• Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~waldek [81.168.255.*]
    ustawa z dn 14 czerwca 11960r K.p.a. art. 76 "§ 1.Dokumenty urzędowe sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy państwowe w ich zakresie działania stanowią dowód tego , co zostało w nich urzędowo stwierdzone"

    Zakres działania i zadania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
    określa ustawa z dnia 13 października 1998 r.
    o systemie ubezpieczeń społecznych
    (Dz. U. 1998 nr 137, poz. 887, art 66-72)

    Art. 66
    1. Zakład jest państwową jednostką organizacyjną i posiada osobowość prawną. Siedzibą Zakładu jest miasto stołeczne Warszawa.
    2. Nadzór nad zgodnością działań Zakładu z obowiązującymi przepisami sprawuje minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego.
    3. Zakład działa na podstawie niniejszej ustawy oraz innych ustaw regulujących poszczególne zakresy jego działalności.
    4. W zakresie prowadzonej działalności, o której mowa w art. 68-71, Zakładowi przysługują środki prawne właściwe organom administracji państwowej.

    Kto jest wstanie określić czy zaświadczenie o nie zaleganiu jest dokumentem urzedowym
    przecierz przy wystawieniu ww. zaświadczenia zus przeglada dokumenty zgłoszeniowe i rozliczeniowe - widzi kod 113 póżniej 111.
  • AR dobrze doradza Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    W tej kwestii AR także ma rację. Dowodami mogą tu być np. księgi rachunkowe, lub zeznania świadków.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.29.251.*]
    Ad. Urzędnik.

    Ale tylko i wyłącznie w toku postępowania. Nie chcę tu przytaczać decyzji ZUS, by się nie powtarzać, ale oni twierdzą, że prowadzący działalność nie ma prawa zgłaszać przerw w ubezpieczeniu!!!!!!
    Czy widzisz przy takim twierdzeniu miejsce na dowody? Bo ja nie.
    Jeżeli w trakcie przeprowadzonego postępowania kontrolnego czy też wyjaśniającego będą miały miejsce pewne ślady wykonywania działalności to rozumiem, ale ZUS nie napisał w decyzjach, że stwierdzono, że w okresach zgłoszonych przerw ubezpieczony wykonywał działalność, na co wskazują jakieś tam zdażenia, tylko stwierdza to co napisałem wcześniej.

    Wróćmy zatem do tego nieszczęsnego zaświadczenia.

    Ubezpieczony zgłosił przerwę w ZUS w ciągu roku kalendarzowego. Złożył ZWPA i ZPA oraz po miesiącu złożył ZFA i ZUA. Na owych drukach zawarte są dane: rodzaj działalności, nr zezwolenia oraz data wydania, pesl, nip. I teraz urzędnik sprawdzający ubezpieczonego, przed wydaniem zaświadczenia, stwierdza, że te dane się pokrywają. Ubezpieczony miał prawo złożyć ZWPA i ZPA, ale jeżeli jest tak jak twierdzi ZUS, to nie miał prawa złożyć druku ZFA z identycznymi danymi dotyczącymi firmy i urzędnik przyjmujący dokument winien go natychmiast odrzucić oraz poinformować ubezpieczonego, że w świetle przepisów ma wycofać złożone wcześniej druki i za cały okres podlega ubezpieczeniom, lub założyć nową firmę lub nową działalność na podstawie nowego zezwolenia, wpisu i cholera wie czego jeszcze. Czy w takim wypadku może wydać zaświadczenie o niezaleganiu ze składkami, jeżeli nie były za ten okres uiszczone? Nie wolno, a wydając zaświadczenie ZUS uznaje zgłoszone przerwy, jako zgodne z ustawą na podstawie której działa.

    Dokładnie taka sama sytuacja powinna być w systemie sławetnego PROCOMU.
    W systemie jest to jeszcze łatwiejsze do uzyskania bo, tak mi się wydaje, nie ma możliwości zaistnienia pomyłki. Dobry system, napisany tak by był w zgodzie z ustawą, nie przyjmie druku z takimi samymi danymi, chyba, że jest to KOREKTA.

    Z tych właśnie powodów, stoję na stanowisku, że albo wszystko co robiliśmy do tej pory było w zgodzie z ustawą i interpretacją ZUS, co potwierdzają informacje Pań z okienka i strony ZUS w internecie,
    albo ZUS wykorzystując swą pozycję odwraca kota ogonem, obarczając winą za wszystko ubezpieczonych, robiąc z nich w świetle złożonych dokumentów, oszustów zgłaszających nieprawdę.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [81.219.204.*]
    urzędniku, masz gdzieś skopiową treść spod tego linku, który podałeś
    www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_050725/prawo/prawo_a_1.html

    Gdybyś miał, wrzuć to na forum.
    Pozdrawiam
  • dziwny kraj Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    W Polsce możemy przegrać sprawę, nawet jeśli wszystkie fakty wskazują na to, że racja jest po naszej stronie. Mało tego, może być utrzymana w mocy decyzja urzędu z oczywistych względów wadliwa - czytamy w dzisiejszej Rzeczpospolitej. Szczegóły na stronie www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_050725/prawo/prawo_a_1.html
  • o czym warto pamiętać? Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    Podobnie w postępowaniu przed SN należy wykazać:
    1) naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie,
    2) naruszenie przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

    SN także wyjątkowo rygorystycznie bada, "czy podstawy te zostały właściwie przywołane. A także - czy zostały właściwie uzasadnione. Potknął się już na tym niejeden adwokat, radca prawny, doradca podatkowy czy rzecznik patentowy (tylko oni mogą sporządzać skargę w imieniu osób niezadowolonych z wyroku)".

    "W prawniczym środowisku krąży nawet opowieść, jak to jeden z sędziów sam przyznał, że sąd, jeśli tylko zechce, bez problemu oddali każdą skargę". Dotyczy to także SN.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~antyzus.svasti.org [195.177.196.*]
    Połączmy siły ! Szukamy ludzi chcących pomóc w walce z największym złodziejem III RP. Przyłącz się do walki !
  • cel tego forum Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    Na tym forum nie walczy się z ZUS-em, lecz z krzywdzącymi decyzjami niektórych urzędników.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    Przykład górników pokazuje, że w tym kraju tylko siłą można coś wywalczyć. Ja jednak nie popieram takich metod.
  • Dziękuję! Autor: ~księgowy [84.40.129.*]
    Należy się duża pochwała dla gospodarzy tego portalu za umożliwienie publikowania informacji na ten temat. Na wielu portalach mamy do czynienia z cenzurą, która przepuszcza wszystko, co głupie i wulgarne, a zatrzymuje prawie wszystko, co mądre, i co pobudza do myślenia.
  • kolejna propozycja apelacji Autor: ~obserwator [84.40.129.*]
    Poniżej przedstawiam propozycję apelacji. To jest projekt wstępny, który przygotowuję dla znajomego. Bardzo proszę o krytyczne uwagi.
    Przy okazji pozdrawiam wszystkich, którzy śledzą to forum.

    APELACJA

    Od wyroku Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu z dnia ..., sygn. akt ..., doręczonego ...

    Wnoszę o zmianę zaskarżonego orzeczenia w całości i uchylenie decyzji Oddziału ZUS z dnia ..., znak .... Powód to:
    1) Orzeczenie jest nierzetelne i zawiera błędy w ustaleniach faktycznych.
    2) Naruszono przepisy prawa materialnego, przez błędną wykładnię art. 13 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Interpretując treść tego punktu zignorowano zupełnie treść dwóch kolejnych, wydanych na podstawie delegacji ustawowej rozporządzeń. Ustawa z 13 października 1998 o systemie ubezpieczeń społecznych w art. 13 punkcie 4 stwierdza, że przedsiębiorca objęty jest ubezpieczeniem od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania działalności. Szczegóły precyzują wydane do niej rozporządzenia: Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 4 grudnia 1998 i Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 6 sierpnia 2003 r. Według nich wyrejestrowanie z ubezpieczeń społecznych następuje nie tylko w przypadku wykreślenia z ewidencji działalności gospodarczej, lecz także w wyniku zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej.
    3) Bezzasadnie zastosowano definicję działalności gospodarczej do samego wpisu do ewidencji.
    4) Proces nie był rzetelny, a Sąd nie był bezstronny.

    UZASADNIENIE

    Na samym początku orzeczenia stwierdzono: „Skarżący przyznał [w odwołaniu], iż w okresie zgłaszanych w Oddziale ZUS przerw składał roczne deklaracje PIT 28, w których wykazywał przychody z prowadzonej działalności, a także fakt, iż przychody te powstały w okresach praw [prawdopodobnie Sąd ma tu na myśli przerwy] zgłaszanych w Urzędzie Skarbowym”. To stwierdzenie świadczy o braku rzetelności i zarazem stronniczości. Łatwo bowiem jest sprawdzić, że powód w odwołaniu nie stwierdził, że uzyskiwał przychody o okresach zgłaszanych przerw. Gdyby tak było, odwołanie byłoby zupełnie bezzasadne. Powód w odwołaniu wyraźnie zaznaczył: "Prawdą jest, że w okresie zgłoszonej w tut. Oddziale przerwy działalności (tj. ... do ...) składałem roczne deklaracje PIT-28, w których wykazywałem przychody z prowadzonej działalności. Przychody te nie powstawały jednak w okresach zgłaszanych w Urzędzie Skarbowym przerw. […] W okresie zgłaszanych przerw, nie wykonywałem też, jak to określono w decyzji: „czynności pomocniczych zmierzających do stworzenia właściwych warunków do jej wykonywania”. Nie szukałem nowych kontrahentów, nie oczekiwałem na jakieś zlecenia. W tych okresach czasu byłem podmiotem zupełnie nieaktywnym".

    Kolejnym dowodem braku rzetelności i zarazem też stronniczości, jest stwierdzenie ze strony 5 wyroku: „Nie oznacza to jednak, że w tym czasie wnioskodawca nie prowadził działalności, choć faktycznie nie sprzedawał towarów. Wskazać bowiem należy, iż sam fakt wysadzania sadzonek do gruntu celem zaoferowania ich do sprzedaży w okresie wiosny i lata jest czynnością przygotowawczą do prowadzenia działalności gospodarczej.” Tym stwierdzeniem Sąd błędnie sugeruje, że powód przyznał, iż w okresach zgłaszanych przerw wykonywał ww. czynności. Wysadzanie sadzonek do gruntu jest zapewne działalnością gospodarczą. Powód nie wykonywał jednak tej czynności w okresach zgłaszanych przerw, lecz jedynie w okresach prowadzenia działalności gospodarczej. Po wsadzeniu do gruntu, sadzonki nie wymagają żadnych zabiegów pielęgnacyjnych. Sąd pytał, czy w okresach przerw powód podlewał sadzonki. Powód wyraźnie stwierdził, że po wsadzeniu do gruntu, sadzonki nie wymagały żadnych zabiegów pielęgnacyjnych. Naciąganie wypowiedzi powoda, nie świadczy o bezstronności Sądu.

    Kolejnym przykładem braku rzetelności jest stwierdzenie: „Skoro wnioskodawca nie dokonał wyrejestrowania działalności z ewidencji, to znaczy, że nie zaprzestał jej prowadzenia i podlega w związku z tym obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu. Fakt, iż czasowo nie osiągał z tej działalności dochodów wystarczających na opłacenie składki na ubezpieczenie, także nie niweczy obowiązku podlegania ubezpieczeniu, tym bardziej, że – jak wyżej wspomniano – w deklaracjach rocznych PIT–28 wnioskodawca wykazywał przychód z tytułu działalności”.
    Po pierwsze, powód nie twierdził, że nie opłacał składek, ponieważ „nie osiągał z tej działalności dochodów wystarczających na opłacenie składki na ubezpieczenie”. Powód nie opłacał składek, gdyż w okresach spornych nie prowadził działalności gospodarczej. Po drugie, dlaczego Sąd nie zechciał zajrzeć na ostatnią stronę deklaracji PIT–28, aby upewnić się, czy w miesiącach, w których zgłaszane było zaprzestanie wykonywania działalności, wykazywany był przychód? Nie wymaga to przecież dużego wysiłku. Na pierwszej stronie tej deklaracji wykazywany jest przychód za okres całego roku, natomiast na ostatniej stronie - kwoty podatku za poszczególne miesiące roku. Na stronie 4 wyroku stwierdzono: „Tymczasem wnioskodawca Bogdan Perkowski nie dokonał wykreślenia wpisu z ewidencji działalności gospodarczej, lecz ograniczał się do zawiadamiania właściwego Urzędu Skarbowego (dla potrzeb podatkowych) oraz składania formularzy zgłoszenia do ubezpieczeń i wyrejestrowania z ubezpieczeń, lecz jednocześnie wykazywał przychód z prowadzonej działalności”. Sugerowanie, iż w okresach zaprzestania, prowadzona była działalność świadczy o braku rzetelności. Z kolei taki brak rzetelności ze strony Sądu wyraźnie wskazuje też na brak bezstronności.

    W treści orzeczenia naruszono też przepisy prawa materialnego, przez błędną jego wykładnię. Chodzi o kluczowy dla sprawy art. 13 pkt. 4 ustawy z dnia 13 października 1998 o systemie ubezpieczeń społecznych, gdzie stwierdzono, że „obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności”. Z treści tego artykułu, a także z treści art. 6 ust. 1 punkt 5 powyższej ustawy – obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym podlegają osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą, a nie te, które jedynie figurują w ewidencji. Według decyzji ZUS, którą poparł Sąd, sam wpis do ewidencji jest jednoznaczny z rozpoczęciem wykonywania działalności, natomiast zaprzestanie, o którym tu mowa, to jedynie wykreślenie z ewidencji.
    Wykładnia ta nie jest jednak prawidłowa. Wskazuje na to jednoznacznie treść dwóch kolejnych, wydanych na podstawie delegacji ustawowej rozporządzeń:
    1) Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 4 grudnia 1998 r. w sprawie określenia wzorów zgłoszeń do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego, imiennych raportów miesięcznych i imiennych raportów miesięcznych korygujących, zgłoszeń płatnika, deklaracji rozliczeniowych i deklaracji rozliczeniowych korygujących oraz innych dokumentów. Załącznik nr 20 (Dz. U. z 1998 r. Nr 149, poz. 982; ost. zm. Dz. U. z 2004 r. Nr 101, poz. 1039). Wśród przyczyn wyrejestrowania płatnika z ubezpieczeń, obok decyzji o wykreśleniu z ewidencji, wymieniono tu m. in. także oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia pozarolniczej działalności.
    2) Rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 6 sierpnia 2003 r. Załącznik nr 13 (Dz. U. Nr 150, poz. 1457). Także i tu jest mowa o tym, że działalność gospodarczą można zaprzestać nie tylko podaniem o wykreślenie z ewidencji, lecz także zaprzestając prowadzenia pozarolniczej działalności.

    Treść tych dwóch rozporządzeń wyraźnie wskazuje, że można zaprzestać prowadzenie działalności gospodarczej, nie wykreślając jej z ewidencji. Tak to też do dziś tłumaczy oficjalnie ZUS. W Internecie, na stronie prawnej ZUS, czytamy: „Wyrejestrowanie z ubezpieczeń, a następnie zgłaszanie do nich, powinno następować także w przypadku, gdy zaprzestanie działalności ma charakter czasowy. Nie jest przy tym wymagane wyrejestrowanie w organie ewidencyjnym” (PORADNIK UBEZPIECZENIA SPOŁECZNE I UBEZPIECZENIE ZDROWOTNE OSÓB PROWADZĄCYCH POZAROLNICZĄ DZIAŁALNOŚĆ I OSÓB Z NIMI WSPÓŁPRACUJĄCYCH).

    Sąd zupełnie zignorował treść ww. rozporządzeń, i na przekór im, w treści orzeczenia stwierdził: „Skoro wnioskodawca nie dokonał wyrejestrowania działalności z ewidencji, to znaczy, że nie zaprzestał jej prowadzenia i podlega w związku z tym obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu”.


    Treść tych rozporządzeń wcale jednak nie wskazuje, że zaprzestanie, o którym tu jest mowa to jedynie wykreślenie z ewidencji. Wyraźnie stwierdzono tu, że przedsiębiorca ma prawo zaprzestać prowadzenia działalności gospodarczej, bez wykreślenia jej z ewidencji.

    Ani Oddział ZUS, ani Sąd nie udowodnił, że w okresach, gdy powód zaprzestawał prowadzenia działalności gospodarczej, nadal ją prowadził, a jest nią, jak podaje definicja: „zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły”.

    Kolejnym poważnym błędem, który popełnił Sąd jest zastosowanie tej definicji do samego wpisu do ewidencji. Ponieważ sam wpis do ewidencji nie jest jeszcze równoznaczny z podjęciem działalności gospodarczej, owo zastosowanie jest błędne.

    W art. 8. ustawy z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, stwierdzono: „Za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się: 1) osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych”, a nie na podstawie czyjegoś widzimisię.

    Zdaniem Oddziału ZUS i Sądu Okręgowego osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą jest już ten, kto zarejestrował się w ewidencji. Czy jednak sam wpis do ewidencji jest rzeczywiście "zarobkową działalnością wytwórczą, handlową, budowlaną, usługową, lub poszukiwaniem, rozpoznawaniem i eksploatacją zasobów naturalnych, wykonywaną w sposób zorganizowany i ciągły"? Oczywistym błędem jest zastosowanie definicji działalności gospodarczej do samego wpisu do ewidencji. Nie można twierdzić, że ten, kto dokonał takiego wpisu, już tylko na tej podstawie prowadzi działalność gospodarczą, której nie ma już prawa zaprzestać.


    Art. 13 punkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nie stwierdza, że: "obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od dnia, gdy uzyskają wpis do ewidencji działalności gospodarczej do dnia wykreślenia z ewidencji". Treść wydanych na podstawie delegacji ustawowej rozporządzeń (Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 4 grudnia 1998 r. i Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 6 sierpnia 2003 r.) nie wskazuje, że jedyną przyczyną zaprzestania działalności może być wykreślenie jej z ewidencji. Przepisy te wskazują jednoznacznie, że zaprzestanie to może mieć także charakter czasowy.
    Poniższy wykres ilustruje różnice zdań w tej sprawie.
    [...]

    Swoim stanowiskiem ZUS i Sąd Okręgowy zignorował nie tylko treść ww. rozporządzeń, ale i też orzeczenie Sądu Najwyższego (SN II UKN 692/99 OSNP 2002/5/124), w którym przychylono się do decyzji ZUS-u, o wyłączeniu Józefy S. z ubezpieczenia społecznego z datą wsteczną, mimo że figurowała w ewidencji. Co ciekawe, ZUS w tej sprawie wyraził zupełnie odmienne stanowisko, słusznie uważając, że sam wpis do ewidencji nie oznacza prowadzenia działalności gospodarczej. Sąd Najwyższy przychylił się do tego stanowiska, stwierdzając: "Wpis do ewidencji działalności gospodarczej nie jest wystarczającą przesłanką dla przyjęcia faktu prowadzenia działalności ani - w konsekwencji - dla powstania obowiązku ubezpieczenia społecznego". Oraz: "Zarówno wpis, jak i jego wykreślenie nie mają znaczenia prawnego dla bytu przedsiębiorcy, gdyż jego istnienie zależy od prowadzenia działalności gospodarczej". SN powołał się tu na ustawę z 19 listopada 1999 Prawo działalności gospodarczej, której art. 7 pkt 2 mówi: "Przedsiębiorca będący osobą fizyczną może podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej". Sam wpis nie oznacza więc podjęcia działalności. Nie można też więc definicji działalności gospodarczej zastosować do samego wpisu do ewidencji.

    Uzasadniając wyrok, Sąd Okręgowy powołał się natomiast na postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17.07.2003 r. sygn. akt II UK 111/03, gdzie także słusznie stwierdzono, że „faktyczne niewykonywanie działalności gospodarczej w czasie oczekiwania na kolejne zamówienia lub w czasie ich poszukiwania, nie oznacza zaprzestania prowadzenia takiej działalności i nie powoduje uchylenia obowiązku ubezpieczenia społecznego”. Po co jednak przytoczono treść tego orzeczenia? Przecież w treści orzeczenia Sąd przyznał, że powód „nie szukał też kontrahentów i nie oczekiwał na zlecenia”. Bezpodstawne przytoczenie powyższego orzeczenia w takiej sytuacji, także wyraźnie wskazuje na brak rzetelności i brak bezstronności.

    Oddział ZUS, ani Sąd Okręgowy (podczas rozprawy, a także w uzasadnieniu orzeczenia) nie odniósł się do argumentów drugiej strony, a przecież przedmiotem sporu było stwierdzenie z obu stron - braku podstaw prawnych w postępowaniu (w decyzji i odwołaniu). Sąd Okręgowy w trakcie sprawy nie zajął stanowiska w tej kwestii. Zrobił to natomiast dopiero w treści wyroku, nie dając tym samym drugiej stronie możliwości obrony swego stanowiska.

    Sąd od początku do końca występował tu w roli strony postępowania. Przedstawiciel ZUS-u pełnił na sprawie jedynie rolę obserwatora, a przecież art. 210. z KPC § 1. mówi: Rozprawa odbywa się w ten sposób, że po wywołaniu sprawy strony - najpierw powód, a potem pozwany - zgłaszają ustnie swe żądania i wnioski oraz przedstawiają twierdzenia i dowody na ich poparcie. Strony mogą ponadto wskazywać podstawy prawne swych żądań i wniosków. […].
    § 2. Każda ze stron obowiązana jest do złożenia oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej, dotyczących okoliczności faktycznych.
    § 3. Ponadto rozprawa obejmuje, stosownie do okoliczności, postępowanie dowodowe i roztrząsanie jego wyników.
    Tego wszystkiego niestety na sprawie nie było.

    Sąd, choć nie zgadzał się z argumentacją powoda, w trakcie przewodu nie ustosunkował się do żadnego z argumentów, którymi się posłużył w odwołaniu. W uzasadnieniu wyroku, Sąd ograniczył się do powtórzenia argumentacji Oddziału ZUS, także nie próbując obalić choć jednego z argumentów, którymi posłużyła się druga strona. Ponadto w uzasadnieniu wyroku, Sąd pozwolił sobie na stwierdzenie nieprawdy, sugerując, że w okresach zgłaszanego zaprzestania, powód osiągał przychody z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.

    Czy tak ma wyglądać uczciwy i rzetelny proces? Czy tak mają wyglądać bezstronne sądy?

    'Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym' – tak zapisano w art. 2 Konstytucji z 1997 r. Państwo prawne to państwo, w którym reguły gry między jednostką i władzą są jasne, stabilne i powszechnie znane. To państwo, w którym obywatel z bardzo dużym prawdopodobieństwem może przewidzieć, jaka będzie reakcja władz na jego postępowanie, gdyż w państwie tym rządzi przejrzyste prawo, a nie arbitralna wola urzędnika czy funkcjonariusza.

    Niestety, Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu wydając ten wyrok, nie stanął po stronie ogłoszonego prawa, lecz poparł arbitralną wolę urzędnika, który oparł decyzję na sprzecznym z obowiązującym prawem założeniu: „Skoro działalność nie została wyrejestrowana z ewidencji tzn. nie nastąpiło zaprzestanie jej wykonywania, co oznacza, że nadal istnieje obowiązek ubezpieczeń”.

    Podejmując wykładnię art. 13, pkt. 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, także Sąd Okręgowy zignorował zupełnie treść rozporządzeń:
    1) Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 4 grudnia 1998 r. Wśród przyczyn wyrejestrowania płatnika z ubezpieczeń, obok decyzji o wykreśleniu z ewidencji, wymieniono tu m. in. także oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia pozarolniczej działalności.
    2) Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 6 sierpnia 2003 r. Także to rozporządzenie jednoznacznie wskazuje, że działalność gospodarczą można zaprzestać nie tylko podaniem o wykreślenie z ewidencji, lecz także zaprzestając prowadzenia pozarolniczej działalności.

    Treść tych rozporządzeń wskazuje też wyraźnie, że wieloznaczny termin „zaprzestanie”, oznacza nie tylko wykreślenie z ewidencji, lecz też zaprzestanie, które może mieć charakter czasowy.

    Sąd zastosował też błędnie treść definicji działalności gospodarczej do samego wpisu do ewidencji.

    Proces nie był rzetelny, a Sąd nie był bezstronny.

    W związku z powyższym wnoszę o zmianę zaskarżonego orzeczenia w całości.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~obserwator [84.40.129.*]
    Żadna ustawa tego nie precyzuje. Nie radzę jednak robić tego nagminnie. ZUS i sądy przyczepią się do tego.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~AR [83.28.227.*]
    Ad. Kol. Obserwator :
    Nie uważasz, że przy okazji sprawy Bogdana P. pojawił się ciekawy problem typu "chłop śpi, a jemu rośnie" (oczywiście w zawężeniu do spec upraw) ? Czy jest to prowadzenie DG ?
    Gdzie szukać granicy pomiędzy błogim snem chłopa, a oczekiwaniem, gotowością rzemieślnika ?
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~czagor [83.17.43.*]
    Witam Ad Autor(ka): NIka (...)Wysłano: 29/07/2005 20:31
    Ani razu, to tak jak z seksem zrobisz raz i jeśli Ci się spodoba chciała byś więcej a tu przy świadomości jaką nam funduje ZUS musi być ciąża i koniec z rajskim życiem. Przy naszych sądach nawet spróbować nie wolno bo czym rózni się ten jeden raz od 100 i dlaczego jeden raz można a 100 razy nie bo to grzech ?
  • rozczarowanie Autor: ~obserwator [84.40.129.*]
    Odnoszę wrażenie, że sądy w większości przypadków nie są w tej sprawie bezstronne. Ignorują zupełnie argumentację prawną, która nie pasuje do ich sposobu myślenia, posługują się kłamstwami, naciągają fakty. Robi się wszystko, by tylko oddalić odwołanie. Nie tak wyobrażałem sobie polskie sądy.
  • sedno sprawy z apelacji Autor: ~obserwator [84.40.129.*]
    Poniższy materiał można wykorzystać w odwołaniach. Pewne myśli powtarzają się tu. Tego typu powtórzenia nie są przypadkowe. Mają na celu podkreślić sedno sprawy.

    Wnoszę o zmianę zaskarżonego orzeczenia w całości i uchylenie decyzji Oddziału ZUS z dnia ..., znak .... Powód to:

    1) Orzeczenie jest nierzetelne i zawiera błędy w ustaleniach faktycznych.
    2) Naruszono przepisy prawa materialnego, przez błędną wykładnię art. 13 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Interpretując treść tego punktu zignorowano zupełnie treść dwóch kolejnych, wydanych na podstawie delegacji ustawowej rozporządzeń. Ustawa z 13 października 1998 o systemie ubezpieczeń społecznych w art. 13 punkcie 4 stwierdza, że przedsiębiorca objęty jest ubezpieczeniem od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania działalności. Szczegóły precyzują wydane do niej rozporządzenia: Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 4 grudnia 1998 i Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 6 sierpnia 2003 r. Według nich wyrejestrowanie z ubezpieczeń społecznych następuje nie tylko w przypadku wykreślenia z ewidencji działalności gospodarczej, lecz także w wyniku zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej.
    3) Bezzasadnie zastosowano definicję działalności gospodarczej do samego wpisu do ewidencji.
    4) Proces nie był rzetelny, a Sąd nie był bezstronny.


    UZASADNIENIE

    [...]

    W treści orzeczenia naruszono też przepisy prawa materialnego, przez błędną jego wykładnię. Chodzi o kluczowy dla sprawy art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 o systemie ubezpieczeń społecznych, gdzie stwierdzono, że „obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności”. Z treści tego artykułu, a także z treści art. 6 ust. 1 punkt 5 powyższej ustawy – obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym podlegają osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą, a nie te, które jedynie figurują w ewidencji.

    Według decyzji ZUS, którą poparł Sąd, sam wpis do ewidencji jest jednoznaczny z rozpoczęciem wykonywania działalności, natomiast zaprzestanie, o którym tu mowa, to jedynie wykreślenie z ewidencji. Wykładnia ta nie jest jednak prawidłowa. Wskazuje na to jednoznacznie treść dwóch kolejnych, wydanych na podstawie delegacji ustawowej rozporządzeń:

    1) Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 4 grudnia 1998 r. w sprawie określenia wzorów zgłoszeń do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego, imiennych raportów miesięcznych i imiennych raportów miesięcznych korygujących, zgłoszeń płatnika, deklaracji rozliczeniowych i deklaracji rozliczeniowych korygujących oraz innych dokumentów. Załącznik nr 20 (Dz. U. z 1998 r. Nr 149, poz. 982; ost. zm. Dz. U. z 2004 r. Nr 101, poz. 1039). Wśród przyczyn wyrejestrowania płatnika z ubezpieczeń, obok decyzji o wykreśleniu z ewidencji, wymieniono tu m. in. także oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia pozarolniczej działalności.

    2) Rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 6 sierpnia 2003 r. Załącznik nr 13 (Dz. U. Nr 150, poz. 1457). Także i tu jest mowa o tym, że działalność gospodarczą można zaprzestać nie tylko podaniem o wykreślenie z ewidencji, lecz także zaprzestając prowadzenia pozarolniczej działalności.
    Treść tych dwóch rozporządzeń wyraźnie wskazuje, że można zaprzestać prowadzenie działalności gospodarczej, nie wykreślając jej z ewidencji. Tak to też do dziś tłumaczy oficjalnie ZUS. W Internecie, na stronie prawnej ZUS, czytamy: „Wyrejestrowanie z ubezpieczeń, a następnie zgłaszanie do nich, powinno następować także w przypadku, gdy zaprzestanie działalności ma charakter czasowy. Nie jest przy tym wymagane wyrejestrowanie w organie ewidencyjnym” (PORADNIK UBEZPIECZENIA SPOŁECZNE I UBEZPIECZENIE ZDROWOTNE OSÓB PROWADZĄCYCH POZAROLNICZĄ DZIAŁALNOŚĆ I OSÓB Z NIMI WSPÓŁPRACUJĄCYCH).

    Sąd zupełnie zignorował treść ww. rozporządzeń, i na przekór im, w treści orzeczenia stwierdził: „Skoro wnioskodawca nie dokonał wyrejestrowania działalności z ewidencji, to znaczy, że nie zaprzestał jej prowadzenia i podlega w związku z tym obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu”.

    Treść tych rozporządzeń wcale jednak nie wskazuje, że zaprzestanie, o którym tu jest mowa, to jedynie wykreślenie z ewidencji. Wyraźnie stwierdzono tu, że przedsiębiorca ma prawo zaprzestać prowadzenia działalności gospodarczej, bez wykreślenia jej z ewidencji.

    Ani Oddział ZUS, ani Sąd Okręgowy nie udowodnił, że w okresach, gdy powód zaprzestawał prowadzenia działalności gospodarczej, nadal ją prowadził, a jest nią, jak podaje definicja: „zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły”.

    Kolejnym poważnym błędem, który popełnił Sąd jest zastosowanie tej definicji do samego wpisu do ewidencji. Ponieważ sam wpis do ewidencji nie jest jeszcze równoznaczny z podjęciem działalności gospodarczej, owo zastosowanie jest błędne.

    Zdaniem Oddziału ZUS i Sądu Okręgowego osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą jest każdy, kto figuruje w ewidencji. Czy jednak sam wpis do ewidencji jest rzeczywiście "zarobkową działalnością wytwórczą, handlową, budowlaną, usługową, lub poszukiwaniem, rozpoznawaniem i eksploatacją zasobów naturalnych, wykonywaną w sposób zorganizowany i ciągły"? Oczywistym błędem jest zastosowanie definicji działalności gospodarczej do samego wpisu do ewidencji. Nie można twierdzić, że ten, kto figuruje w ewidencji, już tylko na tej podstawie prowadzi działalność gospodarczą, której nie ma już prawa zaprzestać.

    Art. 13 punkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nie stwierdza, że: "obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby prowadzące działalność pozarolniczą - od dnia, gdy uzyskają wpis do ewidencji działalności gospodarczej do dnia wykreślenia z ewidencji". Treść wydanych na podstawie delegacji ustawowej rozporządzeń (Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 4 grudnia 1998 r. i Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 6 sierpnia 2003 r.) nie wskazuje, że jedyną przyczyną zaprzestania działalności może być wykreślenie jej z ewidencji. Przepisy te wskazują jednoznacznie, że zaprzestanie to może mieć także charakter czasowy.
    Poniższy wykres ilustruje różnice zdań w tej sprawie.
    [...]
    Swoim stanowiskiem ZUS i Sąd Okręgowy zignorował nie tylko treść ww. rozporządzeń, ale i też orzeczenie Sądu Najwyższego (SN II UKN 692/99 OSNP 2002/5/124), w którym przychylono się do decyzji ZUS-u, o wyłączeniu Józefy S. z ubezpieczenia społecznego z datą wsteczną, mimo, że figurowała w ewidencji. Co ciekawe, ZUS w tej sprawie wyraził zupełnie odmienne stanowisko, słusznie uważając, że sam wpis do ewidencji nie oznacza prowadzenia działalności gospodarczej. Sąd Najwyższy przychylił się do tego stanowiska, stwierdzając: "Wpis do ewidencji działalności gospodarczej nie jest wystarczającą przesłanką dla przyjęcia faktu prowadzenia działalności ani - w konsekwencji - dla powstania obowiązku ubezpieczenia społecznego". Oraz: "Zarówno wpis, jak i jego wykreślenie nie mają znaczenia prawnego dla bytu przedsiębiorcy, gdyż jego istnienie zależy od prowadzenia działalności gospodarczej". SN powołał się tu na ustawę z 19 listopada 1999 Prawo działalności gospodarczej, której art. 7 pkt 2 mówi: "Przedsiębiorca będący osobą fizyczną może podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej". Sam wpis nie oznacza więc podjęcia działalności. Nie można też więc definicji działalności gospodarczej zastosować do samego wpisu do ewidencji.

    Wskazuje na to także treść art. 22 punkt 1 ww. ustawy. Stwierdzono tu, bowiem: "Organ koncesyjny cofa koncesję w przypadku, gdy: 2) przedsiębiorca nie podjął działalności objętej koncesją mimo wezwania organu koncesyjnego lub zaprzestał wykonywania działalności gospodarczej objętej koncesją".
    Także więc z treści tego artykułu wynika, że można figurować w ewidencji, a nawet otrzymać koncesję, a jednak nie prowadzić działalności gospodarczej.

    Jeszcze bardziej interesująco brzmi ten zapis w nowej ustawie z dnia 2 lipca 2004 r. - o swobodzie działalności gospodarczej. W art. 58 punkcie 1 stwierdza się: "Organ koncesyjny cofa koncesję, w przypadku gdy: 2) przedsiębiorca nie podjął w wyznaczonym terminie działalności objętej koncesją, mimo wezwania organu koncesyjnego, lub trwale zaprzestał wykonywania działalności gospodarczej objętej koncesją".

    Z przytoczonych tu przykładów jednoznacznie wynika, że sam fakt, iż ktoś figuruje w ewidencji, nie świadczy o tym, że wykonuje działalność gospodarczą, choćby nawet posiadał koncesję. Poza tym posłużenie się pojęciem: "trwałego zaprzestania", wyraźnie wskazuje, że istnieje możliwość zaprzestania wykonywania działalności gospodarczej także na pewien okres czasu, bez wykreślania jej z ewidencji, bądź utraty koncesji.

    Art. 13, punkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nie stwierdza, że: "obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlega się - od dnia, gdy uzyska się wpis do ewidencji działalności gospodarczej do dnia wykreślenia z ewidencji". Punkt ten natomiast wyraźnie stwierdza, że obowiązkowym ubezpieczeniom podlegają „osoby prowadzące działalność pozarolniczą — od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności”. Kto więc nie prowadzi działalności, obowiązkowi temu nie podlega. Warunkiem obowiązkowych ubezpieczeń jest więc prowadzenie działalności, a nie sam wpis do ewidencji.

    Uzasadniając wyrok, Sąd Okręgowy powołał się na postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17.07.2003 r. sygn. akt II UK 111/03, gdzie także słusznie stwierdzono, że „faktyczne niewykonywanie działalności gospodarczej w czasie oczekiwania na kolejne zamówienia lub w czasie ich poszukiwania, nie oznacza zaprzestania prowadzenia takiej działalności i nie powoduje uchylenia obowiązku ubezpieczenia społecznego”. Po co jednak przytoczono treść tego orzeczenia? Przecież w treści orzeczenia Sąd przyznał, że powód „nie szukał też kontrahentów i nie oczekiwał na zlecenia”. Bezpodstawne przytoczenie powyższego orzeczenia w takiej sytuacji, także wyraźnie wskazuje na brak rzetelności i brak bezstronności.

    Oddział ZUS, ani Sąd Okręgowy (podczas rozprawy, a także w uzasadnieniu orzeczenia) nie odniósł się do argumentów drugiej strony, a przecież przedmiotem sporu było stwierdzenie z obu stron - braku podstaw prawnych w postępowaniu (w decyzji i odwołaniu). Sąd Okręgowy w trakcie sprawy nie zajął stanowiska w tej kwestii. Zrobił to natomiast dopiero w treści wyroku, nie dając tym samym drugiej stronie możliwości obrony swego stanowiska.

    Sąd od początku do końca wystąpił w roli strony postępowania. Przedstawiciel ZUS-u pełnił na sprawie jedynie rolę obserwatora. Poza tym art. 210. § 1. KPC, mówi: Rozprawa odbywa się w ten sposób, że po wywołaniu sprawy strony - najpierw powód, a potem pozwany - zgłaszają ustnie swe żądania i wnioski oraz przedstawiają twierdzenia i dowody na ich poparcie. Strony mogą ponadto wskazywać podstawy prawne swych żądań i wniosków. […].
    § 2. Każda ze stron obowiązana jest do złożenia oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej, dotyczących okoliczności faktycznych.
    § 3. Ponadto rozprawa obejmuje, stosownie do okoliczności, postępowanie dowodowe i roztrząsanie jego wyników.
    Tego wszystkiego niestety na sprawie nie było.

    Sąd Okręgowy, choć nie zgadzał się z argumentacją powoda, w trakcie przewodu nie ustosunkował się do żadnego z argumentów, którymi posłużył się w odwołaniu. W uzasadnieniu wyroku, Sąd ograniczył się do powtórzenia argumentacji Oddziału ZUS, także nie próbując obalić, choć jednego z argumentów, którymi posłużyła się druga strona. Ponadto w uzasadnieniu wyroku, Sąd pozwolił sobie na stwierdzenie nieprawdy, sugerując, że w okresach zgłaszanego zaprzestania, powód osiągał przychody z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.

    Czy tak ma wyglądać uczciwy i rzetelny proces? Czy tak mają wyglądać bezstronne sądy?

    'Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym' – tak zapisano w art. 2 Konstytucji z 1997 r. Państwo prawne to państwo, w którym reguły gry między jednostką i władzą są jasne, stabilne i powszechnie znane. To państwo, w którym obywatel z bardzo dużym prawdopodobieństwem może przewidzieć, jaka będzie reakcja władz na jego postępowanie, gdyż w państwie tym rządzi przejrzyste prawo, a nie arbitralna wola urzędnika czy funkcjonariusza.

    Niestety, Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu wydając ten wyrok, nie stanął po stronie ogłoszonego prawa, lecz poparł arbitralną wolę urzędnika, który oparł decyzję na sprzecznym z obowiązującym prawem założeniu: „Skoro działalność nie została wyrejestrowana z ewidencji tzn. nie nastąpiło zaprzestanie jej wykonywania, co oznacza, że nadal istnieje obowiązek ubezpieczeń”.

    Podejmując wykładnię art. 13, pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, także Sąd Okręgowy zignorował zupełnie treść rozporządzeń:
    1) Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 4 grudnia 1998 r. w sprawie określenia wzorów zgłoszeń do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego, imiennych raportów miesięcznych i imiennych raportów miesięcznych korygujących, zgłoszeń płatnika, deklaracji rozliczeniowych i deklaracji rozliczeniowych korygujących oraz innych dokumentów. Załącznik nr 20 (Dz. U. z 1998 r. Nr 149, poz. 982; ost. zm. Dz. U. z 2004 r. Nr 101, poz. 1039). Wśród przyczyn wyrejestrowania płatnika z ubezpieczeń, obok decyzji o wykreśleniu z ewidencji, wymieniono tu m. in. także oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia pozarolniczej działalności.
    2) Rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 6 sierpnia 2003 r. Załącznik nr 13 (Dz. U. Nr 150, poz. 1457). Także i tu jest mowa o tym, że działalność gospodarczą można zaprzestać nie tylko podaniem o wykreślenie z ewidencji, lecz także zaprzestając prowadzenia pozarolniczej działalności.

    Treść tych rozporządzeń wskazuje też wyraźnie, że wieloznaczny termin „zaprzestanie”, oznacza nie tylko wykreślenie z ewidencji, lecz też zaprzestanie, które może mieć charakter czasowy.

    Sąd zastosował też błędnie treść definicji działalności gospodarczej do samego wpisu do ewidencji.

    Proces nie był rzetelny, a Sąd nie był bezstronny.

    W związku z powyższym wnoszę o zmianę zaskarżonego orzeczenia w całości.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~andlesz [217.97.164.*]
    Witam !
    Czy ktoś zainteresował się Formularz ZUS ZWUA?
    blok V pole 01 i 02 - dane dotyczące wniosku o kontynuowanie ubezpieczeń.Do 31-12-2002 istniały tam dwa punkty 01-Kod tytułu ubezpieczenia i 02-Data,od której osoba zainteresowana zamieża kontynuować ubezpieczenia emerytalne i rentowe.
    Czy to nie jest dowodem na możliwość robienia przerwy w DG?
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [81.219.204.*]
    Dopiero od 2004r. na drukach wyrejestrowywujących nie ma rubryki do wpisania dnia kontynuowania i własnie w tym roku zaczęła się nagonka.

    A w maju, czy czerwcu 2005 druki wyrejestrowywujące zmieniły tytuł. Wcześniej były tytułowane wyrejestrowanie z ubezpieczeń/kontynuowanie ubezpieczeń, a później już tylko wyrejestrowanie z ubezpieczeń.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~andlesz [217.97.164.*]
    Czy ktoś próbował załatwić coś u Rzecznika Praw Obywatelskich? Teraz powołano nowego może On coś pomoże tylko należy wystosować pismo od jak największej ilości oszukanych przez ZUS.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~obserwator [84.40.129.*]
    Ten spór rozstrzygnie Sąd Najwyższy. Musimy się mądrze bronić. To forum, to skarbnica argumentów.
  • głęboki kryzys sądownictwa Autor: ~obserwator [84.40.129.*]
    Szczerze mówiąc, ten spór już dawno powinien się zakończyć. Obnażył on niekompetencję wielu sędziów. Nie sprawdził się system obsadzania stanowisk – stwierdza dzisiejsza Rzeczpospolita. Dalej słusznie też stwierdzono: "Z pewnością obecny system obsadzania stanowisk sędziowskich nie stwarza warunków dla pozyskiwania kandydatów cechujących się wysokim poziomem wiedzy i pożądanymi cechami osobowości. Założenie, że kwalifikacje sędziego sprowadzają się do posiadania dyplomu ukończenia studiów prawniczych i praktyki zawodowej, skutkuje stanem rzeczy, opisanym w artykule prof. Widackiego: arogancją sędziów, która często zastępuje brak wiedzy i kultury, wynoszeniem się ponad innych, przecenianiem własnych możliwości, lekceważeniem stron i ich pełnomocników. Prowadzi to do zupełnego wypaczenia roli sędziego, tj. służby państwu i jego obywatelom".
    Ta sprawa pokazała, nie tylko przerażającą ignorancję wielu sędziów, lecz także brak zdolności trzeźwego, logicznego myślenia. Sędzia nie musi wszystkiego wiedzieć, powinien jednak posiadać umiejętność wyciągania właściwych wniosków. Wielu z nich zachowuje się jak niepotrafiący wyciągać logicznych wniosków - fanatycy religijni, do których nie docierają żadne logiczne argumenty.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~czagor [83.17.43.*]
    Witam Ad andlesz (...)Wysłano: 02/08/2005 14:27
    Poradnik dla płatników składek z r. 1999 wydany przez ZUS " Zasady wypełniania dokumentów ubezpieczeniowych" mówił tak;

    ZASADY WYPEŁNIANIA ZGŁOSZENIA WYREJESTROWANIE Z UBEZPIECZEŃ /kontuowanie ubezpieczeń ZUS ZWUA
    Formularz ZUS ZWUA należy wypełnić w celu:
    • wyrejestrowania z ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego,
    • wyrejestrowania z ubezpieczeń społecznych,
    • wyrejestrowania z ubezpieczenia zdrowotnego,
    • zgłoszenia korekty danych o wyrejestrowaniu z ubezpieczeń
    społecznych/ubezpieczenia zdrowotnego.
    (...)
    I. DANE ORGANIZACYJNE
    blok v. wniosek o kontynuowanie ubezpieczeń;
    - osoby objęte obowiązkowo ubezpieczeniem emerytalnym i ubezpieczeniami rentowymi,
    - obywatele polscy wykonujący pracę za granicą u podmiotów zagranicznych,
    - obywatele polscy wykonujący pracę u podmiotów zagranicznych na terenie Rzeczpospolitej Polskiej jeżeli podmioty te nie posiadają w Polsce swojej siedziby ani przedstawicielstwa mogą po ustaniu tych ubezpieczeń kontynuować je dobrowolnie jednakże wówczas, gdy okres ubezpieczenia dobrowolnego przekracza 10 lat, nie obowiązuje gwarancja wypłaty minimalnego świadczenia w wypadku gdy stan własnego konta ubezpieczonego nie będzie go zapewniał.
    Wniosek o kontynuowanie ubezpieczenia emerytalnego i ubezpieczeń rentowych należy złożyć w terminie 30 dni od ustania obowiązku ubezpieczeń społecznych.

    Obecnie brzmi to tak;
    ZASADY WYPEŁNIANIA ZGŁOSZENIA WYREJESTROWANIE Z UBEZPIECZEŃ ZUS ZWUA
    Formularz ZUS ZWUA wypełnia płatnik składek w celu:
    • wyrejestrowania ubezpieczonego z ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego,
    • wyrejestrowania ubezpieczonego z ubezpieczeń społecznych,
    • wyrejestrowania ubezpieczonego z ubezpieczenia zdrowotnego,
    • zgłoszenia korekty danych o wyrejestrowaniu ubezpieczonego z ubezpieczeń społecznych/ubezpieczenia zdrowotnego.
    (....)
    I. DANE ORGANIZACYJNE
    (...)
    V.WNIOSEK O KONTYNUOWANIE UBEZPIECZEŃ
    Bloku tego nie wypełnia się.
    W przypadku gdy ubezpieczony po wyrejestrowaniu z ubezpieczeń chce kontynuować dobrowolnie ubezpieczenia emerytalne i rentowe - wypełnia formularz zgłoszenia do ubezpieczeń ZUS ZUA.

    pozdrawiam czagor.
  • dziwne są te sądy Autor: ~obserator [84.40.129.*]
    Przed chwilą oglądałem odcinek W11. Mężczyzna, który brał udział w zbiorowym gwałcie na mężatce (gwałt był zarejestrowane na kasecie wideo), otrzymał wyrok w zawieszeniu. Gratulacje dla sądu. No cóż, nabór na sędziów faktycznie jest fatalny!!! Na studiach prawniczych nie uczy się, ani poczucia sprawiedliwości, ani logicznego myślenia. Z tym trzeba się urodzić. W tym kraju, obywatel, który działa zgodnie z obowiązującym prawem, doprowadzany jest przez sędziów do ruiny, natomiast nierzadko groźnym przestępcom okazuje się łaskę. Zaprawdę, dziwny jest ten świat.
  • obłąkany system Autor: ~obserwator [84.40.129.*]
    Stworzyliśmy obłąkany system, a teraz musimy spożywać tego owoce.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~dar3cz3k [81.168.222.*]
    czesc Obserwator, mam zlozone pismo do sadu ( 1 odwolanie) jest dosyc ciekawe, jesli bedziesz chcial daj znac na maila, narazie wymieniam dane z jednym kolega ktory tez ma problemy z zusem, pisz na maila jesli chcialbys dostac tekst tego pisma, wiem ze w wakacje sprawa zwolnila wiec jest czas zeby troche sie zorganizowac :))
    Pozdrawiam wszystkich walczacych
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    Prof. Marek Safjan, prezes Trybunału Konstytucyjnego na łamach dzisiejszej Rzeczpospolitej słusznie zauważa, że w Polsce doszło „do narastania powszechnej świadomości kryzysu państwa prawnego. Wiąże się to ze spadkiem jakości przepisów, z tworzeniem regulacji niezgodnych z oczekiwaniami społecznymi i burzących zaufanie do państwa i ustalanego przez nie prawa. Jesteśmy świadkami porażającej inflacji prawa, która uniemożliwia jego rozumienie, a więc i racjonalne stosowanie, nawet przez wytrawnych prawników. Jej przejawem jest też nadmiar regulacji nie popartych rzetelnymi analizami potrzeb i skuteczności proponowanych rozwiązań”. Niektórzy urzędnicy zaczęli ten fakt wykorzystywać, naginając prawo i krzywdząc niewinnych.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.29.241.*]
    http://www.twoja-firma.pl/wiadomosc/10286,nieplacenie-skladek-a-rzeczywista-przerwa-w-dzialalnosci.html
  • Jaki stąd wniosek? Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    W uzasadnieniu wyroku stwierdzono, że stanowiska sądów niższych instancji wynikały z niedokładnej analizy całej sprawy. Jako że kobieta zgłaszała przerwy w prowadzeniu działalności, sprowadzające się do faktycznego jej zaprzestania, zatem rzeczywiście miały one miejsce.

    Jaki stąd wniosek? Albo sądy te nie są bezstronne, albo zasiadający tam sędziowie nie potrafią logicznie myśleć. Ten sam problem dotyczy wielu urzędników wydających w tej sprawie decyzje.
  • Skąd ten bałagan? Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    Rzeczpospolita pisze dziś:
    "W centrali ZUS wyjaśniono nam, że stosownie do art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 13 pkt 4 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU nr 137, poz. 887 ze zm., dalej ustawa o sus) osoby prowadzące pozarolniczą działalność podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania jej wykonywania.

    Co to oznacza? To mianowicie, że obowiązek ubezpieczeń istnieje w okresie, w którym wykonuje się pozarolniczą działalność gospodarczą. Nie podlega więc ubezpieczeniom społecznym osoba, która zaprzestała wykonywania działalności, choćby nie dopełniła związanych z tym faktem obowiązków wynikających z ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, czyli nie uzyskała jeszcze decyzji gminy o wykreśleniu z ewidencji działalności gospodarczej.

    Zatem nieprawidłowo postąpiłby ten terenowy oddział ZUS, który nie przyjąłby wyrejestrowania z ubezpieczeń lub odmówił przyjęcia wniosku o kontynuowanie ubezpieczeń z powodu braku decyzji o wykreśleniu z ewidencji działalności gospodarczej. Obie czynności są bowiem od siebie niezależne.

    Przy wyrejestrowaniu z ubezpieczeń w ZUS nie jest konieczne przedstawienie decyzji o wykreśleniu z ewidencji, podobnie jak przy składaniu wniosku o kontynuowanie ubezpieczeń".

    Dalej stwierdzono też:
    "Konieczne jest co innego: aby wszystkie jednostki terenowe ZUS znały i respektowały przedstawione jednoznaczne stanowisko swojej centrali w tej sprawie".

    Szczególy na stronie:
    www.rzeczpospolita.pl/dodatki/firma_050810/firma_a_12.html
  • W czym tkwi problem? Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    Problem wydaje się jednak leży gdzie indziej. Centrala raz mówi tak, raz inaczej. W związku z tym nasuwa się pytanie: Czy ci ludzie mają dobrze poukładane w głowach?
  • Re: W czym tkwi problem? Autor: ~figa [83.29.80.*]
    Zus mówi raz tak raz inaczej. Czytałam wypowiedź Pani rzecznik ZUS z której jasno wynikało,że nie płaci się składek tylko po wyrejestrowaniu firmy z ewidencji działalności gospodarczej natomiast pismo okólne które zostało skierowane do oddziałów ZUS / ale już kilka lat temu kiedy jeszcze będący na książce mogli zgłaszać w US przerwe w działalności / mówiło co innego, panienki w ZUS przyjmują zawieszenia i informują jak informują, że można.
    Jest jeden wielki bałagan i wolna amerykanka interpretacyjna.
    Jedynym pewnym sposobem jest likwidacja firmy dla osób będących na książce podatkowej. Płacący ryczałt mają możliwość zgłoszenia w US zawieszenia działalności i co za tym idzie w ZUS też.
    Dopóki sprawa się nie wyjaśni konkretnie zawieszenia są wielkim ryzykiem z powodu niejasnych przepisów.
  • Re: W czym tkwi problem? Autor: ~figa [83.29.105.*]
    www.kronika.beskidzka.pl/index.php3?wiecej=tak&menu=art_g&id=2493
    tu jest strona z tym co mowi rzecznik prasowy ZUS
    a ponizej co jest w pismie okolnym o ktorym pisalam powyzej
    "PISMO CENTRALI ZAKŁADU UBEZPIECZEŃ SPOŁECZNYCH z dnia 31 lipca 2002 r. do oddziałów ZUS (Znak: FUU 400-302/02) W związku ze zgłaszanymi wątpliwościami dotyczącymi ustalania okresu obowiązkowych ubezpieczeń społecznych w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą - Zakład Ubezpieczeń Społecznych uprzejmie wyjaśnia. Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. Nr 137, poz. 887 z późn. zm.) - osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania jej wykonywania. Jednocześnie, w myśl ustawy z dnia 19 listopada 1999 r. - Prawo działalności gospodarczej (Dz.U. Nr 101, poz. 1178 z późn. zm.)działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i eksploatacja zasobów naturalnych, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Powyższa ustawa nie wyróżnia czasowego zaprzestania wykonywania działalności, określa jedynie w art. 88e ust. 1 pkt 1, że wpis do ewidencji działalności gospodarczej podlega wykreśleniu w przypadku m. in. zaprzestania wykonywania działalności. Stanowisko powyższe zostało uzgodnione z Ministerstwem Gospodarki. Należy więc uznawać, że osoba, która podjęła prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej podlega z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym obowiązkowo, jeżeli nie ma innego tytułu do ubezpieczeń, bez względu na to, czy w ramach prowadzonej działalności osiąga przychody, czy też ich nie osiąga, jeżeli pozostaje w gotowości do prowadzenia tej działalności. Jeżeli natomiast występują wątpliwości, czy osoba, która wyrejestrowała się z obowiązkowych ubezpieczeń społecznych faktycznie nie prowadzi działalności gospodarczej (szczególnie jeżeli dotyczy to kilkudniowych okresów w ciągu jednego miesiąca) należy podejmować postępowania wyjaśniające w celu ustalenia stanu faktycznego. Przy czym uznawanie, iż w danym okresie działalność gospodarcza faktycznie nie była prowadzona, powinno następować tylko w przypadku, gdy osoba prowadząca działalność gospodarczą zgłosiła przerwę w prowadzeniu działalności w urzędzie skarbowym, a urząd tę przerwę uznał. Zatem, w przypadku stwierdzenia w wyniku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego, że osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą nie zawiadomiła urzędu skarbowego o przerwie w prowadzeniu działalności gospodarczej lub o jej likwidacji należy uznać, że brak jest podstaw do wyłączenia tej osoby z obowiązku ubezpieczeń społecznych. Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń i Składek: B. Zaborska-Stępień"
    No i kazde wyjasnienie jest inne rozbiezne. PARANOJA
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~czagor [83.17.43.*]
    Witam,Ad Autor(ka): figa (...) Wysłano: 12/08/2005 17:45
    Masz całkowicie rację ze w obecnej chwili inaczej postąpić nie można, gdyż dla ZUSu nie istnieje żadne prawo, gdy to zrozumiałem właśnie postąpiłem jak napisałaś, mieli z nas kury które znosiły im złote jajka małe duże ale były. Ale większość z tego forum ma jeszcze inny problem - "zaległości" które ZUS bezprawnie chce z nas ściągnąć. Pozdrawiam czagor.
  • Apelacja od decyzji ZUS Autor: ~gossi [81.219.204.*]
    Tak jak wielu z Was walczę o swoje prawa. Dzisiaj składam apelację od wyroku. Później powiem Wam jak przebiega t w moim przypadku. Chętnie podzielę się doświadczeniami. Ale dzisiaj potrzebuje informacji nt.
    w ilu egzemplarzach trzeba ją złożyć?
    Pozdrawiam Gośka
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gość [217.97.164.*]
    Apelację trzeba złożyć w trzech egzemplarzach.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [81.219.204.*]
    Dzięki ~gościu .... muszę zatem dodrukować 1 egz. Pozdrawiam
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    Nie kopiowałem treści tego linku. Te myśli powinny pobudzać do myślenia rządzących. To oni przecież stworzyli nienormalny system. My tego nie wyprostujemy.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    Gosiu. Na stronach tego forum znajdziesz argumenty prawne, które warto wykorzystać. Dobrze zrobisz, gdy się z nimi dokładnie zapoznasz. Zanim dojdzie do apelacji możesz napisać kolejne pisma procesowe, wykorzystując to, co dotyczy Twojej sprawy. Powodzenia!
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [81.219.204.*]
    DZięki ~urzędniku za radę, bo o tym, że mogę po napisaniu apelacji, słać do Sądu następne pisma nie wiedziałam. A forum od wczoraj czytam z wypiekami na twarzy i jestem na 15 stronie. Dziękuję jednoczesnie, że trwasz jako jeden z nielicznych na posterunku i wspierasz każdego :) dzięki
    Pozdrawiam - gosia
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    Gosiu. Jedyną Twoją bronią jest znajomość prawa. Im lepiej je znasz, tym większa szansa, że z tej wojny wyjdziesz obronną ręką. Najlepsze argumenty znajdziesz pod koniec tego forum w gotowych propozycjach odwołania i apelacjach. Orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 3.12.1999., II UKN 236/99, OSN 2000/7/237 nie znajdziesz w Internecie, poza tym forum. Samo księgowanie faktycznie nie oznacza prowadzenia działalności gospodarczej. Gdy jednak księgowane były przychody, lub zakup towarów i materiałów (zakupionych w okresach zgłaszanych przerw), wówczas będzie problem.

  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [81.219.204.*]
    Jestem agentem ubezpieczeniowym. Prowizję mogę dostać dopiero po otrzymaniu z Towarzystwa rozliczneia sprzedaży polis, a to przychodzi w terminie od 1 - 6 miesięcy po zdarzeniu. Wypisywałam faktury na podstawie tych rozliczeń, bo uważałam, że skoro US nie respektuje okresów zawieszenia działalności, w przypadku książek przychodów i rozchodów, to w razie kontroli stwierdszi u mnie nieprawidlowości i zapłace karę. Pomyslałam, że te pieniądze wypracowałam sobie wczesniej i słusznie mi sie należą.

    Taka sytuacja miałaby również miejsce, w przypadku zakończenia działalności, bowiem jeszcze przez okolo pół roku spływały by rozliczenia z wypracowanymi przeze mnie. Czy to oznaczałoby, że nie mogę ich podjąć?

    Znalazłam wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 17 grudnia 2003 r., sygn. akt III AUa 1531/03, w którym czytamy: "Prowadzenie działalności pozarolniczej (gospodarczej) w rozumieniu przepisu art. 13 ust. 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (...) obejmuje nie tylko faktyczne wykonywanie czynności należących do zakresu tej działalności lecz także czynności zmierzające do zaistnienia takich czynności gospodarczych".

    Wystawienie faktur za zdarzenia, które zaistniały w okresie zarejestrowania, nie są czynnościami,które należą do zakresu mojej działalności, ani nie są czynnościami zmierzającymi do tych czynności.


    Co otym sądzisz ~urzędniku?

    Wyrok z dnia 3.12.1999., II UKN 236/99, OSN 2000/7/237
    Sądu Rejonowego, o którym pisał ~księgowy
    "Sąd Najwyższy nie zakwestionował tu samej przerwy w prowadzeniu działalności gospodarczej, ale zwrócił słusznie uwagę na to, że gdy taką przerwę się zgłasza, nie należy wykonywać pracy zarobkowej."

    Myślę, że śmiało można powiedziec, że nie była to również praca zarobkowa.
    To samo zresztą dotyczy spływających rachunków, które nie są warunkowane naszym działaniem w okresie wyrejestrowania.

    Tak uważam, a Ty ? jeśli mogę Ciebie zapytać
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    Trudno będzie to wytłumaczyć w sądzie. Choć logiczny wydaje się argument, że gdy np. pracownik przestanie pracować 01.08, a ostatnią wypłatę otrzyma 15.08, lub jeszcze później, to nie oznacza to, że w międzyczasie pracował. Samo oczekiwanie na zapłatę nie jest działalnością. Ktoś może przecież zlikwidować działalność, a pieniądze od jakiegoś kontrahenta mogą wpłynąć dopiero po kilku latach. Czy będzie to dowód, że działalność nie została faktycznie zlikwidowana?
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    Poniżej cytuję z dzisiejszej Rzeczpospolitej:

    GDY PRZEDSIĘBIORCA ZAWIESZA DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZĄ

    Przerwa w składkach

    Przedsiębiorcy, którzy zawieszają działalność, wyrejestrowują się z ZUS, aby nie płacić składek. Przyczyną nie może być jednak to, że firma nie osiąga przychodów

    Czy przedsiębiorca w razie przejściowego zaprzestania działalności może czasowo wyrejestrować się z ZUS? Organy rentowe w wielu wypadkach to kwestionują. Wydają decyzje obejmujące ubezpieczeniami i naliczają zaległe składki wraz z odsetkami.

    Faktyczna działalność
    Zgodnie z art. 13 pkt 4 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU z 1998 r. nr 137, poz. 887 ze zm.) osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym od dnia rozpoczęcia działalności do dnia jej zaprzestania. Obowiązek ubezpieczeniowy powstaje w związku z faktycznym prowadzeniem działalności i trwa przez okres jej faktycznego wykonywania. Na jego powstanie nie mają wpływu kwestie związane z rejestracją działalności. Gdyby więc przedsiębiorca nie zarejestrował swej działalności, a faktycznie ją prowadził, dla ZUS jest to wystarczająca podstawa do objęcia ubezpieczeniami. Analogicznie utratę tytułu do objęcia ubezpieczeniami spowoduje zaprzestanie prowadzenia działalności, jeśli nawet wpis figuruje w ewidencji.

    Przepisy pozwalają
    Organy rentowe często ignorują te zasady, kwestionując prawo do wyrejestrowania z ubezpieczeń zuwagi na czasowe zaprzestanie działalności. W uzasadnieniach powołują się na specyfikę działalności gospodarczej oraz brak podstawy prawnej do zawieszenia działalności w przepisach ubezpieczeniowych.

    Stanowisko takie nie znajduje uzasadnienia w przepisach. Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej reguluje formalne aspekty jej prowadzenia, nie decydując o powstaniu tytułu ubezpieczenia. W tej kwestii miarodajne są regulacje ustaw ubezpieczeniowych.

    Obowiązek odprowadzania składek ustawy ubezpieczeniowe wiążą z faktycznym prowadzeniem działalności gospodarczej, a nie z wpisem lub wykreśleniem z ewidencji. Organy ubezpieczeniowe bezzasadnie powołują się także na brak w przepisach ubezpieczeniowych regulacji odnoszących się do czasowego zaprzestania działalności. Skoro obowiązek ubezpieczeniowy powstaje z chwilą rozpoczęcia działalności i trwa przez okres jej wykonywania, to zaprzestanie tej działalności, czasowe lub trwałe, skutkuje wygaśnięciem tytułu ubezpieczeniowego.

    Wskaż przyczynę
    Jeżeli przedsiębiorca czasowo zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej, może się wyrejestrować z ubezpieczeń, składając zgłoszenie na formularzu ZUS ZWUA i wskazując przyczynę zaprzestania prowadzenia firmy.

    Może tego dokonać w formie elektronicznej, za pomocą programu "Płatnik", jak również w formie pisemnej, na formularzu. Każda osoba, w stosunku do której wygasł tytuł do ubezpieczeń społecznych, podlega bowiem wyrejestrowaniu. Zgłoszenie należy złożyć w terminie 7 dni od daty zdarzenia, które skutkuje wygaśnięciem tytułu ubezpieczenia. Obowiązek opłacania składek ustanie tylko wówczas, gdy przedsiębiorca faktycznie zaprzestanie prowadzenia działalności i nie będzie wykonywał żadnych czynności w prowadzonej firmie. W przeciwnym wypadku narazi się na objęcie ubezpieczeniami oraz konieczność opłacenia zaległych składek wraz z odsetkami.

    Choroba lub sezonowość
    Trudno wskazać wszystkie możliwe przyczyny czasowego zaprzestania działalności. Zazwyczaj będą to zdarzenia, które uniemożliwiają przedsiębiorcy prowadzenie firmy, takie jak choroba, konieczność sprawowania opieki nad członkami rodziny lub dłuższy pobyt za granicą.

    Zawieszenie działalności może być także podyktowane jej sezonowym charakterem.

    Podstawą wyrejestrowania w związku z czasowym zaprzestaniem działalności nie może być nieosiąganie przychodów. Wedle stanowiska ZUS brak przychodów stanowi element ryzyka związanego z działalnością gospodarczą i nie może sam w sobie decydować o ustaniu tytułu ubezpieczeń społecznych.

    Brak przychodów po wyrejestrowaniu stanowi dodatkowe potwierdzenie czasowego zaprzestania działalności i można go wykorzystać jako dowód na wypadek sporu z organem rentowym.

    Rzeczywista przyczyna
    Istotne jest, aby przyczyna czasowego zaprzestania działalności była rzeczywista. Wtedy organy rentowe nie powinny kwestionować wyrejestrowania, co potwierdza także ZUS w piśmie z 4 marca 2005 r. (sygn. Fuu 400-307/04). Wskazuje w nim, że nie należy kwestionować wyrejestrowań z ubezpieczeń, wynikających z okresowego zaprzestania działalności. Należy jednak pamiętać, że zbyt częste wyrejestrowania, dokonywane np. kilkunastokrotnie w ciągu roku, mogą wywołać wątpliwości organu rentowego. Jeżeli przedsiębiorca nie wykaże, że w okresach wyrejestrowania faktycznie nie wykonywał czynności w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, to będzie musiał odprowadzić zaległe składki.

    ZUS wyjaśni
    Jeśli ZUS ma wątpliwości co do zasadności otrzymanego zgłoszenia wyrejestrowującego, może wszcząć postępowanie wyjaśniające.

    W jego trakcie ma prawo żądać od ubezpieczonego wyjaśnień, wskazania przyczyn zaprzestania działalności oraz dowodów potwierdzających ich wystąpienie.

    Organ rentowy może także wystąpić o udzielenie informacji do urzędu skarbowego, z którym rozlicza się przedsiębiorca.

    Jeśli postępowanie wyjaśniające nie zostanie wszczęte, to nie oznacza, że organ nie będzie mógł kwestionować wyrejestrowania w przyszłości. ZUS ma prawo wydać decyzję o objęciu ubezpieczeniami społecznymi oraz żądać zapłaty zaległych składek aż do upływu terminu przedawnienia należności ubezpieczeniowych.

    Halina Kwiatkowska radca prawny, partner w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy, Krzysztof Lenart aplikant radcowski w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy

    Zostaje sąd
    Mimo że obowiązujące przepisy i stanowisko ZUS nie wykluczają przerw w opłacaniu składek w razie czasowego zaprzestania działalności, w wielu przypadkach organy rentowe kwestionują periodyczne wyrejestrowania. Przedsiębiorcy pozostaje wówczas odwołanie się od decyzji ZUS do sądu ubezpieczeń społecznych. Warto załączyć jako dowody dokumenty potwierdzające istnienie przyczyny zaprzestania działalności (np. zwolnienia lekarskie) oraz brak jej faktycznego prowadzenia w okresie wyrejestrowania. Wykazanie rzeczywistego zawieszenia działalności pozwala oczekiwać na korzystne rozstrzygnięcie sądu, choć praktyka jest w tej kwestii niejednolita.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~AR [83.28.229.*]
    Dziennikarki "Rzeczpospolitej" piszą :
    "Jeżeli przedsiębiorca NIE WYKAŻE, że w okresach wyrejestrowania faktycznie nie wykonywał czynności w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, to będzie musiał odprowadzić zaległe składki."

    Ja rozumiem, że papier (szczególnie gazetowy) przyjmie wszystko. Szczególnie jeśli następstwem owego przyjęcia jest wierszówka.
    Ale Halina Kwiatkowska, radca prawny pisze w komentarzu:

    "Warto ...(wykazać - przyp. AR)..brak jej faktycznego prowadzenia w okresie wyrejestrowania. WYKAZANIE RZECZYWISTEGO ZAWIESZENIA działalności pozwala oczekiwać na korzystne rozstrzygnięcie sądu (...)."

    No cóż, pozostaje mi przystąpić do gromadzenia dowodów, że nikogo w życiu nie zabiłem. Bo do udowadniania, że nie jestem wielbłądem zdążyłem się już przyzwyczaić.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    Faktycznie dziwne są te sądy. Trudno, bowiem jest udowadniać, że jest się uczciwym.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~czagor [83.17.43.*]
    Witam Ad
    AR(...)Wysłano: 17/08/2005 11:43
    urzędnik (...)Wysłano:17/08/2005 12:04
    macie rację
    Ustawy i przepisy prawne powinny być jasne i niezmienne i sądy do nich powinny się odnosić. Nie potrzebna mi łaska żadnego urzednika ja wypracowałem sobie swoją emeryturę z wilokrotną nawiązką i twierdzę że jescze dla innych, a dyskusja nad moją (naszą) uczciwością jest bezczelnością bezgraniczną. Pozdrawiam czagor

    ps. przepisy emerytalne zmieniają się co roku na gorsze - podobno już przebąkują aby nie naliczać emerytury z okresów PRLu (jeszcze można wybierać)gdyż wówczas zarobki były zbyt wysokie w stosunku do obecnych.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [81.219.204.*]
    A co sądzicie na temat ustawowego przymuszania prowadzących działalność do jej prowadzenia od rozpoczęcia do zaprzestania. Zgodnie z obowiązującą w sierpniu wykładnią i interpretacjami ZUSU, jeżeli jest się zdrowym, nie ma się kim opiekaować, bo rodzinka też zdrowa, na wyjazdy zagraniczne nas nie stać, dom nam się nie spalił i mieszkamy pod mostem, zatrudni c nas nigdzie nie chcą, bo bezrobocie w kraju przerażające. Z konieczności otwieramy dzialalność, by jakoś wyżyć. Składki w takim jak wyżej opisałam położeniu jesteśmy zmuszeni płacić od rozpoczecia do zakończenia i to od wysokości sztucznie wytworzonej podstawy 60% przeciętnego. Nie jesteśmy w stanie takiej podstawy wypracować. Płacąc składkę zgodnie z prawem w pełnej wysokości nie stac nas na chleb. Czy przypadkiem ta ustawa nie łamie:

    Preambuły Konstytucji RP, Art. 20. konstytucji RP, Art. 22. konstytucji RP, Art. 30. konstytucji RP, Art. 31. 2 i 3.Konstytucji, Art. 32. konstytucji RP, Art. 47 konstytucji RP, Art. 65. 1.,

    wstępu do Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, z Art.1, Art.2, Art.17, Art.23. 1 i 3, Art.25, Art.28, Art.29 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka,

    oraz z Art.4, Art.5 Art. 6, Art.11 Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych.


    Zacvytuje tutaj jeden z nich:
    Art. 22. konstytucji RP Ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny.

    Wątpliwym jest by to interes społeczny zmusil ustawodawców do zastosowania łącznie art. 13 z 18 ustawy o SUS. Ludzi enie mają źródła utrzymania i robią wszystko, by się jakoś utrzymać zakladając swoje małe biznesiki.

    Art. 8. 1. Ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. O swobodzie działalności gospodarczej, mówii, że organy administracji publicznej powinny wspierać rozwój przedsiębiorczości, a w szczególności mikroprzedsiębiorców, powinny inicjować zmiany stanu prawnego sprzyjającego rozwojowi małych i średnich przedsiębiorców, powinny dążyć do wyrównywania warunków wykonywania działalności gospodarczej ze względu na obciążenia publicznoprawne, powinny ułatwiać dostęp do informacji.


    Przecież ta ustawa o SUS to jakiś ewenement zaprowadzający terror wśród prowadzących dzailalność.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [81.219.204.*]
    Urzędniku za późno Was znalazłam, jednak mimo że nie korzystałam z Waszych porad moja linia obrony jest bardzo, bardzo zbliżona. Pominęłam tylko ustawy i rozporządzenia, ktore świadczą, że dzialalność można przerywać, a które tutaj często podajecie. Skupiłam się na znaczeniu slowa "zaprzestanie", bo jest ono niejednoznaczne a polskie prawo nie definiuje tego pojęcia, więc sprawa jest prosta.

    W swojej apelacji już powołałam te artykuły konstytucji i innych aktów międzynarodowych. Nie wiem, czy żałuję, czy też nie. Doczytałam się na stronach Trybunału w Strasburgu, że warunkiem złożenia tam skargi, jest rozpatrywanie tych zarzutów w sądach państwowych. Gdybym pominęła w swoim odwołaniu i apelacji te kwestie, to Starsburg móglby nie przjąć mojej sprawy do rozpatrzenia, bo wątpię, żeby chcial się zajmować wyjaśnianiem znaczenia słowa zaprzestanie, z ktorym Polacy mają -jak widac po ilości spraw w sądach- wiele problemów.

    Pozdrawiam Ciebie ~urzędniku, musisz być szalenie ciekawym człowiekiem
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [81.219.204.*]
    Pytanie z formularza skargi do Strasburga.
    Czy przedstawiał Pan/przedstawiała Pani powyższe zarzuty innym organom międzynarodowym w celu zbadania lub rozstrzygnięcia? Jeśli tak, należy przedstawić wszystkie szczegóły dotyczące takiego postępowania.

    Przed złożeniem skargi do Trybunału należy przedstawić przynajmniej istotę zarzutów, które są przedmiotem skargi sądom krajowym, w tym najwyższemu sądowi rozstrzygającemu dany rodzaj spraw.

    Dlatego w apelacji zaznaczyłam, że

    uwzględniając wyrok jaki zapadł w Sądzie Okręgowym i taką w nim interpretację Art. 13 Ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998 r. oraz ze względu na konieczność jego łącznego stosowania z Art. 18 ust. 8 w/w Ustawy uważam, że stosowanie obu w/w artykułów łącznie, jest sprzeczne z:
    / i tutaj wyszczególniłam art. które wyżej już podałam


    A oprócz tego w dzisiejszej Rzeczpospolitej w artykule: Jak umykają zagraniczni przedsiębiorcy, wyczytałam takie zdanie:

    Osoby fizyczne i prawne oraz jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej, które na podstawie odrębnych ustaw są podatnikami, podlegają obowiązkowi ewidencyjnemu oraz otrzymują numer NIP - stanowi art. 2 ustawy o NIP. Przepis ten obejmuje również przedsiębiorców zagranicznych, jeśli mają u nas status podatnika.

    Podlegają także ustawie o swobodzie działalności gospodarczej (dalej: usdg), gdy ich aktywność gospodarcza świadczy o pewnej stałości i częstotliwości występowania w obrocie gospodarczym. Tym samym podmioty zagraniczne, które w sposób ciągły i zorganizowany prowadzą w Polsce działalność, powinny uzyskać wpis do KRS.


    Temat ciąglości był już poruszany na tym forum i dlatego przy okazji do niego wracam. Z tego artykułu jasno i wyraźnie wynika, że wystarczy dzialalność prowadzić w pewnej stalości i częstotliwości, by uznać ją za ciągłą i zorganizowaną.

    Pozdrawiam :)
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~urzędnik [84.40.129.*]
    Jeśli zaatakujesz ustawy, to zapewne przegrasz. Na tym forum masz gotowe propozycje. Warto z nich skorzystać. Lepiej samemu nie eksperymentować.