Ten wyrok nie kasuje nikogo, gdyż organy ewidencyjne nie przyjmowały dotychczas takich zgłoszeń. Dowodem jest choćby ta sprawa. Poza tym żadna ustawa faktycznie nie wymaga zgłoszenia zaprzestania w organie ewidencyjnym, gdy ma ono charakter czasowy. Ten wyrok właściwie nie ma podstaw prawnych. Jest wyrokiem arbitralnym. Nie można więc nikomu zarzucić, że nie dopełnił jakiegoś ustawowego obowiązku. Teraz jednak, po tym wyroku, każdy, kto zawiesza działalność, na wszelki wypadek, powinien to zgłosić w organie ewidencyjnym (a także w urzędzie statystycznym). Prawdę mówiąc, ta sprawa dowodzi, że prawo w naszym kraju nie jest przejrzyste nawet dla urzędników.
Ten wyrok można jednak wykorzystać, by wykazać, że w decyzjach posłużono się podstępem. W wielu decyzjach błędnie założono, że prowadzenie działalności gospodarczej rozpoczyna się w każdym przypadku już w momencie wpisu do ewidencji, a zakończenie - wyłącznie w momencie wykreślenia z ewidencji.
Do tego błędnego założenia dołączono następnie podstępnie treść definicji działalności gospodarczej, a jest nią - „zarobkowa działalność wytwórcza, handlowa, budowlana, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i eksploatacja zasobów naturalnych, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły”. Sugeruje się przy tym, że ciągłość wyklucza jakiekolwiek przerwy.
W orzeczeniu NSA stwierdzono natomiast: "Po zarejestrowaniu działalności przedsiębiorca ma prawo ją prowadzić, ma jednak też prawo ją zawiesić lub zlikwidować". W ten sposób stwierdzono, że sam wpis do ewidencji, nie jest równoznaczny z prowadzeniem działalności. Jest jedynie pozwoleniem na jej prowadzenie. Tak więc w okresie, od momentu dokonania wpisu, do momentu jego wykreślenia, przedsiębiorca ma prawo do prowadzenia działalności, nie musi jej jednak wykonywać. W tym przedziale czasu, może ją rozpocząć, może też zawiesić ją. Definicja działalności gospodarczej służy jedynie do określenia, czy podjętą działalność można nazwać działalnością gospodarczą. Jeśli nie prowadzi się działalności, wtedy nie ma czego definiować. Sam wpis do ewidencji nie jest, bowiem równoznaczny z jej prowadzeniem.