Autor(ka): Thorunczyk (...)
Wysłano: 28/09/2005 08:21
Tak powinno to wyglądać. Należy zatem udowodnić, że działalnośc nie była prowadzona. Chciaż ZUS najpierw powinien udowodnić swoje (czego nagminnie nie robi, tylko przesyła tendencyjne pisma oparte na domniemaniach i wszelkiej maści poszlakach), a co tylko dowodzi, że bardzo dobrze orientuje sie we wszelkiej niematerialnej (szarej) strefie, głownie fikcji i domysłów. I TAKA MOIM ZDANIEM JEST TAKTYKA ZUS. NA TYM WŁAŚNIE ZUS WYGRYWA. ZAUWAŻ, ŻE BARDZO CIĘŻKO OBALIĆ JEST WYIMAGINOWANE TWIERDZENIA TEJ INSTYTUCJI. BARDZO CIĘZKO JEST WALCZYĆ Z WIATRAKAMI. Zus bezczelnie to wykorzystuje.
*****************
Że ZUS bazuje na domniemaniach, to już na tym forum niejednokrotnie udowadniano.
W moim przypadku nawet sąd wydał wyrok na domniemaniach. Zacytuję może uzasadnienie wyroku:
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
Ubezpieczona XY prowadziła DG od dnia 11.02.1999r., której przedmiotem jest pośrednictwo ubezpieczeniowe w oparciu o zezwolenie PUNU. Z tym dniem dokonała zgłoszenia DG do ZUS w zakresie ubezpieczeń społecznych.
Do ewidencji DG zgłosiła działalność z dniem 1.06.2001r. która została zarejestrowana pod nr .... .
Działalność polegała na pośredniczeniu w ubezpieczeniach. Początkowo ubezpieczona była przedstawicielem firmy-agentem towarzystwa X, potem firmy Y. Jej praca polegała na pozyskiwaniu klientów dla tych firm, przygotowywała formalności dotyczące zawarcia umów ubezpieczenia, rozwieszała ulotki reklamując swoją działalność.
[ode mnie: na przesłuchaniu w ZUSie powiedziałam, że początkowo rozwieszałam ulotki i dzwoniłam do różnych osób, a ZUS i potem Sąd przypięli się do tego i uznali, że robiłam to przez cały czas ...]
W trakcie prowadzenia działalności wielokrotnie dokonywała wyrejestrowań [ode mnie: 6-7 razy na rok]z ub. społ. w okresach wskazanych przez ZUS w zaskarżonej decyzji.
Przyczyny zgłaszanych przerw były różne: brak klientów, urlop, choroba, czy wyjazdy do rodziców.
[ode mnie: wyraźnie podczas przesłuchania twierdziłam, że to nie był powód moich zaprzestań. W apelacji napisałam: Odwołująca chciałaby wyjaśnić, że to nie brak klientów spowodował, że tak często zawieszała działalność w latach 2000-2004. Brak klientów był przyczyną, dla której w grudniu 2000 roku chciała zakończyć działalność polegającą na pośrednictwie ubezpieczeniowym. Nie zrobiła tego tylko dlatego, że poszła w tej sprawie do ZUSu i zapytała się, czy może zawieszać działalność i ile razy może to zrobić. Dowiedziała się wówczas, że w tej sprawie nie ma żadnych ograniczeń. Dlatego postanowiła, że nie zakończy działalności, że będzie ją ograniczała, że będzie dalej opłacała składki na swoją emeryturę czy rentę, a także na Fundusz Pracy, bo sądziła, że lepiej płacić mniej niż nie płacić wcale i iść do Urzędu Pracy po zasiłek - bo perspektywy na przyszłość są lepsze, kiedy się pracuje.]
Zgłaszając przerwy ubezpieczona w formularzu wyrejestrowania z ubezpieczeń ZUS ZWUA wpisywała początkową datę wyrejestrowania nie określając na jaki czas będzie przerwa. Gdy pojawiał się klient to w terminie 7 dni dokonywała zgłoszenia do ubezpieczeń. Informowała się w ZUSie czy może dokonywać wyrejestrowań i jak często i otrzymała informację, ze może dokonywać wyrejestrowań i nie ma ograniczeń w tym zakresie. Ubezpieczona przez cały okres działalności prowadziła księgę rozchodów i przychodów
[ode mnie: nie wiem jak to rozumieć, bo były w książce okresy bez księgowań].
Za lata 2000-2004 złożyła w US w BB roczne zeznania wykazując przychód z tyt. prowadzenia działalności [ ode mnie: i znów nie wiem, jak mam to rozumieć, po pytaniu w czasie rozprawy o moje zyski lub straty. De fakto w wielu z w/w lat poniosłam stratę. Przychody jednak miałam, choć na tyle niewielkie, że prawie równoważyły się z kosztami. Przypuszczam, że raczej sędzinie chodziło raczej o dochód, (którego prawie nie miałam), bo czy fakt osiągania przychodów może uzasadniać lub nie podleganiu ubezp. społ.?]
(dowód: -akta ZUS dot. ubezpieczonej
- przesłuchanie ubezpieczonej nr k .. ..
- pismo Naczelnika US w BB a dnia ...
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o akta ZUS dot. ubezpieczonej i wymienione dokumenty, jak również w oparciu o dowód z przesłuchania ubezpieczonej.
Dowodom z dokumentów, Sąd w całości dał wiarę, gdyż nie budzą one wątpliwości, co do autentyczności.
[ode mnie: Sąd dał wiarę ZUSowi, mimo że podczas procesu ten złożył nieprawdziwe dane mówiąc, że przez cały czas odwołująca rozliczała się z Urzędem Skarbowym, prowadziła książki przychodów i rozchodów i składała zeznania podatkowe, że przez cały czas prowadziła działalność. A ja z US nie rozliczałam się wcale, bo nie przekraczałam progu zwolnienia z podatku dochodowego i w US składałam tylko PIT roczny .... książki też nie prowadziłam cały czas, bo było w niej dużo okresów zaprzestania bez jakichkolwiek księgowań]
Zeznaniom ubezpieczonej Sąd dal wiarę, gdyż spór pomiędzy stronami postępowania sprowadzał się do kwestii interpretacji przepisów prawa w zakresie podlegania ub. społ. w okresach zgłaszanych przerw w DG, a okoliczności faktyczne sprawy są bezsporne.
[ode mnie: nie traktowałam tego sporu tylko co do kwestii interpretacji. To była tylko jedna z dróg. W przeważającej większości odwołując się zbijałam wielorakie zarzuty przedstawione w decyzji ZUSu]
Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego, Są d okręgowy zważył, co następuje:
Odwołanie ubezpieczonej XY nie zasługuje na uwzględnienie.
na wstępie należy wskazać, ze istota sporu w niniejszej sprawie sprowadza się do odpowiedzi na pytanie czy zachodziły przesłanki do objęcia XY obow. ub. społ. z tyt. prowadzenia DG w okresach wskazanych w zaskarżonej decyzji.
Zdaniem Sądu takie przesłanki zachodziły.
W myśl art. 6 ust. 5 w zw. Z art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13.10.1998r. o SUS osoby prowadzące DG podlegają obowiązkowo ub. em, rent, i wypad.
Okres podlegania tym ub. Przez osoby prowadzące działalność określa art. 13 pkt 4 powołanej ustawy, zgodnie z którym jest to okres od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania tej działalności. Ten okres zatem zakreśla ramy czasowe podleganiu przez przedsiębiorcę obow. ub. społ. , a tym samym obowiązkowi opłacania składek na te ubezpieczenia. Z dniem zaprzestania wykonywania DG ustaje podleganie tym ubezpieczeniom.
Jak wynika z okoliczności ustalonego stanu faktycznego ubezpieczona w spornym okresie nie zaprzestała prowadzenia DG. Świadczą o tym
- osiągane przez nią w poszczególnych latach przychody [!!!!!!!]
- prowadzenie księgi rozchodów i przychodów oraz
- rozliczanie się z należności skarbowych z US [nigdy nic fiskusowi nie płaciłam] i
- brak zmian w zakresie wpisów w tej kwestii w EDG.
Z zeznań ubezpieczonej nie wynika, iż w tym okresie miała ona zamiar zaprzestania prowadzenia DG w okresach zgłaszanych przerw [ode mnie: mimo że mówiłam o chorobie mojej, syna, pomocy starszym rodzicom, którzy mieszkają 300 km ode mnie]
Natomiast faktem bezspornym jest, iż ubezpieczona zgłaszała wielokrotnie przerwy w ZUS dokonując wyrejestrowań DG z ub. Społ.
Należy zauważyć, że przepisy ustawy o SUS nie przewidują możliwości jedynie czasowych, w okresach faktycznego wykonywania DG poprzez np. świadczenie określonych usług zgłaszania się przedsiębiorcy do ub. spol. i opłacania składek z tego tytułu jedynie w tych wyrywkowych okresach.
Powołany art. 13 pkt 4 ustawy w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości określa okres podlegania przez osoby prowadzące DG obowiązkowo ub. społ. Takie określenie tego okresu uzasadnione jest także i pokrywa się z istotą DG. Zgodnie bowiem z definicją zawartą w art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004r o swobodzie DG [ode mnie ostatni raz zaprzestałam DG w lipcu 2004, a pierwsze w 2000 ] DG jest zarobkowa działalność wytwórcza, handlowa, budowlana, usługowa oraz poszukiwanie , rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Ciągłość powinna być cechą konkretnego rodzaju wykonywanej DG, która to działalność musi być prowadzona z uwzględnieniem pewnego horyzontu czasowego jej trwania, w sposób powtarzalny, planowy i stanowiący stałe źródło dochodu ( a nie zajęcie uboczne) [ !!!!!! gdzie to jest w prawnie wyartykułowane?]
Fakt, iż w przypadku niektórych form DG, jak ma to miejsce w odniesieniu do ubezpieczonej i wykonywanej przez nią działalności polegającej na świadczeniu usług w zakresie pośrednictwa ubezp. , zakres i czas faktycznie wykonywanej pracy zależny jest od popytu na rynku, nie narusza to jednak zasady ciągłości prowadzonej DG i zaprzestania jej prowadzenia w okresach przerw spowodowanych w przypadku ubezpieczonej w większości brakiem klientów [ode mnie: nie wiem skąd ZUS i Sąd wysnuli wniosek, ze moje przerwy w większości są spowodowane brakiem klientów].
Okresy te bowiem bez wątpienia są przeznaczone na poszukiwanie nowych klientów, czyli w pozostawaniu w gotowości do podjęcia dzialalności w razie ich pozyskania.[!!!!!!!! skąd takie domniemanie? Nie wiem. Tym bardziej, że mówiłam i pisałam o chorobie i wyjazdach].
Takie cechy charakteryzujące DG wykonywana przez ubezpieczoną objęte są ryzykiem jej prowadzenia obciążającym przedsiębiorcę.
DG nie może mieć bowiem charakteru okazjonalnego i przypadkowego. Podejmując DG ubezpieczona podjęła się równocześnie ponoszenia wszystkich obowiązków, w tym obowiązku objęcia ub. Społ. i kosztów z nimi związanych bez względu na osiągane wyniki finansowe [ode mnie: nie wiem zatem dlaczego sąd sprawdzał moje wyniki finansowe w US].
W tym miejscu zgodzić się należy ze stanowiskiem ZUS, że DG może przynosić dochód i stratę i z punktu widzenia ub. Społ. wynik finansowy nie ma żadnego wpływu.
A zatem, należało uznać, iż ubezpieczona za cały okres prowadzenia DG podlegała obow. ub. społ. z tyt. prowadzenia DG, co uzasadniło, wobec zgłoszenia przez nią do ub. społ. jedynie w niektórych okresach, objęcie jej z urzędu ub. społ. w okresach zgaszonych przerw.
Wskazanie powyżej okoliczności oraz podjęte w oparciu o nie przez Sąd rozstrzygnięcie niniejszej sprawy znajdują uzasadnienie, w zasługującym na podzielenie w całości, stanowisku SN wyrażonym w postanowieniu a dn. 17.07.2003r. (II UK 111/03, OSNP-wkł. 2003/17/1), zgodnie z którym faktyczne wykonywanie DG w czasie oczekiwania na kolejne zamówienie lub w czasie ich poszukiwania, nie oznacza zaprzestania prowadzenia takiej działalności i nie powoduje uchylenia obowiązku ub. społ. [ode mnie: powyżej sąd stał na stanowisku, że pod żadnym pozorem nie mogę zaprzestawać, bo DG musi być ciągła]
W innym orzeczeniu SN w takiej samej kwestii stwierdził, że zgłaszanie krótkotrwałych okresów zaprzestania DG, jeżeli praktycznie dotyczy tylko sfery ub. społ. aby uzyskać wyłączenie ze składek nie może być podstawą do wyłączenia danej osoby z ub. społ. w deklarowanych okresach przerw.
Sad okręgowy na końcu podziela również stanowisko ZUS, ze w okresach zgłaszanych przerw przez ubezpieczoną formalne składanie dokumentów wyrejestrowywujących DG z ub. społ. Nie spowodowało automatycznego wyłączenia z tych ub. i gdyż istniał ustawowy obowiązek podlegania ub. społ. z tyt. prowadzenia DG.
Nie ma też znaczenia dla sprawy, ze dokumenty wyrejestrowywujące w chwili ich zgłoszenia były sprawdzane przez pracowników ZUS, gdyż dotyczyło to jedynie prawidłowości ich wypełnienia pod kątem formalnym. Natomiast zasadności złożenia tych dokumentów nie bada się w dniu dokonania tej czynności i ZUS może dokonać takiego badania w trakcie czynności sprawdzających w okresie w jakim nastąpiło przedawnienie należności z tyt. składek.
[ode mnie: Nie o takim sprawdzaniu pisałam w odwołaniu i mówiłam podczas rozprawy. Mówiłam o wzywaniu mnie do Zusu w celu konieczności dokonania zmian daty podpisania na drukach. Podczas tej wizyty byłam informowana o skutkach nie dokonania tych zmian. Mianowicie niemożliwości naliczenia mniejszej składki, bo nie mogą wprowadzić tego druku wyrejestrowywującego.]