Nielimitowany urlop wypoczynkowy brzmi nieprawdopodobnie. Szczególnie że polskie przepisy tj. Kodeks pracy przewidują 20 dni lub 26 dni wolnych. Ich wymiar uzależniony jest od stażu pracy osoby zatrudnionej. Wyjątkiem są pracownicy kilku sektorów - mogą liczyć na dłuższe wolne. Wśród nich są m.in. nauczyciele, pracownicy służby celnej oraz żołnierze.
Raport "Perfect Match Research" SD Worx dowodzi, że wielu pracodawców w Polsce zdecydowało się na dodatkowy benefit w postaci nielimitowanych dni wolnych. Wśród firm, które stosują takie rozwiązanie jest SYZYGY Warsaw (branża IT), Traffit (firma wspierająca rekrutację w IT), Bitpanda (fintech) oraz Spicy Mobile.
Przedstawiciele firm, które posiadają urlopy wypoczynkowe bez ograniczeń, wskazują kilka głównych powodów ich wprowadzenia oraz stawiają na zaufanie pracownikom, że nie będą go nadużywać.
"Chcemy więc, aby pracownicy sami decydowali, kiedy potrzebują przerwy, kiedy czują się pełni energii, a nie ograniczali się do ponad 20 dni w roku, aby się naładować. Żyjemy w bardzo trudnych czasach i naprawdę czuję, że ludzie mogą wygenerować o 200 proc. więcej, gdy czują się dobrze" – pisze Mick Griffin, Chief Growth Officer w Traffit, w poście umieszczonym na portalu społecznościowym. Jak wynika z doświadczeń firmy, pracownicy średnio wykorzystują 35 dni urlopu rocznie.
„Po co to zrobiliśmy? Przede wszystkim dlatego, żeby nie tracić czasu na biurokrację: liczenie wolnego, kontrolę, sprawdzanie, a co za tym idzie - stres. Jesteśmy dorośli i sobie ufamy. Potrafimy lepiej lub gorzej zarządzać swoim czasem, ale czujemy się za siebie i naszą firmę odpowiedzialni. Nie potrzebujemy do tego zewnętrznych zasad, które nas unieszczęśliwiają” – wytłumaczyła na LinkedInie Paulina Grabowska, People Partner w SYZYGY Warsaw.
DF