• UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: deuset [77.222.232.*]
    Moi drodzy, czy naprawdę wierzycie, że spółka sprzedała aktywa za dług, a mimo to będzie czerpać 100% zysków i jeszcze na tym zarobi? Ruby01A sp. z o.o. — spółka celowa (SPV) — jest w 100% kontrolowana przez Gemstone ASI SA, która z kolei jest udziałowcem Columbus Energy. To konstrukcja, która — choć formalnie legalna — służy przeniesieniu zadłużenia i poprawie płynności finansowej.
    Jednak w kontekście dotacji OZE, gdzie jednym z kluczowych kryteriów jest rzeczywista płynność finansowa beneficjenta, instytucje mogą analizować również powiązania kapitałowe i osobowe. Jeśli uznają, że transakcja miała na celu obejście wymogów programu, mogą potraktować ją jako działanie pozorne — a w konsekwencji odmówić przyznania dotacji lub zażądać jej zwrotu z odsetkami.
    Sam fakt takich działań — w połączeniu z kontrowersjami wokół Saule Technologies — nie stawia spółki w dobrym świetle i może zniechęcać zarówno inwestorów, jak i instytucje publiczne.
    Jeśli w poprzednich raportach dotyczących sprzedaży pojawiły się już konkretne ustalenia finansowe, a nie wskazano z nazwy podmiotów powiązanych, to może to stanowić naruszenie obowiązków informacyjnych, a nawet przepisów prawa rynku kapitałowego.
    Na forum ktoś wspominał o 2 tys umów w relaizacji, co przekłada się na 12% umów, które niby spółka zawarła do końca maja. Konwersja miała być 50-60%, mam tu poważne zastrzeżenia, co do wiarygodności tych liczb przy takiej sytuacji.

    Powiązania kapitałowe i osobowe Jeśli Gemstone ASI jest jednocześnie udziałowcem Columbus, a Ruby01A jest jej spółką zależną, to może zostać uznane, że transakcja odbyła się „wewnątrz grupy”. W programach dotacyjnych (np. NFOŚiGW) takie powiązania muszą być jawnie zgłoszone i mogą wpływać na ocenę wiarygodności finansowej.
    Cel transakcji Jeśli celem było jedynie „oczyszczenie” bilansu Columbus z długu, a nie rzeczywiste przekazanie kontroli nad aktywami, instytucje mogą uznać to za działanie pozorne.
    Zachowanie korzyści ekonomicznych Columbus ma otrzymywać 100% zysków z inwestycji realizowanych przez Ruby01A. To może sugerować, że Columbus nadal kontroluje efekty ekonomiczne projektów, mimo że formalnie je sprzedał — co może być sprzeczne z zasadą rozdzielności beneficjenta i wykonawcy.
    Zgodność z oświadczeniami we wnioskach dotacyjnych Jeśli Columbus składał wcześniej oświadczenia o braku powiązań lub o strukturze właścicielskiej, a nie uwzględnił tych relacji, może to zostać uznane za naruszenie warunków programu.

    Czyste powietrze:
    Program jasno wskazuje, że beneficjent musi wykazać się zdolnością do realizacji inwestycji oraz brakiem zagrożenia niewypłacalnością. W przypadku Columbus, który formalnie przeniósł zadłużenie, ale nadal zachowuje zyski z projektów, instytucja może uznać, że płynność została „poprawiona” tylko formalnie.
    Obowiązek ujawnienia powiązań kapitałowych i osobowych.
    Zakaz działań pozornych i obejścia przepisów
    Zgodnie z regulaminem, dotacja może zostać cofnięta, jeśli:
    • beneficjent działał w złej wierze,
    • zataił istotne informacje,
    lub zorganizował strukturę transakcji wyłącznie w celu spełnienia formalnych kryteriów.

    W 2024 i 2025 roku program Czyste Powietrze został objęty wzmożonymi kontrolami. Już ponad 1,4 tys. umów zostało wypowiedzianych, a w wielu przypadkach zażądano zwrotu dotacji z odsetkami

  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Axe [46.29.25.*]
    Świetny opis sytuacji! Dziekiuję! Szkoda że nie ma na tym forum więcej tak rzetelnych i technicznych opisów.
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Analityk [81.161.199.*]
    Może , chyba , prawdopodobne
    Idź do straży miejskiej dobrze sobie poradzisz
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: deuset [77.222.232.*]
    Panie Analityku, jaki mam wpływ na decyzje instytucji publicznych czy KNF? Udowodnienie złych intencji również nie jest proste. Pewne jest jednak, że łamane są przepisy programu 'Czyste Powietrze' — szacowana konwersja nie pokrywa się z aktualnie realizowanymi projektami, a nagłośnienie sprawy Saule Technologies zwiększa ryzyko, że informacje o wehikule SPV ujrzą światło dzienne. Firm z wehikułami SPV jest wiele — gdyby każda przerzucała między sobą aktywa, giełda byłaby pełna firm z idealną płynnością. Oczywiście form SPV jest sporo, ale te służące do ukrywania długu nie są dobrze postrzegane.”
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~danE [83.27.117.*]
    Wow, jakiś sensowny tekst na tym śmietnisku. Brawo!
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Drobiazg [185.90.60.*]
    Dawidek zamiata brudy pod dywan. 90 baniek kasy odda Kurczakowi, 610 baniek brudu zostawi sobie. I pojdzie z tym na dno.
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Bratek [37.47.220.*]
    A agenci dalej bez wypłat prowizji, beneficjenci bez montaży z długami za pierwszą transzę, a podwykonawcy nieopłaceni. Ta wydmuszka nie ma racji bytu. Budżet w żaden sposób się nie spina.
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: deuset [77.222.232.*]
    A teraz scenariusz mistrzowski — już nie kreatywna księgowość, lecz prawdziwa sztuka księgowej akrobatyki, godna miejsca w podręcznikach.
    Wyobraźmy sobie, że Columbus, po uzyskaniu (nadal pod znakiem zapytania) dopłat z programu Czyste Powietrze, przelewa środki do spółki SPV, a ta wykazuje zysk w wysokości 87 mln zł. Jako że zgodnie z mechanizmem 100% zysków trafia do spółki matki — Columbus otrzymuje czysty bilans i papierowy zysk.
    Papierowy zysk → dotacja → zysk → kwalifikowalność → kolejna dotacja... Mamy tu koło zamachowe magnesów trwałych: Czyste Powietrze – czystszy bilans. Każdy ma dopłaty.

    Nie wiem, jakie jest prawdopodobieństwo realizacji takiego układu — ale jeśli do tego dojdzie, będę leżał i śmiał się przez 10 minut bez przerwy.

    Zastrzegam sobie prawa do takiego działu :)
    „Jak stworzyć perpetualny system finansowania instalacji OZE bez własnych środków" 
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Oze [83.25.140.*]
    Dnia 2025-06-30 o godz. 21:53 deuset napisał(a):
    > A teraz scenariusz mistrzowski — już nie kreatywna księgowość, lecz prawdziwa sztuka księgowej akrobatyki, godna miejsca w podręcznikach.
    > > Wyobraźmy sobie, że Columbus, po uzyskaniu (nadal pod znakiem zapytania) dopłat z programu Czyste Powietrze, przelewa środki do spółki SPV, a ta wykazuje zysk w wysokości 87 mln zł. Jako że zgodnie z mechanizmem 100% zysków trafia do spółki matki — Columbus otrzymuje czysty bilans i papierowy zysk.
    > Papierowy zysk → dotacja → zysk → kwalifikowalność → kolejna dotacja... Mamy tu koło zamachowe magnesów trwałych: Czyste Powietrze – czystszy bilans. Każdy ma dopłaty.
    >
    > > Nie wiem, jakie jest prawdopodobieństwo realizacji takiego układu — ale jeśli do tego dojdzie, będę leżał i śmiał się przez 10 minut bez przerwy.
    > >
    > Zastrzegam sobie prawa do takiego działu :)
    > > „Jak stworzyć perpetualny system finansowania instalacji OZE bez własnych środków" 

    A JA TAK SIEDZĘ I CZYTAM TE WASZE WPISY OBRAZAJACE SPOLKE I PREZESA I SIE PYTAM CO WY SAMI ZROBILISCIE W ZYCIU DLA INNYCH I PO CO TRACICIE SWÓJ CENNY CZAS NA SPOLKE KTORA TAK OPUWACIE GDY MACIE SETKI INNYCH SPOLEK

  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: deuset [77.222.232.*]
    W życiu zrobiłem wiele dla innych, ale nigdy się na tym nie dorobiłem. Nie opluwam spółki — krytykuję jedynie działania, które pokazują, do jakiego paradoksu może dojść w systemie dotacji OZE.
    Jeśli instytucje publiczne zatwierdzą model, w którym:
    • dotacja staje się podstawą do wykreowania zysku,
    • zysk staje się kryterium kwalifikowalności,
    • kwalifikowalność uruchamia kolejną dotację,
    • a całość oparta jest na wewnętrznych przepływach między podmiotami powiązanymi...
    …to powstaje system, w którym wystarczy dobra struktura księgowa, by aktywować finansowanie publiczne — bez realnej działalności operacyjnej.
    Jeśli każda firma lub prezes może budować własne zyski kosztem obywateli, przy użyciu środków publicznych, to mamy poważny problem — nie tylko finansowy, ale etyczny i systemowy.
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: deuset [77.222.232.*]
    Artykuł Plusbiznesu tylko potwierdza, że mamy do czynienia z papierowym zyskiem i opisanym wcześniej paradoksem. Skoro DC24 ASI może wykonać Opcję Call w dowolnym momencie, to gdzie podzieje się ten zysk, jeśli zrobi to choćby jutro? Znowu mielibyśmy do czynienia ze znikającymi pieniędzmi — zyskiem, który powstał na potrzeby bilansu, ale nie przyniósł realnych wpływów, to zysk Schrödingera: istnieje, dopóki nie zajrzymy do umowy Opcji Call.
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: sandman76 [77.222.229.*]
    Gratuluję świetnej subiektywnej analizy.
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Inwestor_ZzaKurtyny [188.146.191.*]
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Inwestor_ZzaKurtyny [188.146.191.*]
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Inwestor_ZzaKurtyny [188.146.191.*]
    Brzmi groźnie, ale większość tych zastrzeżeń opiera się na błędnym założeniu, że Columbus coś ukrywa lub działa „pozornie”. Tymczasem mówimy tu o powszechnie stosowanej strukturze holdingowej. SPV i Gemstone to standardowe narzędzia – zgodne z prawem, znane rynkowi, raportowane publicznie w ESPI/EBI. Gdyby była tam jakakolwiek manipulacja, KNF i NFOŚ dawno by zareagowały.

    Twierdzenie, że Columbus „sprzedał aktywa za dług i nadal będzie czerpał 100% zysków” pokazuje brak zrozumienia tego, jak działa struktura grupy kapitałowej. Spółka matka może mieć wpływ na politykę SPV, ale nie oznacza to obchodzenia przepisów. Wręcz przeciwnie – w przypadku Columbusa to właśnie ta restrukturyzacja przywróciła płynność i pozwoliła wejść w program Czyste Powietrze z dużą skalą.

    Fakty: 5000 wniosków już złożonych, kolejne 5000 gotowe. Columbus po wznowieniu naboru ciągnie połowę rynku. Nikt przy zdrowych zmysłach nie wystawia takiej ekspozycji na kontrolę, jeśli struktura byłaby ryzykowna. Instytucje nie są ślepe – weryfikują beneficjenta, wykonawcę i źródła finansowania. I jak dotąd nikt nie zakwestionował Columbusa.

    Co do „raportowania powiązań” – wszystko jest ujawnione, a konstrukcja była konsultowana z doradcami i audytorami. Nie bez powodu Columbus nie tylko nie został wykluczony, ale wręcz dominuje w rynku dotacyjnym.

    No i jeszcze jedno – te „2 tysiące zrealizowanych umów” to efekt naturalnego przesunięcia cash flow. W modelu EPC przychód nie pojawia się z chwilą podpisania umowy, tylko po wykonaniu, audycie, rozliczeniu i przelewie z NFOŚ. Tu trzeba liczyć w skali kwartału, nie tygodnia.

    Jeśli ktoś naprawdę uważa, że przy tej liczbie umów, strukturze finansowania i poziomie ekspozycji wszystko „zaraz runie” – to chyba bardziej życzeniowo niż analitycznie.
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: deuset [77.222.232.*]
    Nie chodzi o domniemanie nielegalności czy niejawności działań. Chodzi o niewłaściwe użycie narzędzia, które w założeniu powinno wspierać działalność operacyjną, a nie służyć chwilowemu kreowaniu zysku księgowego, oderwanego od realnej wartości ekonomicznej.
    Spółka opiera swój model działania niemal w całości na pozyskiwaniu środków publicznych w ramach dotacji na czystą energię. Tymczasem zastosowana struktura — wykorzystująca SPV, opcję warunkowego odkupu oraz nadzieję na przyszłe przepływy — nie tylko nie minimalizuje ryzyka, ale przenosi je na całe społeczeństwo, które finansuje ten system dotacyjny.
    Część inwestorów i obserwatorów wierzy w powodzenie tych umów — to zrozumiałe. Ale nadzieja nie może stanowić fundamentu systemu finansowania publicznego, zwłaszcza gdy mechanizm został skonstruowany w sposób, który zdejmuje odpowiedzialność za wynik i umożliwia cofnięcie transakcji w dowolnym momencie.
    Zysk, który może zniknąć przy jednym wewnętrznym ruchu uchwały właściciela, nie spełnia definicji efektu gospodarczego. To nie owoc sprzedaży, a efekt technicznej modyfikacji bilansu — tymczasowy, symulowany, pozbawiony trwałości.
    Jeśli taki model zostanie uznany za dopuszczalną praktykę, to każda firma będzie mogła stworzyć własne SPV, przeprowadzić transfer wewnętrzny, wykreować zysk i użyć go jako podstawy do pozyskania dotacji publicznych. Wystarczy odwzorować mechanizm Columbusa — przypisać prawa, roszczenia, przewidywane wpływy — a zysk księgowy zostanie stworzony „z powietrza”.
    Tymczasem dotacje są ograniczone. Ich celem nie jest wsparcie kreatywnych konstrukcji bilansowych, lecz realne projekty, które niosą wartość dodaną dla gospodarki, środowiska i obywateli. Jeśli pieniądze publiczne trafiają do podmiotu, który nie ponosi rzeczywistego ryzyka i utrzymuje kontrolę nad transakcją pozorną, to zasadne staje się pytanie:
    Dlaczego środki mają zostać przydzielone właśnie tej firmie, a nie innej, która działa operacyjnie, transparentnie i rzeczywiście tworzy czystą energię?
    Pewnie zaraz usłyszymy, że Columbus ma 18 000 umów i wiele projektów — tylko co z tego? To, że spółka podpisała tysiące kontraktów, nie znaczy, że ich realizacja nie pochłonie jeszcze więcej środków publicznych, zwłaszcza gdy w tle czai się perspektywa pokrycia zadłużenia wygenerowanego wcześniej. (znowu opieramy na wierze)
    W efekcie całe ryzyko — bilansowe, operacyjne i systemowe — zostaje przeniesione na społeczeństwo, które finansuje ten mechanizm ze wspólnej kieszeni.
    Być może niektórzy bronią tego układu, bo wierzą w sukces spółki. A może — bo wierzą w swoje inwestycje, liczą na wzrost kursu akcji i realizację zysków. Ale zyski z tej wiary nie mogą być finansowane z pieniędzy podatników.
    Dlatego: zgódźmy się, że się nie zgadzamy — ale niech ryzyko ponosi ten, kto inwestuje prywatne środki, a nie całe społeczeństwo.
    Jeśli model działania spółki budzi aż tyle wątpliwości, jeśli coraz więcej głosów mówi wprost o jego słabościach i trwałości jedynie na papierze — to sam ten fakt powinien być ostrzeżeniem.
    Transformację energetyczną można przeprowadzić mądrzej, taniej i bez nadmiernego ryzyka. Wystarczyłoby dać szansę firmom, którym wcześniej odmówiono wsparcia. Niech one spróbują wykonać ten sam manewr — przy mniejszej skali i większej przejrzystości — a z pewnością są w stanie zrealizować te same 18 000 instalacji. Może z większą odpowiedzialnością. Może bez bilansowych iluzji - To jest moja wiara (poparta argumentami), na której podstawie Columbus nie powinien dostać dotacji. 
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Oze [83.25.140.*]
    Dnia 2025-07-01 o godz. 11:12 deuset napisał(a):
    > Nie chodzi o domniemanie nielegalności czy niejawności działań. Chodzi o niewłaściwe użycie narzędzia, które w założeniu powinno wspierać działalność operacyjną, a nie służyć chwilowemu kreowaniu zysku księgowego, oderwanego od realnej wartości ekonomicznej.
    > Spółka opiera swój model działania niemal w całości na pozyskiwaniu środków publicznych w ramach dotacji na czystą energię. Tymczasem zastosowana struktura — wykorzystująca SPV, opcję warunkowego odkupu oraz nadzieję na przyszłe przepływy — nie tylko nie minimalizuje ryzyka, ale przenosi je na całe społeczeństwo, które finansuje ten system dotacyjny.
    > Część inwestorów i obserwatorów wierzy w powodzenie tych umów — to zrozumiałe. Ale nadzieja nie może stanowić fundamentu systemu finansowania publicznego, zwłaszcza gdy mechanizm został skonstruowany w sposób, który zdejmuje odpowiedzialność za wynik i umożliwia cofnięcie transakcji w dowolnym momencie.
    > Zysk, który może zniknąć przy jednym wewnętrznym ruchu uchwały właściciela, nie spełnia definicji efektu gospodarczego. To nie owoc sprzedaży, a efekt technicznej modyfikacji bilansu — tymczasowy, symulowany, pozbawiony trwałości.
    > Jeśli taki model zostanie uznany za dopuszczalną praktykę, to każda firma będzie mogła stworzyć własne SPV, przeprowadzić transfer wewnętrzny, wykreować zysk i użyć go jako podstawy do pozyskania dotacji publicznych. Wystarczy odwzorować mechanizm Columbusa — przypisać prawa, roszczenia, przewidywane wpływy — a zysk księgowy zostanie stworzony „z powietrza”.
    > Tymczasem dotacje są ograniczone. Ich celem nie jest wsparcie kreatywnych konstrukcji bilansowych, lecz realne projekty, które niosą wartość dodaną dla gospodarki, środowiska i obywateli. Jeśli pieniądze publiczne trafiają do podmiotu, który nie ponosi rzeczywistego ryzyka i utrzymuje kontrolę nad transakcją pozorną, to zasadne staje się pytanie:
    > Dlaczego środki mają zostać przydzielone właśnie tej firmie, a nie innej, która działa operacyjnie, transparentnie i rzeczywiście tworzy czystą energię?
    > > Pewnie zaraz usłyszymy, że Columbus ma 18 000 umów i wiele projektów — tylko co z tego? To, że spółka podpisała tysiące kontraktów, nie znaczy, że ich realizacja nie pochłonie jeszcze więcej środków publicznych, zwłaszcza gdy w tle czai się perspektywa pokrycia zadłużenia wygenerowanego wcześniej. (znowu opieramy na wierze)
    > W efekcie całe ryzyko — bilansowe, operacyjne i systemowe — zostaje przeniesione na społeczeństwo, które finansuje ten mechanizm ze wspólnej kieszeni.
    > Być może niektórzy bronią tego układu, bo wierzą w sukces spółki. A może — bo wierzą w swoje inwestycje, liczą na wzrost kursu akcji i realizację zysków. Ale zyski z tej wiary nie mogą być finansowane z pieniędzy podatników.
    > Dlatego: zgódźmy się, że się nie zgadzamy — ale niech ryzyko ponosi ten, kto inwestuje prywatne środki, a nie całe społeczeństwo.
    > Jeśli model działania spółki budzi aż tyle wątpliwości, jeśli coraz więcej głosów mówi wprost o jego słabościach i trwałości jedynie na papierze — to sam ten fakt powinien być ostrzeżeniem.
    > Transformację energetyczną można przeprowadzić mądrzej, taniej i bez nadmiernego ryzyka. Wystarczyłoby dać szansę firmom, którym wcześniej odmówiono wsparcia. Niech one spróbują wykonać ten sam manewr — przy mniejszej skali i większej przejrzystości — a z pewnością są w stanie zrealizować te same 18 000 instalacji. Może z większą odpowiedzialnością. Może bez bilansowych iluzji - To jest moja wiara (poparta argumentami), na której podstawie Columbus nie powinien dostać dotacji. 

    O TAK MAŁE SPÓŁKI TAKIE JAK TA CO ZAKŁADAŁA MOJEMU ZNAJOMEMU I DZIS JUZ NIE ISTNIEJE A ZNAJOMY POZOSTAL Z PROBLEMAMI WADLIWEJ INSTALACJI.ON BY DZISIAJ NAJLEPIEJ CI WYTLUMACZYL ZE NIGDY WIĘCEJ TAKIEJ FIRMY.NIBY MIAL MIEC GWARANCJE ALE FIRMY JUZ NIE MA I TERAZ DO KOGO Z SPAPRANO FUSZERKA I NIBY Z GWARANCJA
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: deuset [77.222.232.*]
    Pojedynczy przypadek nie powinien rzutować na ocenę całego rynku — ale może być właśnie potwierdzeniem problemu systemowego. Czy firma otrzymała dotację? Czy przeprowadziła manewr podobny do Columbusa?
    Nie chodzi o to, że jedna firma upadła, a inna przetrwała. Chodzi o to, że dostęp do dotacji i gwarancji może zależeć nie od jakości działania, lecz od zdolności do zbudowania odpowiedniej konstrukcji bilansowej.
    Zgodnie z rankingiem TOP 500 firm OZE w Polsce, mamy wiele lokalnych firm, które:
    • działają transparentnie i operacyjnie,
    • mają świetne oceny klientów,
    • rozwijają się organicznie, bez kreatywnych wehikułów finansowych,
    • nie miały dostępu do takiego samego wsparcia systemowego jak Columbus.
    Jeśli te firmy miałyby zapewnione równe warunki dotacyjne i gwarancyjne, wiele z nich mogłoby dziś obsługiwać dużą ilość instalacji — bez potrzeby tworzenia SPV, Opcji Call i zysków „z powietrza”.

  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Oze [83.25.140.*]
    Dnia 2025-07-01 o godz. 12:17 deuset napisał(a):
    > Pojedynczy przypadek nie powinien rzutować na ocenę całego rynku — ale może być właśnie potwierdzeniem problemu systemowego. Czy firma otrzymała dotację? Czy przeprowadziła manewr podobny do Columbusa?
    > > Nie chodzi o to, że jedna firma upadła, a inna przetrwała. Chodzi o to, że dostęp do dotacji i gwarancji może zależeć nie od jakości działania, lecz od zdolności do zbudowania odpowiedniej konstrukcji bilansowej.
    > Zgodnie z rankingiem TOP 500 firm OZE w Polsce, mamy wiele lokalnych firm, które:
    > działają transparentnie i operacyjnie,
    > mają świetne oceny klientów,
    > rozwijają się organicznie, bez kreatywnych wehikułów finansowych,
    > nie miały dostępu do takiego samego wsparcia systemowego jak Columbus.
    > Jeśli te firmy miałyby zapewnione równe warunki dotacyjne i gwarancyjne, wiele z nich mogłoby dziś obsługiwać dużą ilość instalacji — bez potrzeby tworzenia SPV, Opcji Call i zysków „z powietrza”.
    > >

    JA SAM ZNAM Z SWOJEJ OKOLICY DZIESIATKI TAKICH FIRM KTORE ZAJMOWALY SIE INSTALOWANIEM A DZISIAJ NIE MA PO NICH ŚLADU.NIEKTORE JUZ MAJA CALKOWICIE I NA DZIAŁALNOŚĆ A JEDNA JUZ TRZECIA
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Oze [83.25.140.*]
    WIELU PRACOWALO PO KILA MIESIECY W JAKIES FIRMIE, INNE NIE MIELI ZADNEJ WIEDZY I TACY OTWIERALI FIRMY MONTAZU BY ROBIC INTERES BO TAKI BYL CZAS I BOOM A NA BOOMIE WIELU CHCE ZARABIAC NIE MAJAC NAERAZ NAMNIEJSZEJ WIEDZY.GDY KONCZY SIE BOOM W 95% TYCH FIRM JUZ NIE MA IDA NA NASTEPNY BOOM.CO MAJA POZNIEJ ROBIC CI CO ZLECILI INSTALACJE A TERAZ GDY PROBLEM ZOSTAJA SAMI Z PROBLEMAMI CHOCIAZ MIELI ZAGWARANTOWANA GWARANCJE.WYSTARCZY POOGLADAC TAKIE PROGRAMY.TO NIE TAK POWINNO BYC
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: deuset [77.222.232.*]
    Zgoda — boom przyciąga wielu przypadkowych wykonawców, a rynek naturalnie oczyszcza się z partaczy. To zjawisko znane w każdej branży. Ale właśnie dlatego dotacje powinny trafiać do firm, które przeszły test jakości i przetrwały, a nie do tych, które potrafią na chwilę wykazać papierowy zysk, tylko po to, by spełnić warunki kwalifikowalności.
    Columbus też kiedyś zaczynał, i to należy docenić. Ale dziś przesuwa się niebezpiecznie w stronę ilości ponad jakość. Tysiące instalacji nie są jednoznaczne z ich poprawnym wykonaniem. A co gorsza — obecna konstrukcja finansowa może otwierać dopłaty również dla firm, które nie udźwignęłyby ich bez podobnego wehikułu bilansowego.
    Ten model otwiera furtkę także dla tych, którzy wcześniej zostali z rynku wypchnięci — i nie przez „system”, lecz przez klientów, którzy ocenili ich jakość negatywnie.
    Dlatego raz jeszcze:
    Dotacja nie powinna być nagrodą za kreatywne budowanie SPV i generowanie księgowego zysku, lecz efektem rzetelnej pracy, dobrych opinii i realnych zleceń.
    W przeciwnym razie nie mamy selekcji jakości — tylko konkurs formy nad treścią.
    Małe firemki partaczy odpadają z rynku przez brak jakości i niskie oceny, a w efekcie brak zleceń.
    Columbus, choć przetrwał, chyba przegiął w stronę skali i symulowanej rentowności (długi, ta dziwna konstrukcja SPV, Call).
    I to właśnie ta skala — pompowana przez konstrukcje księgowe — może otwierać mu dostęp do kolejnych dotacji, z pominięciem rzeczywistej odpowiedzialności. W obecnej sytuacji spółki oznacza to zwiększone ryzyko dla całego systemu — które jak się okazuje, ponosimy wszyscy.



  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Jac [37.31.134.*]
    Nie rozumiesz zasad programu . Beneficjentem programu są klienci, którzy mają jasno określone kryteria i progi dofinansowania .
    Co mają do tego finanse Columbusa ???
    Columbus ubiega się o finansowanie zewnętrzne nic więcej .
    Jesteś płatnym trollem z Saule ?
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: deuset [77.222.232.*]
    Tak, formalnie beneficjentem programu są klienci. Ale kto tych klientów „prowadzi za rękę” przez proces wnioskowania, wykonuje instalację, wystawia fakturę, rozlicza dotację i — nierzadko — pośredniczy w przekazaniu środków?
    Więc jeśli Columbus:
    • organizuje finansowanie pomostowe,
    • występuje w imieniu klienta o dotację,
    • rozlicza publiczne środki i odpowiada za dokumentację,
    • oraz przede wszystkim musi być w dobrej kondycji finansowej, by jego klient miał szansę spełnić wymogi programu,
    …to finanse Columbusa mają z tym wszystko wspólnego.
    A jeśli jedyną przesłanką tej „kondycji” jest zysk wykreowany przez Opcję Call w obrębie własnej spółki-córki, to nie mówimy już o zdrowym rynku — tylko o kreatywnym teatrze bilansowym z dotacją w tle.
    I nie — nie trzeba być „z Saule” ani żadnej innej firmy, by to zauważyć.

  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Merc [91.150.211.*]
    Dnia 2025-07-02 o godz. 12:38 deuset napisał(a):
    > Tak, formalnie beneficjentem programu są klienci. Ale kto tych klientów „prowadzi za rękę” przez proces wnioskowania, wykonuje instalację, wystawia fakturę, rozlicza dotację i — nierzadko — pośredniczy w przekazaniu środków?
    > Więc jeśli Columbus:
    > organizuje finansowanie pomostowe,
    > występuje w imieniu klienta o dotację,
    > rozlicza publiczne środki i odpowiada za dokumentację,
    > oraz przede wszystkim musi być w dobrej kondycji finansowej, by jego klient miał szansę spełnić wymogi programu,
    > …to finanse Columbusa mają z tym wszystko wspólnego.
    > A jeśli jedyną przesłanką tej „kondycji” jest zysk wykreowany przez Opcję Call w obrębie własnej spółki-córki, to nie mówimy już o zdrowym rynku — tylko o kreatywnym teatrze bilansowym z dotacją w tle.
    > I nie — nie trzeba być „z Saule” ani żadnej innej firmy, by to zauważyć.
    > >

    clc nie może występować w imieniu klienta o dotacje i to wynika wprost z regulaminu czystego powietrza. nie odpowiada też za dokumentację i nic nie rozlicza, to robi operator.

    https://czystepowietrze.gov.pl/wez-dofinansowanie/pytania-i-odpowiedzi/operatorzy-w-programie-czyste-powietrze/informacje-o-operatorach-dla-beneficjentow
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Franek [37.31.134.*]
    Dziękuję Merc!!!
    Deuset znów mataczy…
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: deuset [77.222.232.*]
    Przyznaję, faktycznie wykonawca nie może formalnie występować w imieniu klienta — mój błąd. Jedną z cech mataczenia jest próba odwrócenia uwagi od głównego wątku. Nie rozumiem, w jaki sposób moja pomyłka miałaby być równoznaczna z mataczeniem, może jakbym się upierał, że to wykonawca składa wnioski o dotację. Pozostałe informacje są zgodne z faktami. Mamy potwierdzony dług, sam prezes przyznał, że konieczne było użycie "lewaru finansowego" (SPV), by móc realizować umowy w ramach programu „Czyste Powietrze”. Teraz — dzięki linkowi i analizie wszystkich dokumentów z oficjalnej strony — wiemy również, że terminowość realizacji bezpośrednio wpływa na możliwość uzyskania dotacji. A to oznacza, że rozbudowany pipeline może okazać się nie przewagą, a kolejnym ryzykiem

    Link, który został podany, dotyczy sekcji tylko o operatorach. Ze wszystkich dokumentów dostępnych na stronie odnośnie wykonawcy:

    Realizacja inwestycji: wykonuje prace objęte dotacją (np. wymiana źródła ciepła, termomodernizacja).
     Wystawia faktury: dokumenty te są podstawą do wypłaty dotacji lub zaliczki.
     Podpisuje protokoły odbioru: są one wymagane do rozliczenia inwestycji.
     Zawiera umowę z beneficjentem: musi być zgodna z wzorem programu.
    Może oferować prefinansowanie prywatne: np. kredytowanie inwestycji do czasu wypłaty dotacji (ale nie jest to część programu).
    Pomaga klientowi w przygotowaniu dokumentacji: choć nie może składać wniosku w jego imieniu.

    Aby móc uczestniczyć w programie, wykonawca musi spełniać określone kryteria:
     Doświadczenie: co najmniej 1 rok działalności lub 15 zrealizowanych inwestycji w ramach programu.
    Zdolność techniczna i organizacyjna: do wykonania prac zgodnie z audytem energetycznym.
    Zgodność z przepisami: prace muszą być wykonane zgodnie z normami i przepisami prawa budowlanego.

    Bilans finansowy wpływ na dotację:
    Wypłata zaliczek (prefinansowanie): operator może odmówić wypłaty zaliczki, jeśli wykonawca nie wzbudza zaufania finansowego.
    Opóźnienia w realizacji: problemy finansowe wykonawcy mogą prowadzić do przekroczenia terminów, co skutkuje pomniejszeniem lub cofnięciem dotacji.
    Zatory płatnicze: wykonawcy skarżą się na opóźnienia wypłat, które zagrażają ich płynności finansowej i dalszemu funkcjonowaniu.
    Zawyżanie kosztów: niektóre firmy próbowały sztucznie podnosić ceny, co prowadziło do kontroli i zwrotów dotacji.
    Niska jakość prac: jeśli wykonawca nie spełni wymogów technicznych, beneficjent może stracić dotację, a firma — reputację.
    Operator może odmówić wypłaty zaliczki, jeśli ma wątpliwości co do rzetelności wykonawcy.

  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Franek [37.31.134.*]
    Niestety jeśli ktoś myli pojęcia beneficjent ,to jaką wartość mogą mieć jego wpisy ?
    Żadną !
    Proszę nie wiem dlaczego tu piszesz ale napewno nie ma to sensu .
    Mylisz się i mataczysz nadal .
    Pozdrawiam
    Bez odbioru
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Bratek [37.47.218.*]
    Wcale się pan nie pomylił. Columbus WYSTĘPOWAŁ w imieniu beneficjenta dzięki pełnomocnictwu podpisywanemu notarialnie. Co więcej! Columbus blokował beneficjentowi wszelkie informacje takie jak np decyzja ponieważ powołał do życia spółkę PIE (Polskie Innowacje Energetyczne) przez co beneficjent nawet nie mógł migrować ponieważ nie znał ani numeru wniosku ani statusu sprawy. Na ten moment mamy do czynienia ze sprawami za które Columbus przetrzymuje finanse z zaliczek ale montaży nie realizuje. Dlaczego? Po pierwsze nie ma kim. Nie płaci wykonawcom. Po drugie nie ma kasy na zakup w hurtowaniach gdzie też ma długi. Wystarczy sprawdzić krd. Po trzecie nawet agenci nie wierzą już w tą wydmuszkę bo z dnia na dzień decyzja zarządu obcięli 30% prowizji doradcom za sprawy złożone przed zamrożeniem programu.
    Tv republika już zajęła się nimi. Kwestia czasu i będzie głośno o nich
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: ~Franek [37.31.134.*]
    Kłamiesz, tylko po co to robisz ?
  • Re: UWAGA!!! POTENCJALNE OSZUSTWO DOPŁATOWE - WEHIKUŁ SPV Autor: deuset [77.222.232.*]
    Dziękuję Panu, nie wiedziałem, że taka forma jest dopuszczalna — ale rzeczywiście, w dokumentach dostępnych na stronie gov znajduje się zapis:
    „Wnioskodawcą może być wyłącznie osoba fizyczna spełniająca kryteria określone w Programie. Wykonawca nie jest stroną umowy o dofinansowanie.”
    To jednoznacznie potwierdza, że wykonawca nie jest formalnym beneficjentem. Natomiast nie sposób zaprzeczyć jego roli jako beneficjenta pośredniego — zarówno w ujęciu ekonomicznym, jak i operacyjnym. Co więcej, fakt braku statusu formalnego nie ogranicza jego realnego udziału w systemie dotacyjnym. Inaczej mówiąc, status formalny nie zmienia tego, że firma korzysta z mechanizmu wsparcia, a jej działalność jest ściśle z nim powiązana i ma wpływ na dotacje. Tych dokumentów przy programie jest sporo, raportów ESPI mamy dwa z których można wyczytać główne problemy.

    Cytat prezesa: „Sprzedajemy biznes inwestycyjny razem z jego finansowaniem, a bilans Columbusa pozostawiamy bez obciążeń, aby zbudować lewar dla niedrożnego systemu dotacji” 
    To potwierdza działanie na bilansie, reszta, to już kwestia jak narzędzie SPV zostało użyte, to wynikało z raportów. Dług, pozorny zysk, co potwierdza opcja Call, ten sam poziom zysku przy różnicy 100 mln w długu. Wszystko to zdaje się zmierzać do jednego celu: zapewnienia klientom formalnych warunków do otrzymania dotacji i utrzymania wizerunku stabilnego wykonawcy. Te czynnik oraz wcześniej wspomniane z programu "czyste powietrze" zwiększają ryzyko.
[x]
COLUMBUS 1,52% 6,01 2025-09-19 17:03:03
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.