REKLAMA

Będzie MdM na rynku wtórnym?

2015-06-11 10:55
publikacja
2015-06-11 10:55
Będzie MdM na rynku wtórnym?
Będzie MdM na rynku wtórnym?
fot. Sławomir Stroński / / Bankier.pl

Przegrane wybory prezydenckie sprawiły, że rząd w trybie natychmiastowym zajął się kwestią mieszkalnictwa dla młodych ludzi. Przyśpieszono prace nad ustawą o budownictwie czynszowym, a jednocześnie pojawił się pomysł, by do programu "Mieszkanie dla młodych" włączyć rynek wtórny.

Będzie MdM na rynku wtórnym?
Będzie MdM na rynku wtórnym? (fot. Sławomir Stroński / Bankier.pl)

Podczas wczorajszego posiedzenia podkomisji obradującej nad nowelizacją ustawy o "Mieszkaniu dla  młodych" pojawiła się i została przegłosowana, rewolucyjna propozycja włączenia do niego rynku wtórnego. Podtrzymany został też pomysł zwiększenia dostępności oraz kwot dopłat dla rodzin wielodzietnych.

Dla kogo dopłaty w MdM?

Wg stanu na dziś, aby skorzystać z rządowego dofinansowania, należy kupować mieszkanie z rynku pierwotnego, które mieści się w limicie cenowym dla danej lokalizacji oraz spełnia warunek powierzchniowy (75 mkw. dla mieszkań i 100 mkw. dla domów - o 10 mkw. więcej w przypadku rodziców z co najmniej trójką dzieci). Ważne jednak, że mieszkanie może pochodzić jedynie z rynku pierwotnego i musi być kupione na kredyt w złotych rozliczony na co najmniej 15 lat i w kwocie odpowiadającej co najmniej połowie ceny nabywanej nieruchomości. O dofinansowanie mogą ubiegać się osoby do 35. roku życia, zarówno single, jak i małżeństwa, bez względu na to, czy mają dzieci.

Katalog beneficjentów programu nie zostanie zmieniony, ale rząd od początku chce ułatwić dostęp do niego rodzinom wielodzietnym (czyli z co najmniej trójką dzieci) oraz dać możliwość zakupu mieszkania od spółdzielni mieszkaniowych.

Więcej dla rodzin wielodzietnych

 Beneficjenci z co najmniej trójką dzieci będą mogli otrzymać dopłatę kupując kolejną nieruchomość, a nie tylko pierwszą. Dodatkowo, osoby takie mogą też liczyć na wyższe dopłaty i to podwójnie. Z jednej strony bowiem dofinansowanie dla nich będzie się liczyć maksymalnie do 65 mkw. (a nie do 50 mkw. jak dla pozostałych), z drugiej zaś wprowadzona ma zostać zasada, wg której kwota dopłaty zależeć będzie od liczby dzieci. Dotąd na 10 proc. wartości odtworzeniowej mogli liczyć beneficjenci bezdzietni, a na się15 proc. ci z potomstwem. Po zmianach 15 proc. ma być dostępne dla kredytobiorców z jednym dzieckiem, tym z dwójką przypadnie 20 proc., a z trójką - aż 30 proc. wartości odtworzeniowej mieszkania. W efekcie połączenia obu w/w zmian dopłaty dla kredytobiorców z co najmniej trójką dzieci wzrosną o 160 proc.

Rynek wtórny w MdM

 Teraz pojawił się całkowicie nowy pomysł, który może zrewolucjonizować program MdM. Chodzi o wprowadzenie możliwości skorzystania z rynku wtórnego przez osoby kupujące mieszkanie z drugiej ręki. To bardzo istotna zmiana, bo daje szansę na dopłaty osobom kupującym nieruchomości w miejscowościach gdzie deweloperzy ani spółdzielnie nie budują. Ich działalność koncentruje się bowiem w dużych miastach, a w wielu miejscowościach rynek mieszkań to tylko nieruchomości z drugiej ręki. Budownictwo w nich opiera się na inwestycjach realizowanych przez osoby fizyczne na własny użytek (budownictwo indywidualne), a ktoś taki nie jest uprawiony do skorzystania z dopłat MdM, a jedynie może liczyć na zwrot VAT za materiały budowlane, a to i tak tylko jeśli buduje dom o powierzchni do 100 mkw. (110 mkw. dla rodzin wielodzietnych).

Warto jednak dodać, że wg pomysłu podkomisji mieszkania z rynku wtórnego mają mieć inne limity cen kwalifikujące nieruchomość do programu MdM. W przypadku rynku pierwotnego jest to 110 proc. średniego wskaźnika odtworzeniowego, dla mieszkań z drugiej ręki ma to być 90 proc. W efekcie na przykład w Warszawie limit dla rynku pierwotnego wynosi 6 588,32 zł, a przy tych założeniach na rynku wtórnym będzie to 5 390,44 zł.

Włączenie do "Mieszkania dla młodych" rynku wtórnego sprawi, że dopłaty będą się dostępne dla osób mieszkających z dala od głównych ośrodków miejskich oraz kupujących tańsze mieszkania używane. Należy jednak pamiętać, że propozycja podkomisji (choć przyjęta głosami Platformy Obywatelskiej) może, lecz nie musi zostać przyjęta przez parlament. Przedwyborcza mobilizacja daje szansę na to, że zmiany wejdą w życie w trzecim kwartale 2015 roku.

Komentarz eksperta

analityk Bankier.pl
Koniec z przywilejem dla deweloperów?

Program "Mieszkanie dla młodych" był krytykowany od momentu jego narodzin. Szczególne kontrowersje budził fakt, że dofinansowanie dostępne jest tylko dla osób, które jednocześnie zaciągną kredyt i zdecydują się na zakup lokalu od dewelopera. Ograniczenie tylko do rynku pierwotnego faktycznie zamyka dostęp do dopłat mieszkającym w mniejszych miejscowościach. Tam się po prostu nie buduje. Odliczenie części VAT przy samodzielnie realizowanej inwestycji trudno nazwać równie istotną pomocą, co otrzymanie bezzwrotnego dofinansowania wkładu własnego.

Jeszcze do niedawna o radykalnej zmianie założeń programu nie było mowy. Teraz okazuje się, że rozszerzenie "Mieszkania dla młodych" o rynek wtórny jest możliwe. Dla myślących o własnych czterech kątach to zdecydowanie dobra wiadomość, mimo że limity cenowe w przypadku używanych mieszkań będą niższe. Można mieć nadzieję, że zmiany zaprezentowane podczas prac komisji przebiją się do ostatecznej wersji ustawy. To szansa na naprawienia błędu, który sprawił, że publiczne pieniądze wspierają przede wszystkim deweloperów.

Czytaj dalej 

Czynszówki dla niezamożnych

 Jednocześnie skierowano do sejmu projekt nowelizacji ustawy o czynszówkach, który zakłada reaktywację społecznego budownictwa czynszowego. Kosztem 750 mln zł rząd chce wspierać budowanie mieszkań przeznaczonych dla osób o umiarkowanych dochodach, które z jednej strony mają problem z otrzymaniem lokalu komunalnego, a z drugiej nie stać ich na zakup własnego lokalu. Pomysł zakłada, że osoby takie będą mogły wynajmować mieszkanie na atrakcyjnych warunkach, roczny czynsz nie będzie mógł przekraczać 5 proc. wartości odtworzeniowej dla danej lokalizacji, co oznacza, że np. w Warszawie 50-metrowe mieszkanie wynajmiemy za około 1200 zł miesięcznie.

Wg projektu o mieszkanie ubiegać będą się mogły osoby spełniające kryterium dochodowe. Np. w Warszawie w przypadku singla nie może to być więcej niż 2,8 tys. zł netto miesięcznie, a dla rodziny trzyosobowej kwota ta wynosi 5,7 tys. zł.

Marcin Krasoń

Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (14)

dodaj komentarz
~mdm
Planujesz kupić mieszkanie? Jeśli tak to PAMIĘTAJ istnieje możliwość DUŻEGO dofinansowania do mieszkania. Sprawdź ile dopłaty do mieszkania możesz otrzymać od Państwa na www.mdm-wtorny.pl
~wizjoner
Sądzę, że dopłaty powinny być dla każdego i dla rynku pierwotnego i dla wtórnego. A jeśli ktoś już ma mieszkanie, to powinien dostać ekwiwalent pieniężny. Oczywistym przecież jest, że mieszkanie mu z nieba nie spadło - musiał w ten czy inny sposób na nie zapracować, a być może nawet wziąć kredyt na 110% wartości. Przynajmniej by Sądzę, że dopłaty powinny być dla każdego i dla rynku pierwotnego i dla wtórnego. A jeśli ktoś już ma mieszkanie, to powinien dostać ekwiwalent pieniężny. Oczywistym przecież jest, że mieszkanie mu z nieba nie spadło - musiał w ten czy inny sposób na nie zapracować, a być może nawet wziąć kredyt na 110% wartości. Przynajmniej by sobie kredyt nadpłacił. Dobrym pomysłem mogłyby być też dopłaty do samochodów. Bądź co bądź - samochód w dzisiejszych czasach jest jak para butów, a do tego zwiększa mobilność na rynku pracy. Dopłaty początkowo mogłyby obejmować tylko auta nowe, żeby pobudzić gospodarkę, a potem (z czasem) i rynek samochodów używanych. Można jeszcze rozważyć dodatkowe subwencje na większe auto dla rodzin, którym urodziło się kolejne dziecko (+ w prezencie fotelik samochodowy od gminy). A jak ktoś nie ma prawa jazdy, to ekwiwalent pieniężny dać.
~MDM-przekręt
Szczerze, też jestem tego zdania, że nikomu z nieba nie leciało kiedy nasze mądre głowy rozmyślały czy będzie, a może nie dopłata do wtórnego. trzy lata wynajmowałem i miałem dosyć tego czekania. Sam kupiłem mieszkanie 4miesiące, przed wejściem MDM z rynku wtórnego. Przez to, że mamy taki pociapany rząd nie można było wyczuć co Szczerze, też jestem tego zdania, że nikomu z nieba nie leciało kiedy nasze mądre głowy rozmyślały czy będzie, a może nie dopłata do wtórnego. trzy lata wynajmowałem i miałem dosyć tego czekania. Sam kupiłem mieszkanie 4miesiące, przed wejściem MDM z rynku wtórnego. Przez to, że mamy taki pociapany rząd nie można było wyczuć co zrobią. Sam musiałem się wypruć z kasy, żeby mieć na wkład, prowizje i inne pierdy i teraz dlaczego mam dalej zbierać na remon skoro inni dostają 22tys. chore.
~kobro85
Akurat rozszerzenie MDM na rynek wtórny spowoduje proste konsekwencje: wzrosną ceny. Taki błąd popełniono właśnie przy Rodzinie na Swoim, bo obecny MDM powoduje wzrost ogólnej liczby dostępnej na rynku, przez co ceny docelowo będą musiały spaść (popyt i podaż). A tak to tylko banki skorzystają!
Natomiast zgadzam się, że powinna
Akurat rozszerzenie MDM na rynek wtórny spowoduje proste konsekwencje: wzrosną ceny. Taki błąd popełniono właśnie przy Rodzinie na Swoim, bo obecny MDM powoduje wzrost ogólnej liczby dostępnej na rynku, przez co ceny docelowo będą musiały spaść (popyt i podaż). A tak to tylko banki skorzystają!
Natomiast zgadzam się, że powinna być dofinansowana budowa domów, to wszystkim wyjdzie na dobre, ale tylko nowych!
~anonim12345
A zatrzymanie MDM tylko na rynku pierwotnym powoduje wzrost nowych mieszkań. MDM jest dobre ale tylko dla deweloperów. Od wejścia w życie MDM w Gorzowie nowie mieszkania podrożały o około 200 zł za m2. I kto tutaj korzysta? My czy deweloperzy? Dołączenie rynku wtórnego spowoduje konkurencje mieszkań nowych z używanymi i zahamuje A zatrzymanie MDM tylko na rynku pierwotnym powoduje wzrost nowych mieszkań. MDM jest dobre ale tylko dla deweloperów. Od wejścia w życie MDM w Gorzowie nowie mieszkania podrożały o około 200 zł za m2. I kto tutaj korzysta? My czy deweloperzy? Dołączenie rynku wtórnego spowoduje konkurencje mieszkań nowych z używanymi i zahamuje wzrost cen mieszkań z rynku pierwotnego.
~maniek
Co z domami z rynku wtórnego ? Też można będzie kupić? Jak wiadomo do 100-110 mkw nie ma dużo ofert.
~ccc
gamonie po 8 latach jeszcze się nie zorientowali ... że polityka polegająca na zabieraniu ludziom 100 w podatkach ... i rozdawaniu 10 różnym wybrańcom w ulgach i dotacjach ... nie ma ekonomicznego sensu, ani akceptacji społecznej ...
~Polak
To prawdopodobnie starannie wykalkulowany już plan jak nas przekonać, że MDM obejmie rynek wtórny. Faktycznie, ze względu na limit ceny za m2 odbiegający od średnich stawek nie zmieni się wiele - pozostaną tylko bardzo tanie mieszkania, w kiepskich dzielnicach, słabe pod względnem infrastruktury społecznej. Mam kredyt na mieszkanie To prawdopodobnie starannie wykalkulowany już plan jak nas przekonać, że MDM obejmie rynek wtórny. Faktycznie, ze względu na limit ceny za m2 odbiegający od średnich stawek nie zmieni się wiele - pozostaną tylko bardzo tanie mieszkania, w kiepskich dzielnicach, słabe pod względnem infrastruktury społecznej. Mam kredyt na mieszkanie na wtórnym - 6300 m2. Warszawa - blok z 1982 r., nic specjalnego, ale dobra komunikacja I infrastruktura. Trudno będzie znalezc coś sensownego za 5900 za m2 w tej klasie I w tym mieście, a miejsce do wychowywania dzieci musi mieć pewien standard
~Ola
Można kupić mieszkanie do remontu i zrobić z niego super lux! Bez przesady, trochę od siebie też trzeba dać, a nie liczyć na to, że Państwo zaoferuje dopłaty do najdroższych mieszkań - jak kogoś stać na mieszkanie, którego m2 wychodzi ok 6000 zł to niech sobie kupi mniejsze, bez dopłaty :) MdM ma wspierać osoby, których nie stać Można kupić mieszkanie do remontu i zrobić z niego super lux! Bez przesady, trochę od siebie też trzeba dać, a nie liczyć na to, że Państwo zaoferuje dopłaty do najdroższych mieszkań - jak kogoś stać na mieszkanie, którego m2 wychodzi ok 6000 zł to niech sobie kupi mniejsze, bez dopłaty :) MdM ma wspierać osoby, których nie stać nawet na wkład własny, chyba taka jest idea, żeby pomóc młodym na starcie. Jak się dorobisz - to wymienisz na lepsze, większe. Niech tylko dołączą do MdM wtórny, bo pierwotny - to mijanie się z celem - często taniej wyjdzie mieszkanie z rynku wtórnego, gdzie póki co nie ma dopłat, niż deweloperskie z dopłatą. Przykład W Katowicach mieszkania na rynku wtórnym wahają się (średnio, można znaleźć oczywiście droższe) od 3000 zł do 4100/4200 zł m2, najtańsza deweloperka to 4500zł m2...
~GDP
5% wartości odtworzeniowej mieszkania w Warszawie do zarobków 2800zł netto jest całkowicie bezsensu i będzie rodziło patologie ze względu na ewentualną małą ilość mieszkań czynszowych. Chyba że ustawodawca ma na myśli najemców z długami pozbawionych mieszkań.Dalej jednak rodzi to szerokie możliwości patologi ze względu na uznaniowość urzędnika.

Powiązane: Mieszkanie dla młodych

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki