
Na bieżący tydzień zaplanowano trzy aukcje rządowych papierów. W środę Portugalia zaoferuje obligacje. Następnego dnia obędą się aukcje włoskich i hiszpańskich papierów. Będzie to ostateczny sprawdzian dla krajów zagrożonych niewypłacalnością. W obecnej sytuacji trudno spodziewać się, że peryferyjne państwa odzyskają zaufanie w oczach inwestorów.
W ostatnim czasie rentowność portugalskich obligacji dziesięcioletnich sięgnęła 7,19 proc. Rentowność hiszpańskich papierów wzrosła do 5,54 proc. a włoskich do 4,81 proc. Jednocześnie rentowność niemieckich obligacji dziesięcioletnich wynosi 2,86 proc.
W najbliższych tygodniach Portugalia poprosi o pomoc w ramach Europejskiego Mechanizmu Stabilizującego. W sobotę niemiecki Der Spiegel pisał, że rządy z Berlina i Paryża naciskają na Lizbonę, aby zwróciła się o pomoc. Jednakże doniesienia gazety zostały natychmiastowo zdementowane. Mimo to położenie Portugalii pozwala spodziewać się scenariusza, jaki był obserwowany w trakcie greckiego i irlandzkiego kryzysu.
Po 9.20 euro nieznacznie traciło wobec amerykańskiej waluty. Kurs pary wynosił 1,2908 dolara.
Chiński eksport zaskoczył analityków wyjątkowo słabym wynikiem w grudniu. Sprzedaż za granicę wzrosła wobec poprzedniego roku zaledwie o 17,9 proc. wobec 34,9 proc. w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się dynamiki na poziomie 22,5 proc. Nadwyżka w handlu zagranicznym zmniejszyła się do 13,1 mld dolarów wobec 22,9 mld dolarów w listopadzie.
Euro traciło do juana niemal 0,5 proc. Dolara umacniał się wobec chińskiej waluty o 0,1 proc.
P.L.
Zobacz też:
» Agencje ratingowe rządzą rynkami
» Prawdziwy pieniądz wrócił do świata finansów
» Portugalia wkrótce poprosi o pomoc
» Agencje ratingowe rządzą rynkami
» Prawdziwy pieniądz wrócił do świata finansów
» Portugalia wkrótce poprosi o pomoc