MFiG podkreślił, że projekt Polityki zakupowej państwa na lata 2026-2029 stanowi w pewnych aspektach kontynuację działań zapoczątkowanych w latach 2022-2025, wzbogaconych o konkretne rozwiązania dla uczestników rynku zamówień publicznych, które powinny być stosowane w procedurze zamówieniowej.
"Należy jednak podkreślić, że głównym założeniem Projektu jest jeszcze szersze wykorzystanie zamówień publicznych do wzmacniania fundamentów rozwojowych i bezpieczeństwa Polski. Zamówienia publiczne, obok zaspokajania potrzeb instytucji publicznych, mają służyć budowaniu siły i konkurencyjności krajowych wykonawców, którzy stają w obliczu wielu wyzwań wynikających z obecnej sytuacji geopolitycznej" - napisano.
Polityka zakupowa państwa stanowić ma instrument powiązania wydatków dokonywanych w ramach zamówień publicznych z realizacją polityki oraz celów strategicznych państwa.
"Ma ona służyć odejściu od postrzegania zamówień publicznych wyłącznie w kategoriach ściśle sformalizowanych procedur, których dochowanie jest głównym i najważniejszym celem zamawiającego. Poprzez odpowiednie ukierunkowanie zamówień publicznych, a także wzmocnienie niezbędnych zasobów kompetencyjnych zamawiających, staną się one w jeszcze większym stopniu narzędziem wspierającym rozwój gospodarczy, w tym przede wszystkim potencjał sektora MŚP, wzrost innowacyjności, realizację polityki społecznej, zdrowotnej oraz środowiskowej" - podkreślono.
Projekt został opracowany przez wiceministra rozwoju i technologii Michała Jarosa oraz prezes Urzędu Zamówień Publicznych Agnieszkę Olszewską, a MFiG odpowiedzialny jest za przedłożenie projektu Radzie Ministrów.
Planowany termin przyjęcia projektu przez RM to IV kwartał 2025 r.
Tydzień temu szefowa UZP poinformowała, że rynek zamówień publicznych w Polsce wynosi co najmniej 587 mld zł, z czego 260 mld zł wydawanych jest bez stosowania przepisów Prawa zamówień publicznych.
Jej zdaniem, kwota ta daje możliwość zadbania o patriotyzm zakupowy i local content. (PAP Biznes)
jz/ asa/