Jasne, teraz to jelenie mają solidarnie ponosić konsekwencje nierozważnej polityki weryfikacyjnej. Tyle tylko, że ktosie odpowiednio kasowali za szkodliwe działania. Niech teraz złożą się na dokapitalizowanie. Ile razy można się skeszować na takim procederze? Niezła filozofia: celowo doprowadzić do kryzysu, samemu się przy tym nachapać, a później szantażować i straszyć marnym odzyskiem z likwidacji. Przydałby się większy dramatyzm.