- Ważne, by w relacjach z Afryką zarówno globalna Północ, jak i kraje rozwinięte nie stosowały podejścia opartego na Minecrafcie – podkreślił Tuggar podczas odbywającej się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich konferencji Reuters NEXT Gulf.
Podkreślił, że w relacjach handlowych z zasobnymi w surowce krajami Afryki bogate państwa nie powinny ograniczać się wyłącznie do „zabezpieczania sobie dostaw zasobów naturalnych, lecz raczej traktować je jako relacje oparte na wzajemnym szacunku i potrzebie rozwoju Afryki”.
– Jeśli wzajemne relacje nie pójdą w tym kierunku, nadal będziemy musieli mierzyć się z nielegalną migracją i wieloma innymi wyzwaniami – oświadczył szef nigeryjskiej dyplomacji.
Popularna gra komputerowa Minecraft polega na eksploracji i rozwijaniu wirtualnego świata, w którym wydobywa się surowce, wytwarza przedmioty, ale też walczy z przeciwnikami.
Cła USA zauważalne, ale niezbyt bolesne
Tuggar dodał, że Nigeria, najludniejszy kraj Afryki i jeden z ważniejszych producentów ropy naftowej i gazu ziemnego, nie odczuła zbyt boleśnie sankcji nałożonych przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Przypomniał, że nigeryjski eksport został objęty 15-procentową stawką.
– Jesteśmy bardzo dużym krajem z populacją 230 mln mieszkańców, więc mamy ogromny rynek wewnętrzny. To oznacza również, że dysponujemy większym zasobem talentów niż inne kraje – powiedział.
Tuggar dodał, że w relacjach handlowych Nigeria „nie opiera się na względach ideologicznych, ale na interesach”.
– Handlujemy więc ze Stanami Zjednoczonymi, z Chinami, z Brazylią, z Indiami. I nie koncentrujemy się koniecznie na jednej czy drugiej osi, zwłaszcza w świecie wielobiegunowym – podkreślił nigeryjski minister. (PAP)
piu/ kar/