Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w niedzielę wprowadzenie nowych ceł w wysokości 25 proc. na cały import stali i aluminium do USA.
Minister Reynolds zgodził się z Trumpem, że na świecie istnieją nadmierne moce produkcyjne, ale stwierdził, że "istnieją też bardzo mocne przesłanki świadczące o tym, że Wielka Brytania nie stanowi problemu".
Podkreślił, że polityka handlowa Trumpa ma doprowadzić do zmniejszenia deficytu handlowego USA w handlu z Unią Europejską czy Chinami, a nie z Wielką Brytanią.
Branżowe stowarzyszenie brytyjskiego przemysłu stalowego UK Steel ostrzegło, że amerykańskie cła mogą być dla niego "niszczycielskie", ponieważ Stany Zjednoczone są drugim co do wielkości rynkiem eksportowym brytyjskiej stali, wartej ponad 400 mln funtów rocznie. (PAP)
jbw/ bst/