworzyć wrażenie super atmosfery tak by ofiara nie potrafiła się uwolnić od grupy ludzi, którzy ją wykorzystują. Ty może nie jesteś w to całkiem wciągnięty ale są osoby z progami 3-9%, do których liderzy codziennie wydzwaniają, obiecują jaguary, wystarczy przecież tylko zrobić jeszcze tylko parę spotkań. I tak mija rok, leming często sam kupuje produkty żeby nie stracić swojej rangi (czyt. zostać z niczym). Produkty może używa ale naprawdę większość produktów sklepowych daje radę a są niekiedy 2x tańsze. I tak koleś jest złapany, nie może się uwolnić bo widzi, że wszystko mogłoby pójść na marne więc brnie w to dalej tracąc czas, energię i pieniądze. Znam taki przypadek niestety, strasznie przykro się to ogląda ale jak tylko coś się mu powie, że to nie działa to odbiera to jako atak na niego, jego ekipę i firmę.
5. Nikt nikogo nie zmusza tylko do mnie też dyrektor okręgowy wydzwaniał codziennie i gadał tylko żebym umawiał kolejne spotkania, ruszyć z kopyta, niedługo święta, trzeba wykorzystać okres, pracować. Jak od niego przestałem odbierać to wydzwaniał kumpel. Gdy już nic nie robiłem to jeszcze przez kolejne miesiące kumpel (który już przestał się całkiem odzywać) dzwonił żebym coś kupił, żebym mu pomógł, zapytał w rodzinie czy czegoś nie potrzebują.
6. Zarobić się da ale jak to ma być na zasadzie wyciągania kasy od rodziców wykorzystując swoją 30% zniżkę i nic nie mówiąc im o tym to to nie jest dla mnie. To samo pobieranie kasy od znajomych za rejestrację, wciskanie im produktów aby tylko zbić kolejną rangę bo niestety tak to pod koniec wyglądało, nie chciałem nic kupować a ten ciągle o to dopytywał. I nawet nie zaczynajcie, że natrafiłem na złą osobę bo "znałem się" w miarę z 3 dyrektorami okręgowymi, jak tak wygląda top to ja nie chcę mieć nic wspólnego z tym "biznesem".

Przyznaję, że gdy tam byłem to bardzo mi się to podobało, długo po tym jak przestałem cokolwiek robić miałem opinię w miarę pozytywną, dopiero od niedawna jak poczytałem o mlmach to ujrzałem jak ogromną ilość technik manipulacyjnych jaką wykorzystują. Niestety kumpel, który zasuwa tam od roku i mam na myśli zasuwa na pełnej, umówił już ponad 200 osób, zna się na Ty ze wszystkimi dyrektorami z regionu wciąż nie wbił nic więcej niż 9%. Ci motywują go dalej ale tak naprawdę to nie jego wina tylko systemu bo tak działa piramida, oni są niemal na szczycie to mogą się wymądrzać, ale dla niego jest już to niemal niemożliwe nie wspominając o tych wszystkich, którzy dołączają w tym roku.

MOIM ZDANIEM TO KOLEJNY LYONESS...NIE WARTO

No nie sądzę, żeby tak było. Powiem tak nie jestem już partnerem Souvre A konsumentem. Jak mi ktoś za często wydzwaniał to oznajmiłam, że mnie szkolenia nie interesują, że jestem tutaj na zasadzie konsumenta nie buduje struktur I tyle w temacie I w końcu zrozumieli. Więc zamawiam sobie kiedy chce co chce nie ma nacisków. Czasami komuś zrobię prezent I też jest ok. Oczywiście nie wszystkie produkty mi pasują ale mam też ulubione I mogę polecić z ręką na sercu peeling, który niby jest do twarzy i dekoltu A ja do stosuję ogólnie do ciała. Nie ma co wypisywać głupot czy też zachwalac w niebo-glosy... 2 lata sprawdzałam ten mlm jest do polecenia. Jak wiadomo różni ludzie tam są jedni dają konkretną wiedzę inni opowiadają bzdury pomimo wysokich pozycji... Więc mówię wprost sekta to nie jest bo są ludzie w souvre, którym podaje rękę i są tacy ktorym nie podam proste. I tak na serio wszędzie da się zarobić czy to etat czy własny biznes tradycyjny czy mlm.
Jak ktoś chce to korzysta A jak nie chce to nie. Tyle w temacie.
Pozdrawiam

Trzeba cierpieć na nie do ye banie umysowe, żeny liczyć na pieniądze wplywające na konto znikąd....
Pieniądze możesz zarobić ciężką pracą, albo nielegalnymi praktykami za które dosataniesz 25 lat #. Nie ma innej drogi.
Wybór jest twój, a jeżeli wątpisz to jesteś idiotą . Zobacz wokół siebie ilu ludzi jest milionerami z nowymi domami i samochodami.
Przecież to oferuje MLM... więc dlaczego jest ich tak mało...?

Witam,

Dla mnie to jedna wielka ściema. Produkty są tak drogie jakby były ze złota. Wymogi rejestracji są takie, że trzeba kupic katalogi za 40 i produkty za 100 puntów a to jest jakieś wydane 200 zł.
Dziwie się, że ludzie dają się na to nabierać no ale Polakowi można wszystko wcisnąć. Mafia.

Uważam że to kolejny Avon, Oriflame i kiedyś Amway. Sprzedajesz, pozyskujesz klientów itp itd

Nie polecam tej firmy

Ale czemu? Rozwiń jak możesz.

Ktoś kto cię dopisze będzie twoim "najlepszym przyjacielem" dopóki będziesz zainteresowany rozwojem firmy. Będzie Ci motywował że wszystko się da zrobić i że to biznes DLA KAŻDEGO. Ciężko pracować czyli non stop dzwonić do ludzi żeby się z tobą spotkali aby im przedstawić plan biznesowy i do Ciebie dołączyli. Oczywiście nie mówisz im po co mają się z Tobą spotkać bo odrazu by odmówili i wykręcili. Obdzwonisz wszystkich znajomych nikt nie dołączy do biznesu to zaczynasz zaczepiać ludzi w galeriach handlowych... Biznes marzeń. Oczywiście są tacy, którzy uważają że to super, więc spróbuj może się spodoba. Najwyżej znajomi przestaną odbierać od Ciebie telefon a inni stracą zaufanie bo będziesz polecał im coś z czego masz zysk

Nie warto. Po pół roku jestem zażenowany ludźmi którzy w tym działają. Wstydzę się tego epizodu w moim życiu

Dwóch moich znajomych dało się w to wciągnąć. Szukają ludzi nie mających swojego zdania, których jest latwo zmanipulować szybką kasą. Dla naiwniaków i z daleka od ludzi z branży MLM! Sprane głowy. Produkty to gówno opakowane w papierek i na dodatek mega drogie. Tandeta niewiadomego pochodzenia, unikać i omijać szerokim łukiem

Produkty to tandeta? Drogie? Niewiadomego pochodzenia?
Bardzo ciekawe to co piszesz. Nie rozumiem skąd w ludziach bierze się taka nienawiść. Dlaczego wprowadzacie innych w błąd pisząc takie bzdury.
Może i produkt nie należy do najtańszych. Pewnie gdyby było tak jak piszesz czyli, że to gówno zawinięte w papierek to pewnie by tyle nie kosztowało. Produkty firmy Souvre są bardzo wysokiej jakości i jeśli ktoś pisze inaczej tzn, że albo ich nie używał albo używał niezgodnie z zaleceniami. Nie jeden przemądrzały używał kolagenu i potem publicznie krytykował, że to gówno nie działa, że się roluje i wysusza na skórze. A nawet nie wiedział, że bez wody on się nie wchłania.
Produkt niewiadomego pochodzenia? Kolejne ciekawe stwierdzenie. Nie wiem skąd taki wpis. Może ty nie wiesz ale każdy kto jest związany z firmą wie skąd dany produkt pochodzi. I nie jest to żadną tajemnicą. Każdy klient jeśli chce wiedzieć to taką informację otrzyma. Śmieszy mnie to jak ktoś wypowiada się na temat danej firmy albo produktu nie mając nawet wcześniej z nią żadnej styczności poza jakimiś opiniami innych.. Gdzieś tam ktoś usłyszał bo znajomy znajomego miał kuzyna, którego siostra w tym była i stwierdziła, że na tym się nie da zarobić. Ja jakoś nie jestem wiodącym liderem, nie mam w firmie pozycji dyrektorskiej a z radością mogę się pochwalić, że bez większego wysiłku zarabiam fajne jak dla mnie pieniądze. Może i nie dużo ale przynajmniej na tyle, że co miesiąc mam te produkty dla siebie i mojej rodziny za darmo. I dziwne w tym wszystkim jest to, że sprzedałem tych produktów już setki i to najróżniejszym klientom, nie tylko rodzinie. Mam 100% pozytywnych opinii i wszyscy moi odbiorcy są bardzo ale to bardzo zadowoleni. Dlatego zawsze zastanawiają mnie takie jednostki jak Ty. Może zechcesz się podzielić opinią i wyjaśnić wszystkim dlaczego twoim zdaniem te produkty są do dupy? Bardzo mnie to ciekawi na jakiej podstawie to stwierdziles?

W calej rozciaglosci popieram mojego poprzednika. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Przede wszystkim nie ma zadnych pakietow startowych , dostajesz link , rejestrujesz sie za darmo i jesli cos ci sie spodoba to kupujesz . Na ponad 20 produktow masz na poczatek swietna oferte . Rejestracja nie zmusza ani nie zobowiazuje cie do niczego . Produkty sa swietne i bardzo wydajne . Cena moze wydawac sie wysoka ale przy odpowiednim korzystaniu , wystarcza ich na dluzej( prosze nie pomylic ze skąpym ) .Wszystkie osoby ktorym polecilam produkty sa nimi zachwycone . Trzeba jednak najpierw poczytac o tym jak stosowac np. kolagen. Kazdy kto ma troche wytrwalosci moze sobie na budowaniu struktury zarobic i to fajne pieniadze . Jestem w Souvre od kilku zaledwie miesiecy ale to co tez mnie bardzo ujmuje to fakt ze nie zostawia sie tu ludzi samym sobie . Wiadomo jak zle trafisz to wszystko mozliwe ale sa grupy ktore ucza cie jak pracuje sie w MLM . WSzystko jest tu dobrowolne . Mozesz zaczac ale jesli stwierdzisz ze jednak to ci sie nie podoba, zostawiasz to i tyle , zadnych kosztow w zwiazku z tym nie ponosisz. Najbardziej zadziwiaja mnie tu opinie ludzi , ktorzy czesto produktu na oczy nie widzieli. Jesli chodzi o to skad produkt pochodzi , jaki ma skład, wszystko mozna znalezc w internecie. Nie ma tu zadnych tajemnic . Mysle ze nie kazdy sie nadaje do marketingu a raczej sadzac po opiniach niektorych to na pewno sie niektorzy nie nadaja. MLM to praca z ludzmi , jesli nie jestes komunikatywny to marne masz szanse na zarabianie w ten sposob. Nie wiem z jakiego powodu ale Polacy maja wybitne sklonnosci do krytykowania wszystkiego a nie daj Boze znajdzie sie na ich drodze ktos , kto nie musi ciezko harowac , siedzi sobie w domu i zarabia dobre pieniadze to juz zostaje napietnowany , ze zlodziej itd itp. Ciekawa jestem ilu z was krytykujacych mialo tak naprawde do czynienia z produktami i z sama firma Souvre ?

(wiadomość usunięta przez moderatora)