REKLAMA

Za państwo płacimy 2,5-krotnie więcej niż Amerykanie

2011-06-13 14:00
publikacja
2011-06-13 14:00

Zarabiający średnią krajową pracownik oddaje w podatkach więcej pieniędzy, niż ma do własnej dyspozycji. Gdybyśmy pieniądze oddawane ZUS inwestowali na 6 proc. rocznie na emeryturze, bylibyśmy milionerami – wynika z najnowszego raportu Instytutu Globalizacji pt. „Cena państwa”.

Pracownik zarabiający przeciętną pensję płaci ok. 23 800 zł podatków rocznie. Gdy w rodzinie pracują dwie osoby, jedną pensję zabiera państwo. Rzeczywista stopa opodatkowania przeciętnego pracownika zatrudnionego na podstawie umowy o pracę wynosi 52%, z czego płaca jest obciążona 39,5% podatkiem dochodowym i składkami, reszta to VAT, akcyza i inne opłaty na rzecz Państwa. Amerykanie w podatkach oddają tylko 23,6 proc. swoich dochodów, to najmniej od 1958 r.

– Państwo socjalne posiada stałą cechę rozrostu, stając się coraz droższe w utrzymaniu – uważa dr Tomasz Teluk prezes Instytutu Globalizacji. – W ciągu ostatnich jedenastu lat wydatki państwowe zwiększyły się o 362 miliardy złotych rocznie. W 2010 roku odnotowano rekordowy udział wydatków państwowych (45,7%) w stosunku do Produktu Krajowego Brutto od 2000 r. – podsumowuje.

Tymczasem państwo minimum jest pięciokrotnie tańsze od państwa opiekuńczego. Według klasycznych definicji państwo powstało, by chronić obywateli oraz zapewnić niezbędną infrastrukturę. Gdyby dodać do tego jeszcze pomoc dla tych, którzy nie są w stanie samodzielnie egzystować to przeciętny pracownik zamiast płacić 23 779 złotych podatków rocznie płaciłby tylko 4300 złotych.

Z najnowszego raportu Instytutu Globalizacji wynika także, że nie ma darmowych dotacji z Unii Europejskiej. Wydatki ponoszone przez podatnika na unijny program „kapitał ludzki” są wyższe niż wydatki na ochronę środowiska oraz na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego razem wzięte.

Jednak najbardziej szokujące dane wyłaniają się z marnotrawstwa funduszy socjalnych państwa. Gdyby podatnik inwestował samodzielnie tyle ile zabiera nam ZUS w przeciętny prywatny fundusz inwestycyjny, przy założeniu średniej rocznej stopy zwrotu na poziomie 6,6 proc., przez 47 lat uzbierałby ponad 3 mln złotych.

Emerytów stać byłoby więc nie tylko na dostatnią emeryturę, ale także na korzystanie usług medycznych w dowolnym zakątku świata.

Pełną treść raportu można pobrać ze strony: www.globalizacja.org

Komentuje Łukasz Piechowiak, redaktor Bankier.pl

Państwo opiekuńcze to drogi produkt, który kupujemy wrzucając "głosy do urny". Niestety w odróżnieniu do praw jakie przysługują nam przy normalnym zakupie, tutaj nie ma możliwości złożenia reklamacji.

Wiadomo od dawna, że różnego typu instytucje takie jak ZUS, nakładają na obywateli parapodatek, a w zamian otrzymuje się iluzoryczną wizję uczciwie wypracowanej emerytury w wysokości odpowiadającej zgromadzonym oszczędnościom. Oszczędzając samodzielnie, obywatel zyskałby przynajmniej kilkaset tysięcy złotych więcej.

Tak samo rzecz ma się z podatkiem akcyzowym, np. za paliwo. Sama idea nakładania akcyzy polega na państwowym ograniczeniu dostępu obywateli do produktów, które mogą być szkodliwe społecznie. O ile można to powiedzieć o papierosach i alkoholu, jakoś żaden polityk nie kwapi się do wyjaśnienia, jak to się ma do paliwa? A no nie ma. Cena państwa jest ogromna i dobrze, że ruszają inicjatywy, które upubliczniają te "budzące przerażenie dane". Być może politycy sami sobie z tego nie zdają sprawy. Może gdyby wiedzieli, to ich praca wyglądałaby inaczej.

/ Instytut Globalizacji

 
Źródło:Informacja prasowa
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (31)

dodaj komentarz
~myślący
Gdybyśmy pieniądze oddawane ZUS inwestowali na 6 proc. rocznie na emeryturze, bylibyśmy milionerami – wynika z najnowszego raportu Instytutu Globalizacji pt. ,,Cena państwa".


brawo - ,,odkryli" to co Janusz Korwin Mikke mówi od 25 lat - no ale ,,oszołoma" się nie słucha


przynajmniej
Gdybyśmy pieniądze oddawane ZUS inwestowali na 6 proc. rocznie na emeryturze, bylibyśmy milionerami – wynika z najnowszego raportu Instytutu Globalizacji pt. ,,Cena państwa".


brawo - ,,odkryli" to co Janusz Korwin Mikke mówi od 25 lat - no ale ,,oszołoma" się nie słucha


przynajmniej jest na kogo głosować
~Dungeon Master
Gdyby w 1971 r. komuś powiedzieć, że przy systematycznym oszczędzaniu za 40 lat będzie miał 3 mln zł, to też mogłoby to na kimś zrobić wrażenie. Wtedy zarabiano mniej więcej tyle co obecnie, tylko że w starych złotych. Dzisiaj nasz oszczędny miałby 300 nowych złotych oszczędności.
~P__S
Autor artykulu zapomnial dodac, ze panstwo za posrednictwem politykow oprocz tego, ze marnuje pieniadze podatnika psuje rowniez pieniadz jako taki. A efektem tego jest to o czym napisal wyzej Dungeon Master.
~adamus
W Ameryce Państwo ma udział w firmie prywatnej , A W POLSCE to partia ma udział w firmach . To jak ma się Państwo bogacić jak samo proponuje wyjedzcie z granice , lokujcie tam podatki oraz mieszkajcie a na wasze miejsce ściągniemy tanią siłę roboczą . Nic mylnego to już Polacy przerabiali . Z.U.S. to spółka prywatna która dla W Ameryce Państwo ma udział w firmie prywatnej , A W POLSCE to partia ma udział w firmach . To jak ma się Państwo bogacić jak samo proponuje wyjedzcie z granice , lokujcie tam podatki oraz mieszkajcie a na wasze miejsce ściągniemy tanią siłę roboczą . Nic mylnego to już Polacy przerabiali . Z.U.S. to spółka prywatna która dla siebie robi pieniądze ( inwestuje przez matkę NBP ) statut założenia był z Polskiego Banku Krajowego jaki zabezpieczenie przed funduszami Emerytalnymi ( Niemieckim funduszem emerytalnym czy austriackim .)A w krajach rozwiniętych to emerytury lub Renty są bankowe . A nie przez jakąś instytucję komunistyczną . Przed wojną na terenach mazowieckich był polski fundusz Emerytalny . Ale w wolnym Gdańsku To były trzy agencje Emerytalne . Niemiecka , Polska , Holenderska . Ze względu na wielokulturowość . Do dzisiaj stare fundusze wypłacają emerytury tym co żyją , np: obywatelom niemieckim którzy mieszkają na terenie polski .
~eda
Panie Piechowiak ZUS nie nakłada podatków, tylko 460 polityków siedzących w sejmie. Do szkoły Panie Piechowiak, do szkoły
~andaraos
460 polityków? Chyba jednak mniej.
Wszak część podpisuje tylko listy obecności już od kilku kadencji. Część najzwyczajniej śpi podczas obrad. A bardzo wielu bezmyślnie naciska przyciski zgodnie z SMS-ową instrukcją....Choć zgadza się. Odpowiedzialni są wszyscy politycy.
~Alex
Baju,baju będziem w raju.Kilka tygodni temu czytałem w Der Spiegel jaka jest stopa zwrotu za kilkanaście ostatnich lat z funduszy i z akcji.Ano mniejsza niżeli z lokaty bankowej.Panowie,za darmo umarło.
~normalny
Autor chyba nie wie ile kosztuje leczenie w USA. Z tymi 3 mln zł na leczenie "w każdym zakątku świata " to kpina. Chory onkologiczny lub potrzebujący większych rekonstrukcji pożegnałby się z kapitałem po 3 miesiącach....Poza tym zgoda ze państwo łupi na potęgę!
~www
Stopa zwrotu 6.6%, czyli 6,6% netto do tego 1.6% podatku Belki i 4% inflacji = 12,2% CO ROKU ZYSKU BRUTTO ??? Chyba u Madoffa !!!!!
~sss
Rząd nakłada podatki, nie ZUS !!!! Dość tych głupot o wielkich mozliwościach ZUS !!!!

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki