Forum Ubezpieczenia i emerytury

"Strategia lwa" - wielka sciema dla naiwnych...?

Zgłoś do moderatora
Od razu przyznam, ze ja też byłem naiwny... Wykupiłem ubezpieczenie na zycie z funduszem kapitałowym (FIR1) "Strategia Lwa". P{rzy podpisywaniu umowy agent na moje pytanie jaka część składki stanowi ubezpieczenie, a jaka jest alokowana posciemniał, ze zależy to od wieku ubezpieczonego, ilości lat oszczędzania, itp. Niestety nie zapaliło mi się wtedy światełko ostrzegawcze... No i teraz po paru latach okazuje się, że płacąc 200 zł indeksowane co roku, przy ubezpieczeniu na 50000 na składke na ubezpieczenie wywalam 50% tj. 100 zł + indeksacja, a alokowane jest tylko pozostałe 100 zł + indeksacja...
Co ciekawe ostatnio popytałem o ubezpieczenie na zycie w PZU i tam za 100 zł miałbym ubezpieczenie na życie na 500 tys. zł....
Mam pytanie do zorientowanych, którzy może doświadczyli tego, jakim shitem jest ING...:

1. Czy z czasem stosunek składki na ubezpieczenie do skłądki alokowanej bedzie się zmieniał...?
2. Dlaczego wartość wykupu jest tak niska w stosunku do wartosci jednostek...? czy to harcz dla agenta firmy..? Po jakim czasie wartość wykupu zrówna się z wartościa jednostek..?
3. Czy w tej polisie są mozliwe dodatkowe wpłaty ale takie aby były tylko lokowane..? jaki haracz jest pobierany wtedy przez ING..?