Forum Giełda +Dodaj wątek
Opublikowano przy kursie:  0,77 zł , zmiana od tamtej pory: -87,01%

Re: Kto ten pasztet teraz zje?

Zgłoś do moderatora
Miło mi bardzo!! Podejrzewałem, że jesteś kobietą. Kobiety mają zazwyczaj bardzo dobre postrzeganie trudnych i delikatnych kwestii, bardzo je cenię w pracy. Jeżeli interesuje Cię technologia, wszystko znajdziesz w Internecie, choć nie wszystko. Co do LS i tej technologii, to, jak się dowiedziałem, początki były nastawione na budynki indywidualne i co ważniejsze, z wykorzystaniem ich drugiej nogi biznesowej. To miała być produkcja kształtowników z kompozytów (tzw pultruzja). To nieskomplikowana produkcja, pewnie wiesz, że bardzo dobrze rozwinięta w wielu krajach wysoko rozwiniętych. Podejrzewam, że miało nastąpić sprzężenie produktów pultruzji w postaci kształtowników kompozytowych (zamiast konstrukcji drewnianej) do wystandaryzowanej produkcji SIP. Sama w sobie myśl bardzo interesująca i napewno innowacyjna. W całym tym pomyśle, to właśnie pultruzja i jej zastosowanie w budownictwie była innowacyjna a nie sam SIP!! SIP był znany i już sobie radził na rynku. Pomysł zastosowania MgO do SIP był trochę "nadęty" ale, jak sądzę, było to potrzebne do statusu innowacyjności produktu, a więc możliwość skorzystania z programów finansowych dla takich produktów. To zapewne była główna myśl założycieli, budowanie obiektów nie było głównym zainteresowaniem LS w tym czasie. Nie wiem dlaczego porzucili tę myśl (może koszty pultruzji, może parametry kształtowników, może co innego) ale faktem jest, że pozostali z SIP bez możliwości trwałej zabudowy, czyli bez zastosowania! Ponieważ naturalnym dla tego rynku jest wykorzystanie konstrukcji drewnianej, LS, żeby znaleźć zastosowanie dla MgO SIP, kupiło spółkę budującą obiekty w szkielecie drewnianym (spółka wylądowała w grupie). Dzięki tej "operacji", trochę na siłę, zaczęły się projekty na wykonanie różnych obiektów. Chyba właśnie tutaj wyszedł podstawowy mankament tego SIP. Nie da się go wbudować do konstrukcji (chyba, że jedną płytę dokleimy na budowie), w każdym razie, nie tak jak inne SIP. Zgaduję również, ale to "objawienie" uświadamia LS, że zabrnęli w ślepy zaułek. Wydali duże pieniądze na różne projekty, samego SIPa, czy na budowę zakładów produkcyjnych, a tu poważna obstrukcja! Kilka projektów zrealizowali w zasadzie dociskając kolanem, czyli SIPa ipakowali do konstrukcji drewnianej i na wpół gotowe ściany stawiali na budowie. Wystarczy zobaczyć zdjęcia z budowy by zobaczyć, że to są ściany pół gotowe na nie SIPy montowane na budowie. I zamiast zmienić podejście (np znaleźć zastosowanie w innych obiektach, np cube buildings), zaklinają rzeczywistość. Kasa "wyjechała", zadłużenie rosło a rozwiązań jak nie było tak nie ma. Stąd chyba pomysł na 'wielkie" kontrakty i udanie się na głęboką wodę bez żadnego przygotowania. LS nie posiada żadnego "systemu budowania" tzn wznoszenia budynków z użyciem panela MgO. Nie ma żadnego doświadczenia w inwestycjach, zwłaszcza w dużych inwestycjach (to, co zrealizowali to zaledwie małe projekty i to chyba niespecjalnie udane rynkowo).
Teraz sytuacja ekonomiczna LS. Wygenerowali potworne zadłużenie, prawie uniemożliwiającą działalność operacyjną, brak możliwości pozyskania kapitałów i bankowego kredytu. Produkt nie ma klarownego zastosowania, nie określony model biznesowy, brak jakiejkolwiek strategii, ba, nawet jasnego planu operacyjnego, nawet w krótkim okresie czasu. Próbowali pozyskać inwestorów, ale dla tak kiepsko prowadzonego biznesu, chętni szybko odchodzili. Pojawiło się ARP i to odcięło sznur, na którym już de facto wisieli. Ale to i tak niewiele zmieniło. Zaspokoili jedynie bieżące potrzeby i tyle. Pojawiające się komunikaty o rozmowach a to tu a to tam były pokłosiem "nowego życia", ale ARP postawiła warunki. LS jednak nie miał szans, a może nawet nie miał zamiaru spełniać. Restrukturyzacja, strategia, plany etc. Do tego firma wewnętrznie w najmniejszym stopniu nie przygotowane do walki rynkowej. Ani technologicznie, ani zasobowo. Jak taka firma pozyskała kontrakty w Niemczech? Jakie musiała dać ceny, by wejść w taki kontrakt? Nie trzeba genialnych wniosków aby odpowiedzieć sobie na takie pytania. Zadłużenie rośnie, obligacje się sprzedają, słabo, ale jednak. Grupa "zwarła" szyki, kontrakty realizują spółki z grupy a obciążenia idą na konto LS. To w bardzo ogólnych słowach i z dostępnych informacji w necie. Dlatego mam takie o tym zdanie. Firma nie podchodzi poważnie do rynku, bez stosownego poszanowania drobnych akcjonariuszy.
Ja do LS nic nie mam, przyglądam się uważnie i jest to dla mnie "case study", niestety negatywne. Oddaje klimat, jak nie należy podchodzić do biznesu. Oczywiście to moja ocena, ale wielu się z nią zgadza ( LS raczej nie ;) ) Jeżeli zajmujesz się strategią dla swojej firmy, to przyjrzenie się LS pomoże Ci przed popełnieniem błędów. To najlepsze i najtańsze wyjście, uczyć się na błędach innych. Jeśli masz jakieś pytania do napisz, też siedzą w temacie. Powiem nawet, że po same uszy! :) Pozdrawiam

Treści na Forum Bankier.pl (Forum) publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją.

Bonnier Business (Polska) Sp.z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl artykułów 12 i 15 Rozporządzenia MAR (market abuse regulation). Złamanie zakazu manipulacji jest zagrożone odpowiedzialnością karną.

Zamieszczanie na Forum propozycji konkretnych decyzji inwestycyjnych w odniesieniu do instrumentu finansowego może stanowić rekomendację w rozumieniu przepisów Rozporządzenia MAR. Sporządzanie i rozpowszechnianie rekomendacji bez zachowania wymogów prawnych podlega odpowiedzialności administracyjnej.

Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.

[x]
LSTECHHOM 0,00% 0,00 1970-01-01 01:00:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.