Umowa podpisana została w siedzibie spółki Dezamet, czyli jednego z producentów amunicji w ramach PGZ.
Radykalne zwiększenie produkcji amunicji kalibru 155 mm - czyli podstawowego kalibru artylerii państw NATO, potrzebnego m.in. do armatohaubic Krab i K9 - to obecnie kluczowe zadanie polskiej zbrojeniówki, związane m.in. z obserwacjami dotyczącego olbrzymiego zużycia tego typu amunicji podczas walk w Ukrainie.
Zwiększeniu produkcji amunicji ma służyć zbudowanie trzech nowych fabryk, w które zainwestują kluczowi producenci z Polskiej Grupy Zbrojeniowej - w tym Nitro-Chem, ale także MESKO, Dezamet i Gamrat. Pod koniec zeszłego roku przyjęta została specjalna ustawa, na mocy której spółki zbrojeniowe mogą otrzymać łącznie 3 mld zł z pieniędzy MON na tego typu inwestycje.
Tusk: Polska jest suwerennym producentem amunicji
Szef rządu zapewnił podczas konferencji prasowej, że dzięki umowie należący do PGZ Dezamet będzie dysponował najnowocześniejszą technologią produkcji amunicji, która pozwoli na zwiększenie i przyspieszenie produkcji pocisków 155 mm.
W kontekście umowy Tusk podkreślił też, że Polska jest suwerennym producentem amunicji. – My tę technologię mamy na długo, ten okres wypowiedzenia to jest 40 lat, więc możliwość dysponowania tą technologią jest właściwie na stałe – mówił premier.
Dodał, że wiąże się to też z możliwością ewentualnej sprzedaży nadwyżek amunicji dla chętnych.(PAP)
By produkować amunicję artyleryjską natowskiego kalibru potrzebny jest także dostęp do odpowiednich technologii, których polskie firmy obecnie nie mogą zapewnić zagraniczni partnerzy posiadający doświadczenie w tej branży.(PAP)
mml/ huk/ from/ mok/