-Poinformowany- stwierdził ,że chełpię się znajomością angielszczyzny. Ooo..to powszechna choroba w światku giełdowym,nie tylko ja choruję. Pełno na giełdzie rozmaitych Petrolinvest-ów,Eurocash-ów,Synthos-ów....i innych New Connect-ów.
Ba...rodacy chorują nawet na makaronizm,bo jak kraj długi i szeroki mamy pizzę i pizzerie. A to jakby włoszczyzna... ...Wracając do Eurofaktora. Niech zmieni nazwę na Eurotraktor. Wyjedzie w pole z warkotem silnika,zacznie orać,bronować i siać... Bruksela dotacjami sypie do każdego ha. Może większy pożytek będzie z takiej kołchozowej roboty,bo w wierzytelnościach idzie spółce jak krew z nosa.