Choć wśród małych i średnich spółek od rana przeważały spadki, WIG20 przez zdecydowaną większość wtorkowej sesji utrzymywał się ponad kreską. Wszystko zmieniło się w ostatniej godzinie handlu, gdy notowania blue chipów gwałtownie zaczęły spadać.


Wtorkowa sesja miała sporą szansę zyskać opinię podobną co poniedziałkowa - niewielka zmienność, niewielkie obroty, ot, byle doczekać do świąt. Przez blisko siedem godzin na notowaniach indeksu WIG20 działo się naprawdę niewiele i poszukiwacze większej zmienności musieli zaglądać do drugiej bądź nawet trzeciej linii spółek. Sytuacja zaczęła się jednak zmieniać tuż przed godziną 16, gdy WIG20 drobny plus zamienił na minus. Później spadł nawet na chwilę poniżej 2210 punktów (wczorajszy kurs zamknięcia wynosił 2244 pkt), by dzień zakończyć na poziomie 2221,8 pkt - czyli 0,99% poniżej kreski.
Przyczyn tej słabości szukać należy poza Polską - podobny do opisanego powyżej układ zaobserwować można dziś np. na indeksach DAX oraz CAC. W tym samym czasie słabły także indeksy amerykańskie, a złoto wzbiło się na poziomy najwyższe od 5 miesięcy. Inwestorzy wyraźnie szukali więc po południu aktywów bezpieczniejszych niż akcje.
Warto w tym kontekście zwrócić uwagę na rosnące napięcie na linii USA-Rosja. Kreml poinformował dziś, że amerykańskie lotnictwo przygotowuje się do kolejnych ataków w Syrii, dokładniej chodziło o naloty na Damaszek. Spory niepokój wzbudziły także doniesienia Reutersa o dymie w okolicach moskiewskiego lotniska. Sytuacja była tym bardziej napięta, że w Moskwie właśnie lądować miał amerykański sekretarz stanu. Ostatecznie źródłem owego dymu okazały się palone śmieci. Putin zaś sekretarzowi stanu spotkania odmówił.
Wracając jednak do Polski, złą informacją dla byków jest fakt, że wraz z falą wyprzedaży pojawiły się na rynku dużo wyższe obroty. Szczególnie dużymi pakietami handlowano na Pekao (317 mln zł), które straciło dziś 2%. Obroty na szerokim rynku wyniosły zaś 1,2 mld zł, choć przez większość dnia zapowiadało się, że trudno będzie o pokonanie granicy 1 mld zł.
Spółki paliwowe na dwóch biegunach
Słabo wypadła dziś zdecydowana większość komponentów indeksu WIG20. Przyzwoite wzrosty wypracować potrafił w zasadzie jedynie Orlen (+2,4%). Dla kontrastu najsłabszą spółką w indeksie okazał się Lotos (-5,7%). Mocne, ponad 3-procentowe spadki zanotowały także akcje JSW i KGHM-u. Ponad 2% stracili zaś akcjonariusze PGE, BZ WBK, Energi, CCC oraz Aliora.
Nieco mniej gwałtownie spadki przebiegały na indeksach małych i średnich spółek, tam jednak czerwień przeważała od początku dnia. Ostatecznie sWIG stracił 0,8%, a mWIG 1,3%. Dla średniaków sporym ciężarem był tracący 3,6% CD Projekt. Spadki na szerokim rynku wyniosły 1,02%. In plus wyróżniały się akcje Integera i InPostu, po tym jak wzywający podnieśli cenę proponowaną akcjonariuszom mniejszościowym odpowiednio do 49 zł i 11 zł za papier.
Zamknięcia i zmiany wybranych indeksów giełdowych w Europie | |||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) | 1M (%) | 1Y (%) | YTD (%) |
Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3470,04 | -0,30 | -0,33 | 1,57 | 18,67 | 5,46 |
DAX | Niemcy | 12139,35 | -0,50 | -1,16 | 1,47 | 25,37 | 5,73 |
FTSE 100 | W.Brytania | 7365,50 | 0,23 | 0,60 | 0,31 | 18,80 | 3,12 |
CAC 40 | Francja | 5101,86 | -0,11 | 0,01 | 2,17 | 18,30 | 4,93 |
IBEX 35 | Hiszpania | 10416,30 | -0,21 | 0,53 | 4,10 | 22,58 | 11,38 |
FTSE MIB | Włochy | 20109,06 | -0,46 | -0,73 | 2,29 | 13,47 | 4,55 |
ASE | Grecja | 680,06 | -0,21 | 2,04 | 4,85 | 21,23 | 5,66 |
BUX | Węgry | 32199,15 | -0,83 | 0,77 | -1,61 | 22,58 | 0,61 |
PX | Czechy | 992,95 | 0,42 | 1,22 | 2,12 | 11,12 | 7,74 |
MICEX | Rosja | 1977,95 | 0,34 | -2,36 | 0,20 | 3,73 | -11,41 |
RTS INDEX (w USD) | Rosja | 1091,08 | 0,63 | -3,95 | 3,33 | 21,10 | -5,32 |
BIST 100 | Turcja | 90904,49 | -0,37 | 2,59 | 1,44 | 8,24 | 16,34 |
WIG 20 | Polska | 2221,82 | -0,99 | -0,78 | 0,99 | 16,07 | 14,06 |
WIG | Polska | 58510,03 | -1,02 | -0,86 | 0,33 | 23,24 | 13,05 |
mWIG 40 | Polska | 4674,72 | -1,34 | -1,53 | -2,00 | 31,62 | 10,89 |
Źródło: PAP |
Adam Torchała