Założenia programu "Mieszkanie dla młodych" wspierającego nabywców mieszkań wciąż budzą kontrowersje. Od początku zarzucano mu faworyzowanie banków i deweloperów, a także ograniczenie zakresu udzielanej pomocy do osób posiadających zdolność kredytową i mieszkających poza wsią. Pojawiają się głosy, że ustawa powinna trafić do Trybunału Konstytucyjnego, który zbada jej zgodność z najważniejszym aktem prawnym.

Źródło: Thinkstock
List w sprawie domniemanej niekonstytucyjności "Mieszkania dla młodych" skierował do prezydenta Krzysztof Oppenheim, pośrednik w obrocie nieruchomościami. Korespondencji towarzyszy opinia prawna przygotowana przez kontrowersyjną postać - doktora Waldemara Gontarskiego, prawnika i dziennikarza, który do tej pory kilkakrotnie pojawił się na czołówkach gazet (m.in. jako ekspert sejmowej komisji hazardowej czy doradca Samoobrony).
Lista grzechów
Opinia przypomina wielokrotnie podnoszone już w dyskusjach nad programem wątki. Wątpliwości budzi m.in.:
- arbitralne ustalenie granicy wieku uprawniającego do otrzymania dopłat,
- ograniczenie programu dopłat do osób posiadających zdolność kredytową,
- nierówne traktowanie małżeństw i osób pozostających w związku nieformalnym (które teoretycznie mogą skorzystać z dopłaty dwukrotnie).
»Ranking kredytów hipotecznych Bankier.pl |
Przywołano także argument dotyczący dostępności mieszkań na rynku pierwotnym. Przypomnijmy, że dopłaty zaliczane do wkładu własnego do kredytu otrzymać mogą wyłącznie kupujący lokale od deweloperów. W gminach, szczególnie wiejskich, gdzie nie prowadzone są żadne inwestycje tego typu, skorzystanie ze wsparcia nie będzie możliwe. Osobom samodzielnie budującym domy metodą gospodarczą pozostaje wyłącznie możliwość otrzymania zwrotu części zapłaconego podatku VAT od materiałów budowlanych.
Dopłaty a równe traktowanie
Programy przewidujące finansowe wsparcie wybranych grup społecznych z natury budzą emocje. Zarzut o niezgodność z konstytucją pojawiał się także w dyskusjach nad rozwiązaniami wprowadzonymi w ramach "Rodziny na swoim", czyli poprzedniego systemu dopłat dla kupujących mieszkania. Kwestionowano wówczas m.in. odmienne potraktowanie małżeństw i singli, co sprzeciwiało się zasadzie równego traktowania obywateli wobec prawa.
»"Mieszkanie dla młodych" w pytaniach i odpowiedziach |
Podnoszono już również, przy okazji dyskusji nad "Rodziną na swoim" zagadnienie limitu wieku obowiązującego przy przyznawaniu wsparcia. Interpelację w tej sprawie złożono w Ministerstwie Infrastruktury, które wyjaśniło intencje ustawodawcy i wskazało, że "równość wobec prawa to nakaz równego traktowania obywateli wobec obowiązującego prawa, a nie zakaz różnicowania ich sytuacji w stanowionych normach prawnych".
List właściciela biura nieruchomości można potraktować na różne sposoby - jako działanie autopromocyjne albo wyraz obywatelskiej troski. Można wątpić, czy ustawa, będąca na końcówce drogi legislacyjnej, rzeczywiście trafi do trybunału. Odmienną kwestią jest jednak sprawa postrzegania nowego prawa przez obywateli. Szereg przyjętych w ustawie rozwiązań kłoci się może nie z konstytucyjnym, ale potocznym rozumieniem sprawiedliwości i równości wobec prawa.
Michał Kisiel, analityk Bankier.pl