Zysk operacyjny w 2021 roku spadł do 92,7 mln zł ze 127,2 mln zł rok wcześniej. EBITDA wyniosła 136,8 mln zł wobec 165,7 mln zł w 2020 r.
Prezes Jacek Michalak, w liście do akcjonariuszy, napisał, że w ubiegłym roku dużym zaskoczeniem była znaczna zmiana cen surowców i łamanie się łańcuchów dostaw w skali globalnej. Chwiejna sytuacja surowcowa oraz zaburzenia w łańcuchach dostaw spowodowały konieczność zwiększenia kapitału pracującego, co miało bezpośredni wpływ na generowane przepływy pieniężne działalności operacyjnej: w 2020 roku wyniosły 112,3 mln zł, zaś w 2021 roku – minus 30,2 mln zł.
"Biorąc pod uwagę dużą niepewność dotyczącą wydarzeń międzynarodowych, trudno jest przewidzieć ich wpływ na dalszą działalność Grupy Selena. Jednak widzimy możliwości rozwoju i stabilizacji sytuacji zarówno poprzez intensyfikację naszej działalności w innych krajach, jak i przez rozwój nowych obszarów działalności. Podchodzimy z dużą ostrożnością do wszelkich długoterminowych prognoz i przewidywań, stawiamy na bieżące monitorowanie sytuacji. Rosnące ceny surowców chcemy równoważyć m.in. poprzez efekty badań nad nowymi recepturami oraz wprowadzanie na rynek innowacyjnych produktów" - napisał prezes Michalak.
"Nadal chcemy stawiać na rozwój budownictwa zrównoważonego, inwestujemy też w obszar OZE, czego potwierdzeniem jest powołanie nowych spółek, realizujących projekty dla biznesu: fotowoltaiczne, biogazowe, biometanowe czy wiatrowe" - dodał.
Jak poinformował, spółka zamierza kontynuować plany w obszarze przejęć i akwizycji, które nie zostały zrealizowane ze względu na brak dostępności projektów spełniających wymagania.
"Nasz budżet inwestycyjny pozostaje stabilny, dysponujemy rezerwą na inwestycje kapitałowe na poziomie 100 mln euro" - napisał prezes grupy Selena. (PAP Biznes)
pel/