Zenku, do niedawna (a dokładniej do momentu ogłoszenia decyzji sądu o zmianie trybu upadłościowego) podobnie jak chyba większość inwestorów/graczy na forum tej spółki uważałem ciebie za heretyka, wieszcza zagłady i duszę przeklętą – myliłem się. W rzeczywistości byłeś głosem rozsądku, który próbował przedrzeć się przez zasłonę chciwości, która przysłaniała mi rzeczywistość. Mit łatwej kasy okazał się jednak silniejszy.
Trzeba to sobie powiedzieć otwarcie, że w przypadku tego typu spółek dla przeciętnego leszcza nie dysponującego dostępem do informacji poufnych i olewającego, to co podpowiada mu zdrowy rozsądek, inwestowanie w Bomi (i każdą następną spółkę tego typu) jest zwykłą ruletką. Myślę, że gro ludzi na tyle dostało w kość przy tej spółce, że zupełnie zrezygnują z giełdy. Tym co zostaną życzyłbym, żeby wbili sobie do głowy, najlepiej ciężkim kafarem, że jak coś jest zbyt piękne by było prawdziwe, to znaczy to tylko tyle, że do k***y nędzy jest zbyt piękne żeby było PRAWDZIWE. Pozdrawiam Cię Zenek i żałuję, że ignorowałem twoje posty.
Potrafiłeś wszystko na chłodno przeanalizować, przyznać się do błędu, mimo, że oberwałeś po kieszeni. Niewielu to potrafi.
Gdyby wszyscy na giełdzie myśleli tak samo, to kurs akcji ani by nie rósł, ani by nie spadał.
Jestem zrozpaczony nie mniej niż bomiwtopieni.
Liczyłem, że przypadek BOMI będzie się rozwijał do czerwca. Coś jak z dr House. Diagnozuję śmiertelną chorobę, oceniam, czy moje diagnozy są słuszne, robię czasami ryzykowne założenia, a tu pacjent umiera, bo szpital nie zapłacił rachunku za prąd.
Możesz mi wierzyć, o wiele większą satysfakcję intelektualną przyniosłoby mi zawarcie układu w okolicach czerwca.
A tak? Gdzie bilans za Q1? Gdzie satysfakcja z analizowania go?
Bilansu za Q2 nie będzie wogóle!
Dla hehepłaczka aktualnie vel Ali pewnie na zawsze będzie to nie do pojęcia.
Napisałeś o tym cormayu i tak pomyślałem sobie...
Proponuję małą dyskusję, która moze okazać się ciekawa...
Zenek, podrzucę Ci pewien zbiór spółek (którym z różnych powodów obecnie przyglądam się - edukacyjnie, weryfikująco, spekulacyjnie lub inwestycyjnie) do poukładania wedle Twego uznania.
Podam je alfabetycznie, a Ty przemyśl, gdzie byś je zakwalifikował w ponizszych grupach.
Przyjmijmy perspektywę 6-12 miesiecy.
a/ spółki niewarte zainteresowania
b/ spółki z jakimś ciekawym potencjałem, ale tymczasowo warte tylko obserwacji
c/ spółki warte natychmiastowego zainwestowania
i przyjmijmy, że w ostatniej grupie kolejność ma znaczenie, czyli np. pierwsza spółka, jaką umieścisz w grupie c/ - jest wg Ciebie teraz najlepszą okazją do zainwestowania. O.K.?
Nie ma haczyka ani drugiego dna.
Na razie byłaby to tylko wstępna prezentacja stanowisk do dalszej dyskusji.
Inni zapewne przyłączą się, ale sami potem zdecydujemy, z kim podejmiemy dialog, a kogo zignorujemy lub potraktujemy jako mądrych inaczej...
Potem mozemy do tego dodać pogawędkę pt. kryteria podejmowania decyzji inwestycyjnych, a dokładniej - kryteria wyboru spółek.
Przy okazji - Mar, ms, devilg, Kazik, ja...
Was także zapraszam już do tego pomysłu, o ile wyrazicie zainteresowanie.
Zgubiłem Twój post "WIGowy", więc odpisuję tu. niebezpośrednio.
Sam wiesz, że aby spółkę prześwietlić, to trzeba trochę czasu.
Twoja szkoła na przykładzie BOMI mnie tego nauczyła.
To ty włączyłeś " alarm", dla mnie to był "CZERWONY alarm" , że Główny Księgowy z Bomi odchodzi. Tuż przed ogłoszeniem wyników za Q3!
Najlepsi nie mają nic do ukrycia!
Nie mam w portfelu żadnej spółki.
Przemyślę Twoje zaproponowane spółki. Jestem głodny nowych wyzwań intelektualnych. Bomi się dla mnie skończyło.
Tylko, gdzie będziemy się wymieniać i myślą, i wrażeniem?
Z pierwszego searchu dla mnie Cormay wydaje się mocno ciekawy.
Znam się na chemii klinicznej. Taka powtórka z Bomi, gdzie sam organoleptycznie mogę się przekonać jakiej wartości jest ich oferta.
Goście próbują walczyć z Abbott, Hitachi, Roche, Behringer - życzymy powodzenia.
Bioton próbował walczyć z NovoNordisk, z Ely Lilly, Sanofi-Aventis.
Dla mnie to może być ciekawe starcie.
To gdzie się speakniemy, aby się powymieniać poglądamy?
nie śledzę obecnie wszystkich z podanej listy, więc pogrupuję tylko te, które w miarę spoglądam
a) calatrava, kov, petrol, ursus (imho on wzrosty ma za sobą)
b) polimex (moim zdaniem to będzie spółka 2014r.), cd projekt, midas
c) hawe (mocno przeceniona, b. dobre perspektywy (możliwe kontrakty na prawie 1 mld pln), dobrze wygląda technicznie, zasięg na ~5pln), colian (spodziewam się super wyników za Q4 i przejęcie solidarności. ostatni skup akcji na tych poziomach też wiele mówi, zasięg na ~4 pln)
Kazik, odnośnie Twoich typów - IMO:
a/ ursus moze ruszyć pod niusy, ale chyba jak jakas spekuła tu wróci, a kurs dotknie jakiegoś ważnego wsparcia..
b) polimex moż być spółka 2014r. jak uporzadkują sprawy wewn. i zadłuzenie), cd projekt (czekamy na wiedźmina?), midas (tu mnie niepokoi8 capex,inwestycje i emisje)
c) hawe (zgoda, ale mnie tu przeszkadzają gierki IDM, który chyba przestał już być animatorem?), colian (dziwi mnie, ze nie ma zainteresowania rynku pod wyniki za Q4 i
przejęcie solidarności. większy wolumen tylko bo był skup, ale rynek nie przyłączył się, a teraz marazm)
abc data, boryszew, calatrava, getin, getinoble, hawe, hygienika, idm, impexmetal, lubawa, petrol, polimex, synthos, tauron, ursus, zremb.
Ja wstępnie (inwestycyjnie - kupić i na rok zapomnieć) typowałbym na dziś tak:
a/ calatrawa, petrol, idm, synthos, zremb
b/ pxm, hwe, cd projekt, midas,
c/ boryszew, hawe,
Kazik, odnośnie Twoich typów - IMO:
a/ ursus moze ruszyć pod niusy, ale chyba jak jakas spekuła tu wróci, a kurs dotknie jakiegoś ważnego wsparcia..
b) polimex moż być spółka 2014r. jak uporzadkują sprawy wewn. i zadłuzenie), cd projekt (czekamy na wiedźmina?), midas (tu mnie niepokoi8 capex,inwestycje i emisje)
c) hawe (zgoda, ale mnie tu przeszkadzają gierki IDM, który chyba przestał już być animatorem?), colian (dziwi mnie, ze nie ma zainteresowania rynku pod wyniki za Q4 i
przejęcie solidarności. większy wolumen tylko bo był skup, ale rynek nie przyłączył się, a teraz marazm)
Ja wstępnie (inwestycyjnie - kupić i na rok zapomnieć) typowałbym na dziś tak:
a/ calatrawa, petrol, idm, synthos, zremb
b/ pxm, cd projekt, midas,
c/ boryszew, hawe,
Dnia 2013-03-07 o godz. 09:12 ~rankor2 napisał(a):
> c) hawe
> (zgoda, ale mnie tu przeszkadzają gierki IDM, który chyba
> przestał już być animatorem?),
Teraz animatorem jest PKO (chyba już z pół roku). Mnie bardziej przeszkadza tu prezes, który dużo obiecywał (przejęcie TK Telekom, wyniki a 2012r. ponad 100mln) i nic z tego nie wyszło. Ale akurat to nieprzęjęcie TK uważam ze dobry rok, bo nie za bardzo było ich stać na tą kasę (emisja, kredyty) i mogliby przeinwestować (tk wymaga wewn. restrukturyzacji nim ktoś je kupi i związki zawodowe mogłyby dać HAWE popalić). No ale perspektywy ma super i na fali ostatnich krętactw kurs spadł do moim zdaniem atracyjnej ceny.
> colian (dziwi mnie, ze nie
> ma zainteresowania rynku pod wyniki za Q4 i
> przejęcie
> solidarności. większy wolumen tylko bo był skup, ale rynek
> nie przyłączył się, a teraz marazm)
Nie jest znowu taki mały ruch. Idzie sprzedać papier. co do braku zainteresowania, to akurat o to chyba chodzi w giełdzie by znaleźć coś zanim znajdą to inni. Podobnie było z monnari. Przed wynikami nikt się tym nie interesował i nagle w tydzien stopa zwrotu 70%. Solidarność to dochodowa spółka i w skutek synergii mozna znacznie poprawić rentowność obu podmiotów, a to wpłynie na wyniki w przyszłości. Jedyne co może martwić, to dość wysoka cena za solidarność. Colian zaplanował już pod to zamkniętą emisję po 2,15 i myśle, że do tego czasu będą trzymać kurs na tych poziomach. Przy oazji ostatnie reklamy "Grześków" odświeżyły lekko wizerunek coliana i tu też liczę na zwiększoną sprzedaż/ lepsze wyniki.
Mam jeszcze 2 inne spółki z listy C, ale nie masz jej na swojej liście, więc nic nie piszę :)
Dzieki za odp.. Zaciekawiłes mnie tym prezesem i dystansem do niego. Bo dla mnie spółka to ludzie nią zarzadzający. A jakie widzisz tu naujblizsze zagrozenia? Co moze nie wypalić lub czy czasem z jakaś emisja tu nie wyjdą?
O haweperspektywach myśle podobnie, ale wolałbym, by tu nie było spekulacyjnych wind, ale spokojny wzrost.
Na coliana patrze z perspektywy wolumenu w ostatnim półroczu. Dla mnie płynność jest priorytetowym kryterium. I nie czułbym sie pewnie z więiksza ilością akcji.
Ale obserwuję dalej.
odnosnie HAWE:
czekam na wyniki za 2012. Skoro odwołali prognozy, to wiadomo, że będą niższe niz zaplanowane 100 mln. Myślę że 60-70 mln byłoby super wynikiem i rozpoczęło wzrosty. Tego, że wyniki będą lepsze niż w 2011 jestem niemal pewny, bo po 3 kwartałach byli r/r lepsi o 30% a 4-ty kwartał jest zawsze u nich najlepszy (więc będzie na plus, tylko nie wiadomo ile).
Co do emisji, to tutaj akurat prezes zachował się ok. Planowali emisje po 6 pln (przy kursie 4.3) dla inwestora zewn. właśnie na przejęcie TK telekom. Do przejęcia nie doszło, więc z emisji zrezygnowali (zagranie fair).
A dlaczego prezes mi nie pasuje? Poza wspomnianymi wpadkami (TK TELEKOM, prognozy), to np. ostatnio zrobił skup akcji od cypryjskiej spółki po cenie 4,20, gdy kurs był ok. 3.7. Woli kupować "od swoich" niż od ulicy po atrakcyjniejszej cenie. Tak czy tak, spółka warta więcej niż te 4.20. Chodzi jednak o podejście do akcjonariuszy.
Kolejny, co nie czyta uważnie...
Pisałem, że po zejściu na 0,16 zniknę az zobaczę hehepłaczkowe 0,09...;-D
A że zleciało szybciej i w locie zaliczając 0,09 to9 i jestem sobie czasami, by ci nie było nudno... ;-D
Moim zdaniem nic z tego fundamentalnie nie będzie.
1. Altman nie wygląda źle ale też i nie zachwyca.
2. 8X% głosów na walnym ma prezes zarządu. Taki układ jest dobry, ale... Wszyscy się starzeją. Walne ma rozliczać Zarząd, ale to zarząd stanowi walne. Nie podoba mi się taki układ.
3. Brak wzrostu sprzedaży. Niby produkty dobre, ale nie rozpychają się na rynku. Spółka skupuje akcje, zamiast promować za tę kasę swoje produkty. Nestle markę Goplana zepchnęło w zapomnienie, a Colian jej nie odbudowuje. Ze zdziwieniem zobaczyłem, że ta marka wciąż istnieje. "Grześki" są rozpoznawalne, ale pozostałych produktów Coliana nie widać i nie słychać.
4. Zakup Solidarności? Po co?
Przecież ta marka na rynku bombonier nie ma prestiżu. Może mają receptury, które dałoby się włączyć pod markę Goplana?
Moim zdaniem, zamiast wypłacić dywidendę, kupimy coś, aby pokazać wzrost sprzedaży i zysków na akcję.
Taki manewr zrobił Pfizer kupując za ciężkie miliardy $ Wyeta, gdy zagroziła mu (po utracie patentu na Lipitor i Norwasc) utrata przychodów na ca. 12 mld $. Kupując Wyeta dziurę zasypał, ale co na tym zyskali inwestorzy? Ładny bilans i utratę kasy, która mogłaby zostać wypłacona w postaci dywidendy.
Każdy może sprawdzić, jak inwestorzy Pfizera zareagowali na taki krok.
5.
Colian wydaje kasę na skup własnych akcji (po co to?) zamiast na promocję własnych produktów.
Nie rozumiem tego. Prezes bez niczyjej kontroli może czynić głupstwa do woli.
Myślę, że są to konsekwencję, że prezes jest samodzielnym władcą bez żadnej kontroli
Zgadzam się. Solidarność jest OK, ale colian chyba przepłacił, a rynek tego nie kupił.
Tu dla mnie, jak w bomi, coś tu nie jest transparentne.
Z definicji mam dystans do sektora spozywki, ale byłem ciekawy losów coliana właśnie ze wzgledu na kupno solidarności i skup własny.
A tu sie okazało, ze rynkowi to jest obojętne.
Pewnosci jeszcze nie mam, ale wyglada mi na razie, ze tu chyba prezes & Co podtrzymuje kurs podawaniem tlenu łyzeczkami . Nie dosłownie oczywiscie, ale jako metafora dla małych pakietów podtrzymujących kurs.
Nie mam jeszcze zdania o prezesie, ale po przeczytaniu ostatniego wywiadu - nie przekonał mnie do siebie.
jest niemal odwrotnie. Jak trwa skup to większościowi specjalnie zaniżają kurs. Obserwowałem ostatnie 2 skupy acji na innych spółkach i np. Emperia po odcięciu dywidendy i rozpoczęciu skupu na poziomie 46 pln do zakończenia skupu spadła do 38 pln. W tej chwili 59.50 pln.
Jak się robi skup wewn. to się ustawia batony na sell i zbiera na coraz niższych poziomach. Czy wy kiedykolwiek widzieliście skup akcji, który windował kurs???
dodatkowo nowa emisja pod przejęcie solidarności dla zewn. funda po 2,15. Jakby kurs był w okolicach 4 zł, to akcjonariusze by się burzyli czemu tak nisko. A tak, to jest to w okolicach obecnego kursu, więc wyląda w porządku dla ulicy...
Poczekajcie w takim razie na wyniki za Q4, pózniej na przejęcie solidarnosci i kolejne wyniki po synergii i dopiero wtedy kupujcie. Ja planuje wam wtedy sprzedawać :)
Kazik, zgoda co do zasady, ale przy takim obrocie i 1 transkacji dotychczas dzisiaj to się jakoś wydaje mało logiczne...
Przecież tu mogliby z łatwoscia kurs obniżyc, a tego też nikt nie robi.
Ja tu nie widzę zaniżania kursu.
ja widzę brak zainteresowania kursem i spółką.
I wciąz jeszcze nie wiem, czemu rynek tak ją ignoruje.
I jak sugerujesz - czekam na wyniki...
To prawda, ze do góry, ale ilu z lewej stoi i zjakim wolumenem?...
nawet sprzedać kilka kilka kilo nie mozna...
tam taka zabawa, jak teraz na bomi...
mam brzydkie podejrzenie, ze jeden bawi się w przekładanie z kieszeni do kieszeni.
Zmienię zdanie, jesli podobne obroty i wzrost codzienie tylko o grosik bedzie przez co najmniej 4 sesje...
Ale za mało wiem o spółce, wiec nie wykluczam, ze mozesz miec rację.
Cały czas uczę sie tej spółki...
Na razie jestem sceptyczny, ale żydczliwie... ;)
1.
Solidarność w 2010r. zysk netto 10 mln, przy wydatkach na jej zakup - 220 mln. 5% marża na zakupie to trochę skromnie. To tyle co lokata bankowa, bez biznesowego ryzyka.
2.
Analitycy uważają, że Colin przepłacił dwukrotnie
3.
Wcielenie Solidarności wcale nie musi być sukcesem. Zwykle odchodzą menadżerowie za nimi handlowcy, a za nimi kontakty biznesowe. Fuzja Sony z Ericsonem w telefonach komórkowych miała być sukcesem, a co wyszło? Po fuzji mieli udział w rynku taki, jak każda z firm osobno.
4.
Marka "Solidarności" na rynku premium, a do takiego należą bomboniery nie jest dobrze postrzegana. Nazwa jest niechwytliwa.
Colian będzie musiał uporządkować swoje marki. Po przejęciu Solidarności nie wiadomo do kogo ma być adresowana Goplana, a do kogo Solidarność? Śliwki w czekoladzie, podobno szlagier Solidarności będą się kanibalizować.
Repozycjonowanie marek wymaga
a) dobrej strategii
b) kasy
c) obarczone jest ryzykiem
Sukces wchłonięcia Solidarności będzie można odtrąbić najwcześniej za rok.
Z powodów w/w nie podzielam entuzjazmu Kazika, jakkolwiek katastrofy nadciągającej nie widzę.
Ależ Solidarność jest OK, tylko nie zachwyca mnie taki sposób ekspansji. Moje doświadczenie mi mówi, że takie manewry powodują jedynie spadek c/wk.
Skup własnych zawsze we mnie wzbudza mieszane uczucia.
Z jednej strony OK, bo im mniej akcji, to tym wyższy kurs.
Z drugiej zaś strony pokazuje brak pomysłu na biznes. A tym czasem napoje leżą i kwiczą. Gastronomia też wygląda nie ciekawie. Mają ciekawe mieszanki przypraw, ale kompletnie o nich cisza. Chcieli wejść w kostki rosołowe, ale się wycofali. Dla mnie jako konsumenta marka Appetita przebijała się tylko poprzez cenę. Na takim rynku, jak przyprawy to trochę za mało.
Jakkolwiek forma i styl komentarzy rankora często mnie razi, uważam, że momentami przesadza z butą, prześmiewczością i cynizmem, niepotrzebnie podjudzając tym resztę forumowiczów do plucia jadem, co w konsekwencji obniża poziomu dyskusji, tak przyznać muszę, że ostatecznie Bomi padł, tak jak to wieścił rankor.
Rankor jeżeli czerpiesz satysfakcję z rozsierdzania innych ludzi, to dalszą dyskusję na temat formy języka na tym profilu uważam za bezcelową, jako że nie da się tego wyrugować jednym czy kilkoma postami. Rozumiem, że jak każdy masz czasem dość tego, że jak się do ludzi mówi po ludzku to nie słuchają. Pytanie - czy to jest Twój problem, czy ich? Czy od tego, że cię zrozumieją zależy Twój los? Po co szarpać sobie nerwy odpowiadając na kąśliwe wpisy, jak można rozmawiać kulturalnie, na poziomie, w ramach pewnych standardów. Po co przejmować się czyimiś bluzgami nie mającymi związku z tematem? Nie lepiej pokazać, że da się rozmawiać normalnie bez szczekania na siebie...
Zaskoczył mnie Twój wpis z godziny 19.49. Widać to nie takie trudne pisać do rzeczy, nie wyśmiewając przy tym „hehepłaczka” czy jak wy go tam nazywacie. Gdyby tylko częściej pojawiały się tu takie posty świat byłby normalniejszy (do przyjęcia na trzeźwo).
Wiele razy juz to wyjaśniałem...
Z mądrymi i kulturalnymi - rozmawiam rzeczowo i uprzejmie, a z madrymi inaczej rozmawiam na poziomie pokazującym róznicę między wiadomo czym i kim...;-D
Prześmiewczość jest TYLKO konwencją, intelektualna prowokacją, która ułatwia odróznianie inteligentnych od inteligentnych inaczej.
Inteligentni bowiem doskonale rozumieją konwecję mej ironii i najzwyczajniej nie reagują na nią (bo po co, skloro jest nieistotnym ozdobnikiem), czasem nawet ripostują podobnie. Bez agresji, wulgarności, arogancji...
Inteligentni rozmawiają o bomi, a nie o mnie...
Nikt madry nie daje sie podjudzić, sprowokować, nie poczuje sie obrazony itd.
Tak wiec ani ja nie mam z inteligentnymi problemu, ani inteligentni ze mną...
A pozostali, którzy niby maja problem ze mną, tak naprawdę maja problem ze sobą, tj. ze swoim poczuciem humoru, samooceną, dystansem do siebie, o wiedzy nt.bomi nie wspominajac...
Mnie nie razi tu to, ze inni mnie wyzywają, próbuja obrazic itp. To tu normalka.
Ja nie muszę i nie znizam sie do poziomu wulgarnych wyzwisk.
Inteligentna ironia wystarcza. I wielu jest wobec niej bezsilnych...
To jest forum z szerokim przekrojem społecznym. rózny poziom wykształcenia, kultury języka, kultury myslenia i kultury ogólnej...
Nie przyjmuję wiec punktu dojscia za punkt wyjscia i wiem, nie bedzie tu tak, iz nawet gdbym był swietym Franciszkiem i matka Teresą w jednym, to wszyscy byłiby tu uprzejmi dla mnie...
Nie wiem, co mnie bardziej wkurza. To, że zmienili układ na likwidację, czy to, że co chwila pojawia się komentarz jakiegoś wtopionego, który kadzi Zenkowi, albo R2.
Ludzie, czy Wy jesteście niepoważni?
Czy Wam się wydaje normalne, że goście bez akcji bez jakiegokolwiek zaangażowania w spółkę siedzą na forum od rana do wieczora i tłuką ciągle to samo. Praktycznie każda informacja była przez nich interpretowana negatywnie.
Czy oni są bezrobotnymi, czy prowadzą własną działalność gospodarczą, czy może ich praca polegała właśnie na obecności na forum. Normalny człowiek od czasu do czasu raczej pracuje, a oni mieli tu ciągły dyżur
Ktoś policzył ich posty w ciągu ostatnich dwóch dni?
Najzabawniejsze są wątki, w których dyskutują sami ze sobą, tak jak tu powyżej.
Nie wiem, kim oni są i jaki mieli w tym interes, ale na pewno nie siedzieli tu dla przyjemności i intelektualnej uciechy. Bo w to, że są chorzy, raczej nie wierzę, więc darujcie sobie te peany na ich cześć. Goście prawdopodobnie mieli dostęp do informacji i robili sobie pośmiewisko z akcjonariatu, a teraz jeszcze ich chwalicie. Litości.
Może jak ich ładnie poprosicie, to Wam powiedzą w co zainwestować, żeby odrobić straty.
Może zapytajcie ich kto wiedział w poniedziałek o decyzji sądu i podbił kurs na 0,18pln?
O, hehepłaczek wylazł z norki...;-D
Znowu się zagapiłes i nie wyskoczyłeś?...;-D
I zobaczyłeś 0,04...;-D
Ty jesteś faktycznie przykładem logicznego myslenia - trzymasz bomi od 7 zeta... ;-D
Ale dla hecy pójdę twoim podejrzliwym spiskowym tropem i zaryzykuję przypuszczenie, ze G1 i ty to sama osoba piszaca z róznych kompow...
Ten sam hehepłaczkowato-zawistny sposób myslenia... ;-D
Juz nieraz tak sam ze soba gawędziłeś i bywałeś za to wysmiany... ;-D
Ciebie wkurza to, ze są tacy, co madrzej i trafniej od ciebie oceniaja bomi, a inni ich za to doceniają..
Ty zaś fantazjujesz i szukasz podejrzliwie wyjasnień spiskowych tego, czego sam nie umiałes sobie wytłumaczyć lub znaleźć w necie...;-D
No i pewnie masz bomi, bo nie zdążyłeś wyskoczyć wcześniej, licząc ze do likwidacji nie dojdzie... ;-D
nie potrafisz siebie obciążyć odpowiedzialnoscią za bomiwtoopę i szukasz sobie kogoś do odreagowania jak hehepłaczek...;-D
A pośmiewisko robisz sam z siebie swa bezintyeresowną zawiscią i frustracją...;-D
Nie szkodzi. mnie to nie przeszkadza...
Za to chetnie poczytam, co merytorycznie napiszesz o bomi. potrafisz jeszcze?...;-D
"Ludzie, czy Wy jesteście niepoważni?
Czy Wam się wydaje normalne, że goście bez akcji bez jakiegokolwiek zaangażowania w spółkę siedzą na forum od rana do wieczora i tłuką ciągle to samo. Praktycznie każda informacja była przez nich interpretowana negatywnie. "
Dla takich wpisów warto tu być!
Kolejny hehepłaczek, który za zwałkę będzie obwiniać rankozenka!
"Nie wiem, kim oni są i jaki mieli w tym interes, ale na pewno nie siedzieli tu dla przyjemności i intelektualnej uciechy. Bo w to, że są chorzy, raczej nie wierzę, więc darujcie sobie te peany na ich cześć"
Zdradzę Ci kwiat mojego sekretu: Jestem naukowcem, przyrodnikiem. Ustawiam doświadczenie i mam mnóstwo czasu, aby tu klikać.
Ha! Ha!
"Nie wiem, kim oni są i jaki mieli w tym interes, ale na pewno nie siedzieli tu dla przyjemności i intelektualnej uciechy. "
A wiesz ile trwa elektroforeza? I wiesz jakie to jest nudne, a jednocześnie wymagające nadzoru? Elektroforeza z nudów żuchwę wyrywa.
Zresztą. Bomi to już nuda. Jedyny jego atut, to są bomifani.
dokładnie G1, tych dwóch miało właśnie takie zadanie do wykonania, to czyjeś pieski i charytatywnie tego nie robili, byłoby chore żeby ktoś nie zaangażowany w spółkę płodził posty z prędkością światła, ale widać że albo niektórzy są ślepi, albo oni sami sobie takie posty piszą, co to w ogóle za element, nie wystarczy że ludzie potracili pieniądze, trzeba jeszcze ich dobić swoim chamstwem i cynizmem
oj, jak tu się nie wzruszyć nad takim uzalaniem się nad sobą...;-D
A czemu potraciłeś kasę na bomi?... ;-D
Wystarczyło nie czytać tego forum i byłbys bomibogatszy...;-D