Ceny gazu ziemnego w Europie rosną i zbliżają się do rekordowych poziomów. Przyczyną są kurczące się zapasy oraz niepewność co do przyszłych dostaw. Jak informuje wnp.pl, dane Gas Infrastructure Europe wskazują na niepokojącą sytuację w magazynach gazowych na całym kontynencie.
Zgodnie z raportem Gas Infrastructure Europe, europejskie magazyny gazowe są obecnie wypełnione w 56,1 proc., co odpowiada 643,90 TWh zgromadzonego surowca. Poziom rezerw różni się w zależności od kraju – w Niemczech wynosi 58,4 proc., podczas gdy we Francji to zaledwie 40,1 proc. Z kolei Goldman Sachs w swojej analizie zaznacza, że Austria będzie polegać na imporcie rurociągowym z Niemiec w celu pokrycia zapotrzebowania na gaz i potencjalnie dodatkowych przepływów marginalnych, aby uzupełniać potrzeby Słowacji. Wstępne dane na 1 stycznia pokazywały, że eksport gazu z Niemiec do Austrii wzrósł o 9 milionów metrów sześciennych dziennie.
Polska wypada trochę lepiej, zapełniając magazyny w 71,2 proc., choć nadal jest to mniej niż pięcioletnia średnia wynosząca 75,1 proc. Aktualne zapasy sięgają 26,68 TWh, jednak dalsze zużycie w sezonie zimowym może stanowić wyzwanie.
Tegoroczna zima w Europie okazała się znacznie chłodniejsza niż poprzednia, co zwiększyło popyt na gaz wykorzystywany do ogrzewania. Dodatkowo niesprzyjające warunki atmosferyczne, w tym okresy bezwietrznej pogody, ograniczyły produkcję energii odnawialnej, co dodatkowo zwiększyło zapotrzebowanie na gaz ziemny jako alternatywne źródło energii.
Innym czynnikiem wpływającym na rynek jest niepewność związana z przedłużeniem umowy tranzytowej na rosyjski gaz przez Ukrainę do innych europejskich państw. W efekcie ceny na giełdach przekraczają 50 EUR/MWh. Jak informował Goldman Sachs, jest to najwyższy poziom od listopada 2023 roku.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, sugeruje możliwość wykorzystania ukraińskiej infrastruktury do transportu gazu z Azerbejdżanu, który dysponuje potencjałem eksportowym wynoszącym 25 miliardów metrów sześciennych surowca. Eksperci jednak wyrażają wątpliwości, czy Azerbejdżan będzie w stanie dostarczyć należyte ilości gazu w szybkim czasie.
JS