Duda podkreślał w rozmowie z TV Republika, że chodzi o to, byśmy byli "tak silni" i posiadali taki potencjał militarny, "żeby nikt nie odważył się nas zaatakować, a nawet gdyby ktoś oszalał i jednak nas zaatakował, to zostałby zdecydowanie i twardo odparty".
Prezydent podkreślił, że programy dotyczące modernizacji polskiej armii, kontrakty z firmami koreańskimi, jak i te amerykańskie, muszą być konsekwentnie realizowane. "To jest dzisiaj kwestia nie tylko polskiej racji stanu. To jest po prostu kwestia naszego bezpieczeństwa" - zaznaczył Duda.
Prezydent odniósł się również do prezentacji i symbolicznego przekazania Polsce w tym tygodniu pierwszego myśliwca wielozadaniowego F-35A, do której doszło w USA.
"Udało nam się osiągnąć wielki sukces, bo wtedy, kiedy zawarliśmy kontrakt na F-35 dla Polski, kolejka po te samoloty była długa i była już ustawiona" - podkreślił Duda.
Według niego "dzięki uprzejmości" ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i "amerykańskiego świata republikanów" zostaliśmy potraktowani "w sposób wyjątkowy". "I już dzisiaj śmiało możemy powiedzieć - mamy te samoloty, wprawdzie jeszcze nie są w Polsce, ale nasi piloci już dostają je w swoje ręce w Stanach Zjednoczonych i ćwiczą na nich" - dodał Duda.
Do ceremonii prezentacji i symbolicznego przekazania Polsce samolotu F-35A doszło w tym tygodniu w zakładach koncernu Lockheed Martin w Ft. Worth w Teksasie. Wzięli w niej udział m.in. wiceszefowie MON Paweł Bejda i Cezary Tomczyk, ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski, kongresmen Demokratów z Teksasu Marc Veasey i senator Republikanów z Arkansas John Boozman.
Maszyna - która jak pozostałe 31 F-35 w polskiej służbie będzie nosiła nazwę "Husarz" - trafi w grudniu do bazy lotniczej Ebbing w stanie Arkansas, gdzie rozpoczną się szkolenia polskich pilotów. Według zapowiedzi koncernu Lockheed Martin jeszcze w tym roku Polska otrzyma drugi samolot F-35A, a do końca 2025 r. do Ebbing dostarczonych ma zostać sześć kolejnych egzemplarzy. Do Polski pierwsze F-35A trafią w 2026 r., najpierw do bazy w Łasku, a w 2027 r. do bazy w Świdwinie.
Podpisana w 2020 r. umowa przewiduje dostarczenie 32 myśliwców z pakietem szkoleniowym i uzbrojeniem za łączną cenę 4,6 mld dol.
F-35 jest już trzecim samolotem LM kupionym przez Polskę, po C-130 Hercules i F-16, które również odbyły pierwsze loty na terenie teksańskich zakładów. (PAP)
mas/ sdd/