Od dłuższego czasu widzę w zachowaniu jednak pewną zmianę - zaczyna się jakiś lekki obrót.
Powtórzę
Ciągle widać że jest udeptywany dołek, jednak dalej wcale nie osiąnięto poprzedniego Super minimum ok 3,35 (a raczej po jego przekroczeniu o ~ 30% jego wartości) można by dopiero snuć ponure wnioski. Sytuacja jest ciekawa, - bo przebieg spadku niegwałtowny jest innego typu (jak poprzednio) co zresztą uzasadnia ton komentarzy. Czy ci co stracą cierpliwość doprowadzą do poprzedniego minimum - lub troszkę ?? niżej i kiedy? Oraz czy pojawią się wtedy chętni nowi inwestorzy-ryzykanci? Oto jest pytanie. Zdenerwowanie jest oczywiste - jednak poprzednio przy tej cenie mówiło się już o upadłości.
Na razie brak takich sygnałów. Zatem.....czekamy ......ewentualnie wchodzimy.... w końcu to gra....... a na tej spółce zawsze była i ryzykowna i wkurzająca....