"Dzisiaj poprosiłem premierów Sasina i Kowalczyka o wypracowanie w możliwie krótkim czasie odpowiedniego mechanizmu podażowego, popytowego i cenowego, tak żeby znowu móc dokonać odpowiedniej interwencji na rynku nawozów, żeby już nie tylko w tym, ale i w przyszłym roku wysokie ceny nawozów nie przekładały się na wysokie ceny żywności" - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej po wtorkowym posiedzeniu rządu.
Dodał, że nowe mechanizmy mają być przedstawione na najbliższym lub na kolejnym posiedzeniu Rady Ministrów.
W poniedziałek wieczorem Grupa Azoty poinformowała o zatrzymaniu pracy instalacji do produkcji nawozów azotowych, kaprolaktamu oraz poliamidu 6. Z kolei wchodzące w skład grupy kapitałowej zakłady w Puławach ograniczyły produkcję amoniaku do około 10 proc. mocy wytwórczych i wstrzymały część produkcji w segmentach tworzyw i agro.
Dodatkowo we wtorek Anwil, spółka z grupy kapitałowej PKN Orlen, tymczasowo wstrzymał produkcję nawozów azotowych.
Decyzje zostały podjęte w związku z nadzwyczajnym i bezprecedensowym wzrostem cen gazu ziemnego w Europie.
"Mamy do czynienia z rekordami cen na rynkach gazu. Wczoraj była cena ponad 290 euro za MWh. To ponad 10-krotnie wyższa cena niż rok temu. Dla tych branż, dla których gaz jest podstawowym surowcem, wysokie ceny gazu przekładają się na produkt końcowy" - wskazał premier Morawiecki. (PAP Biznes)
pr/ osz/