Indeks PMI dla polskiego sektora przemysłowego po raz pierwszy od piętnastu miesięcy pokazał ożywienie w sektorze. To kolejny sygnał przełomu w polskiej gospodarce.
Lipcowy indeks PMI – ilustrujący koniunkturę w sektorze przemysłowym – pokazał przełom w polskiej gospodarce. Wskaźnik wzrósł do 51,1 punktów wobec 49,3 przed miesiącem. Wynik był znacznie lepszy od oczekiwań analityków, które zakładały rezultat na poziomie 50,1.
| »Obligacje zapowiadają koniec kryzysu |
Wynik indeksu PMI powyżej 50 jest sygnałem ożywienia w sektorze. Natomiast rezultat poniżej tego poziomu oznacza spowolnienie w sektorze.
Zobacz także
Ostatnim razem indeks PMI osiągnął poziom charakteryzujący okresy ożywienia w marcu 2012 roku, natomiast wskaźnik był równie wysoko w styczniu 2012 roku. Lipcowy wzrost wskaźnika jest trzecim z rzędu.
Raport przygotowany przez Markit na zlecenie banku HSBC wskazuje na wzrost liczby nowych zamówień opowiadający za pierwsze od kwietnia 2012 roku zwiększenie produkcji. Istotne znaczenie ma fakt zmniejszenia tempa redukcji zatrudnienia do niskiego poziomu.
Tendencje pokazane przez indeks PMI korespondują z lepszymi od oczekiwań danymi o produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej. Także dane o zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw pokazały mocniejszy niż przed rokiem wzrost zatrudnienia.
Złoty nieznacznie zyskuje po publikacji danych mimo wyraźnego osłabienia euro do dolara. Taka sytuacja oddaje oczekiwania rynku dotyczące posunięć Rady Polityki Pieniężnej, która ogłosiła zakończenie cyklu obniżek stóp procentowych. Najświeższe raporty pokazują, że władze monetarne we właściwym momencie postanowiły zakończyć cięcia ceny pieniądza.
Na lipcowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej obniżyła podstawową stopę procentową do 2,50 proc. z 2,75 proc. wcześniej. Obecnie cena pieniądza jest najniższa w historii.
PL





























































