Przyznaję, faktycznie wykonawca nie może formalnie występować w imieniu klienta — mój błąd. Jedną z cech mataczenia jest próba odwrócenia uwagi od głównego wątku. Nie rozumiem, w jaki sposób moja pomyłka miałaby być równoznaczna z mataczeniem, może jakbym się upierał, że to wykonawca składa wnioski o dotację. Pozostałe informacje są zgodne z faktami. Mamy potwierdzony dług, sam prezes przyznał, że konieczne było użycie "lewaru finansowego" (SPV), by móc realizować umowy w ramach programu „Czyste Powietrze”. Teraz — dzięki linkowi i analizie wszystkich dokumentów z oficjalnej strony — wiemy również, że terminowość realizacji bezpośrednio wpływa na możliwość uzyskania dotacji. A to oznacza, że rozbudowany pipeline może okazać się nie przewagą, a kolejnym ryzykiem
Link, który został podany, dotyczy sekcji tylko o operatorach. Ze wszystkich dokumentów dostępnych na stronie odnośnie wykonawcy:
Realizacja inwestycji: wykonuje prace objęte dotacją (np. wymiana źródła ciepła, termomodernizacja).
Wystawia faktury: dokumenty te są podstawą do wypłaty dotacji lub zaliczki.
Podpisuje protokoły odbioru: są one wymagane do rozliczenia inwestycji.
Zawiera umowę z beneficjentem: musi być zgodna z wzorem programu.
Może oferować prefinansowanie prywatne: np. kredytowanie inwestycji do czasu wypłaty dotacji (ale nie jest to część programu).
Pomaga klientowi w przygotowaniu dokumentacji: choć nie może składać wniosku w jego imieniu.
Aby móc uczestniczyć w programie, wykonawca musi spełniać określone kryteria:
Doświadczenie: co najmniej 1 rok działalności lub 15 zrealizowanych inwestycji w ramach programu.
Zdolność techniczna i organizacyjna: do wykonania prac zgodnie z audytem energetycznym.
Zgodność z przepisami: prace muszą być wykonane zgodnie z normami i przepisami prawa budowlanego.
Bilans finansowy wpływ na dotację:
Wypłata zaliczek (prefinansowanie): operator może odmówić wypłaty zaliczki, jeśli wykonawca nie wzbudza zaufania finansowego.
Opóźnienia w realizacji: problemy finansowe wykonawcy mogą prowadzić do przekroczenia terminów, co skutkuje pomniejszeniem lub cofnięciem dotacji.
Zatory płatnicze: wykonawcy skarżą się na opóźnienia wypłat, które zagrażają ich płynności finansowej i dalszemu funkcjonowaniu.
Zawyżanie kosztów: niektóre firmy próbowały sztucznie podnosić ceny, co prowadziło do kontroli i zwrotów dotacji.
Niska jakość prac: jeśli wykonawca nie spełni wymogów technicznych, beneficjent może stracić dotację, a firma — reputację.
Operator może odmówić wypłaty zaliczki, jeśli ma wątpliwości co do rzetelności wykonawcy.