Przedstawiając plany reformy emerytalnej, rząd zafundował giełdzie "czerwony czwartek". W najgorszym momencie WIG20 tracił ponad 6% i chociaż sesję zamknął nieco niższymi spadkami, to warszawska giełda była dziś najsłabszym parkietem na świecie.
Po najbardziej burzliwej sesji od wielu miesięcy, WIG20 zamknął dzień spadkiem o 4,63% i zatrzymał się na poziomie 2201,50 pkt. Tym samym był to obok 20 czerwca – kiedy światowe indeksy powalił Ben Bernanke - drugi najgorszy giełdowy dzień w ciągu blisko 2 lat.
Obroty na całym rynku były bardzo duże i sięgnęły 1,897 mld zł (1,638 mld zł na WIG20). Według danych Bloomberga, polska giełda radziła sobie dziś najgorzej ze wszystkich parkietów świata.
»Zobacz dzień na żywo z Bankier.pl: Ostra wyprzedaż na GPW po zmianach w OFE |
Czerwony kolor towarzyszył dziś wszystkim spółkom z WIG20. Relatywnie najlepiej radziły sobie akcje Eurocash (-0,85%) i Lotosu (-0,88%).

Eurocash | -0,85% |
Lotos | -0,88% |
Kernel | -1,06% |
Tauron | -1,18% |
Bogdanka | -1,97% |
PGE | -2,50% |
Pekao | -3,01% |
JSW | -3,66% |
Synthos | -4,16% |
TPSA | -4,68% |
BRE | -4,91% |
Orlen | -4,93% |
PKOBP | -5,08% |
BZWBK | -5,32% |
KGHM | -5,56% |
PGNiG | -5,59% |
Asseco | -5,97% |
PZU | -6,60% |
GTC | -8,14% |
Handlowy | -8,41% |
Szczególnie mocno taniały dziś akcje instytucji finansowych, które jako pierwsze odczują przewłaszczenie połowy aktywów OFE na rzecz ZUS. Wystarczy powiedzieć, że w pewnym momencie PKO BP traciło 7,64%, Pekao 6,54% a PZU 6,59%, a jednocześnie były to najmocniej handlowanie spółki. Zmiany wprowadzone przez rząd oznaczają, że wchodzące w skład bankowych grup kapitałowych PTE wygenerują niższe przychody z prowizji za „zarządzanie” portfelem obligacji skarbowych i niższe zyski dla sektora finansowego.
OFE: to nie my
Jak poinformowało nasze źródło zbliżone do OFE, "informacja jakoby to same otwarte fundusze emerytalne stały po stronie sprzedających w celu wywarcia presji na rządzie jest nieracjonalna".
- Pochodzenie tych transakcji jest łatwe do ustalenia dla ministra finansów. Co więcej wśród samych OFE brak jakichkolwiek szczegółowych informacji dotyczących kwestii przekazania do ZUS obligacji - dodaje nasz rozmówca.
Obligacje i złoty pod presją
Pod presją znalazły się także 10-letnie obligacje, których rentowność przekroczyła dziś do 4,93% co jest najwyższym poziomem od roku. Wyraźnie osłabił się złoty - za dolara trzeba zapłacić 3,27 zł, za euro 4,29 zł, a za franka 3,46 zł. Umocnienie dolara miało związek z wypowiedzią Mario Draghiego, który obiecał pozostawienie stóp procentowych na obecnym lub nawet niższym poziomie przez dłuższy czas.
/mz