REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

"Mieszkanie na start" podniesie ceny mieszkań? "To podlewanie ogniska benzyną"

Marcin Kaźmierczak2024-01-05 12:40redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-01-05 12:40

Choć program „Mieszkanie na start” ma, przynajmniej w założeniu, ułatwić zakup nieruchomości, może być o to trudniej. Zdaniem ekspertów zajmujących się rynkiem nieruchomości, podobnie jak program „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, również „Mieszkanie na start” podniesie już rekordowo wysokie ceny mieszkań.

"Mieszkanie na start" podniesie ceny mieszkań? "To podlewanie ogniska benzyną"
"Mieszkanie na start" podniesie ceny mieszkań? "To podlewanie ogniska benzyną"
fot. Maximillian cabinet / / Shutterstock

Tylko w ciągu pierwszych trzech miesięcy obowiązywania programu dopłat do kredytów hipotecznych „Bezpieczny kredyt 2 proc.” średnie ceny transakcyjne mieszkań w największych polskich miastach rosły w tempie od 3 do 6 proc. w ujęciu kwartalnym.

Najmocniej drożały te lokale, które wpisywały się w limity dopłat narzucone przez rząd, a więc najmniejsze kawalerki (do 35 mkw.) oraz nieco większe mieszkania o powierzchni od 35 do 60 mkw. Dla przykładu, średnie kwoty płacone za tego typu lokale w Warszawie wzrosły odpowiednio o 5,5 proc. k/k oraz 3,6 proc. k/k – najmocniej od ponad roku i wybuchu wojny na Ukrainie.

Brak limitu wywinduje ceny

Jak zauważa Paweł Onych, dyrektor ds. finansowania Otodom, jeżeli rząd w projekcie ustawy, bo na razie mówimy o wstępnych założeniach, nie uwzględni limitów cen, to pojawi się wyraźny cennik cenotwórczy i to jeszcze przed wejście w życie programu dopłat.

– Ustanowienie limitu dopłaty, a nie ceny całkowitej zakupu oznacza, że wartość mieszkania, a tym samym całkowita kwota kredytu, będzie mogła być wyższa niż w przypadku poprzedniego programu. Po raz kolejny będziemy podlewać ognisko benzyną. Dodatkowo strona podażowa może chcieć wstrzymywać się ze sprzedażą do startu do startu programu – twierdzi Paweł Onych.

Kryterium dochodowe trudne do niespełnienia

Dyskusyjne jest także kryterium dochodowe, które jest istotną zmianą względem „Bezpiecznego kredytu 2 proc.”, a które – w ocenie ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Hetmana, „miałoby spowodować, że program będzie skierowany do osób, które mają największy problem z uzyskaniem środków na pierwsze mieszkanie”.

Przypomnijmy, że dla 1-osobowego gospodarstwa limit to 10 tys. brutto, 2-osobowego - 18 tys. brutto, 3-osobowego 23 tys. brutto, 4-osobowego 28 tys. brutto, a dla 5-osobowego 33 tys. zł brutto.

– Program „Mieszkanie na start” szybko przerodzi się w program „Bańka Plus” – komentuje na platformie X (dawny Twitter) Jan Dziekoński, ekspert rynku mieszkaniowego i założyciel portalu FLTR.pl. – Czy dopłacanie takich kwot osobom zarabiającym tak dużo, to racjonalne dysponowanie pieniędzmi podatników w czasie wysokiego deficytu budżetowego, gdy rynek nieruchomości w 2023 wykonał wzrosty cenowe o 15-25 proc. w niecały rok, i kiedy oferta jest wyczyszczona? – dodaje.

Otwartym pytaniem pozostaje także to, w jaki sposób kryterium dochodowe będzie miało zastosowanie w przypadku przedsiębiorców.

– Może to skłaniać niektórych do generowania dodatkowych kosztów (np. przyspieszenie planowanych wydatków jednorazowych) w celu złapania się na limit, ponieważ zgodnie z zapowiedziami ma być liczona średnia z sześciu ostatnich miesięcy – mówi Paweł Onych.

Jak dodaje, nie wiemy również, czy w okresie pierwszych dziesięciu lat spłaty będą obowiązywały raty malejące, które wymagają większej zdolności kredytowej niż raty równe.

– W takiej sytuacji, zwłaszcza jeśli ktoś będzie chciał zaciągnąć znacznie wyższy kredyt niż limit dopłat, może okazać się, że wymagana zdolność kredytowa będzie bardzo podobna do tej, która by była wymagana przy zaciąganiu zwykłego kredytu, ale w ratach równych – ocenia Paweł Onych.

Wzrosty cen jeszcze przed uruchomieniem programu?

Osobną kwestią pozostaje pytanie, co na rynku nieruchomości będzie działo się przed uruchomieniem programu „Mieszkanie na start”. Już sama zapowiedź wprowadzenia dopłat w ramach „Bezpiecznego kredytu 2 proc.”, która miała miejsce wiosną 2023 r., stała za podwyżkami stawek widniejących w ofertach i aktach notarialnych.

Zgodnie z danymi Bankier.pl, udostępnionymi przez Cenatorium, w II kw. 2023 r. - a więc w ciągu ostatnich trzech miesięcy przed wejściem w życie programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.” - najpopularniejsze metraże (do 35 mkw. i od 35 do 60 mkw.) w największych polskich miastach drożały średnio od 2 do 5 proc. w ujęciu kwartalnym.

Dla porównania, zarówno w IV kw. 2022 r., jak i I kw. 2023 r., gdy branża borykała się z zapaścią na rynku kredytów mieszkaniowych, średnie ceny transakcyjne rosły w granicach 0,5-1 proc. k/k.

Tymczasem nowych mieszkań w ofercie deweloperów, w porównaniu do wyników notowanych przed dwoma laty, jest jak na lekarstwo. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w ciągu pierwszych jedenastu miesięcy 2023 r. deweloperzy ruszyli z budową 103 378 mieszkań. To najniższy wynik od sześciu lat i o blisko 33 proc. niższy od rekordowego pod tym względem 2021 r.

Widać to także po dostępnej ofercie mieszkań. Zgodnie z danymi Otodom Analytics w październiku 2023 r. na rynku pierwotnym dostępnych było ok. 38 tys. ofert sprzedaży mieszkań. Dla porównania, przed rokiem liczba ta nieznacznie przekraczała 50 tys. lokali.

Źródło:
Marcin Kaźmierczak
Marcin Kaźmierczak
redaktor Bankier.pl

Redaktor Bankier.pl. Zajmuje się tematyką nieruchomości. Przygotowuje raporty dotyczące cen mieszkań, pisze o trendach na tym rynku, monitoruje najciekawsze inwestycje w Polsce i za granicą. Na co dzień śledzi także rynek motoryzacyjny, a swoimi spostrzeżeniami dzieli się w sekcji Moto portalu Bankier.pl. Absolwent politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Tel. 539 672 383.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (55)

dodaj komentarz
kazikwaw
Pan Minister, to jednak fachowiec. Ogłosił program, którego nie popiera koalicjant w rządzie i który jest dość mocno krytykowany przez dotychczas przychylne temu obozowi politycznemu media głównego nurtu. Ba, sądząc po odbiorze społecznym też raczej furory nie zrobi – ludzie chcieli zmiany, a wyszło jak zwykle.
Poza tym, czy
Pan Minister, to jednak fachowiec. Ogłosił program, którego nie popiera koalicjant w rządzie i który jest dość mocno krytykowany przez dotychczas przychylne temu obozowi politycznemu media głównego nurtu. Ba, sądząc po odbiorze społecznym też raczej furory nie zrobi – ludzie chcieli zmiany, a wyszło jak zwykle.
Poza tym, czy dobrze kojarzę, że do projektu budżetu na rok bieżący, obecna ekipa dorzuciła jeszcze kilkanaście miliardów deficytu w stosunku do tego, co zakładała poprzednia?

Dość nieszablonowe zagranie, biorąc pod uwagę tegoroczny kalendarz wyborczy. No ale czego się nie zrobi, aby dorzucić trochę grosza do skromnej sakiewki deweloperów i podbić marne 30% marże.
Podsumowując, zabrał biednym i rozdał deweloperom, no ale kto bogatemu zabroni.
inwestor.pl
Nie, sztuczne zwiększanie popytu obniży ceny. Tak mówi kalkulator socjalistów, który zrobili go w Paint.
bha
Cóż...... Od dekad raczej liczy się tylko Mamona i Zyski i to coraz większe co roku zyski bez umiaru. Niestety
trolley
Słuchając dobrych rad naganiaczy wstrzymuje się z kredytem na pół roku do tuskowej beki0 :)
jacmen
Ty? Ale czego? Haha, uzbierałeś wkład własny na miejsce postojowe? Grubo :D
tomaszektoma
nie kupiles za 5tys m2
nie kupiles za 9tys m2
nie kupiles za 13tys m2
nie kupiles za 18tys m2
nie kupisz za 22tys m2

kupic jak jebnie o 10%
22tys - 10% da ci to 19,8tys m2

nawet niech 15% jebnie jak w Niemczech
to bedzie 18,7tys m2

sprzedam ci wtedy moje kupowane po 6500/m2
jsunday
Prawdopodobieństwo wejścia w życie projektu równa się 0 ;-))))
PIS oczywiście jak opozycja totalna nie zagłosuje ;-)
Można zacząć weekend ;-)

"Na razie nie wiadomo, czy nowy projekt będzie miał większość w parlamencie, bo nie chce go poprzeć ani Lewica, ani Konfederacja, a sama KO z Trzecią Drogą mają tylko 222
Prawdopodobieństwo wejścia w życie projektu równa się 0 ;-))))
PIS oczywiście jak opozycja totalna nie zagłosuje ;-)
Można zacząć weekend ;-)

"Na razie nie wiadomo, czy nowy projekt będzie miał większość w parlamencie, bo nie chce go poprzeć ani Lewica, ani Konfederacja, a sama KO z Trzecią Drogą mają tylko 222 posłów. Nie wiadomo dzisiaj, jak do nowego projektu programu odniesie się PiS."

https://www.onet.pl/biznes/businessinsider/nowy-rekord-sprzedazy-polskich-obligacji-popyt-ponad-10-mld-euro/e7hjg2e,211f4564

trolley
Dla mnie to jest wprost niesamowite jak Hetman wziął i strzelił Koalicji w kolano przed nadchodzącymi wyborami XD. I jeszcze wiceminister mieszkalnictwa o programie dowiaduje się z mediów XDXDXDXD.
trolley odpowiada trolley
Po tym jak Tusku LEDWIE przejął władzę postanowił ją osłabić w wyborach samorządowych :). Demencja jaka czy co? XD. Przy takich ministrach jak Hetman pisowska mafia nie musi nic robić żeby znowu rządzić XD.
velazquez
W sumie to jest dosyć ciekawe:
1. „Chwilę” po zaprzysiężeniu nowego rządu minister Rozwoju i Technologii (!), w jednym z pierwszych wywiadów zapowiada kontynuację programu „BK”.
2. Kilka dni po ogłoszeniu przez BGK wyczerpania puli środków przewidzianych na lata 2023-2024 w ramach „BK2%” A.K.A. „BK RRSO ~4-5%”, zapowiada „zapowiedź”
W sumie to jest dosyć ciekawe:
1. „Chwilę” po zaprzysiężeniu nowego rządu minister Rozwoju i Technologii (!), w jednym z pierwszych wywiadów zapowiada kontynuację programu „BK”.
2. Kilka dni po ogłoszeniu przez BGK wyczerpania puli środków przewidzianych na lata 2023-2024 w ramach „BK2%” A.K.A. „BK RRSO ~4-5%”, zapowiada „zapowiedź” nowego programu, który zacznie funkcjonować dopiero za pół roku.
3. Wiceminister w resorcie Rozwoju i Technologii odpowiedzialny za obszar mieszkalnictwa dowiedział się o nowym programie… z mediów. Wspomnę przy tej okazji jedynie, że wiceminister ten, jest z Lewicy, która tego programu nie popiera i zgodnie z zapowiedziami zagłosuje przeciw.

Ciekawe jest zatem to, kto nad tym programem pracuje, od kiedy i gdzie on powstaje, jeśli wiceminister w resorcie, który jest odpowiedzialny za obszar mieszkalnictwa nic o nim nie wie XD
Natomiast sam minister zdradził wczoraj co nieco, odnośnie tego, do kogo ten program jest m.in. skierowany (info za bankier.pl):
„Przygotowaliśmy projekt, (…) żeby ci, którzy mieszkania budują, wiedzieli, że takie wsparcie będzie (…)”, czyli wbrew temu, co niektórzy złośliwcy twierdzą ( XD ), jest jednak jakaś różnica pomiędzy obecną, a poprzednią władzą – poprzednia nie pisała tego wprost, że jest to program „deweloper+” (ironia).
Trzeba zatem przyznać, że deweloperzy mają mocną pozycję, zarówno w poprzednim, jak i obecnym rządzie.

PS. Swoją drogą, dlaczego w ogóle tą problematyką zajmuje się Ministerstwo Rozwoju i Technologii”?
XD

Powiązane: Mieszkanie na start

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki