1. Widocznie Prezes Wieczorek uznał, że opłaca się oszczędzić kasę na badaniach klinicznych w USA i szukać partnerstwa np. przez Plexusa i konferencje inwestorów biotech. Pożyjemy, zobaczymy, jaki da to efekt.
2. Ok, być może nie jest to kwestia leśnych dziadków a legislacji. Tak czy inaczej wg raportu PwC z 2015 roku
https://www.pwc.pl/pl/pdf/badania-kliniczne-raport-pwc.pdf główny problem z badaniami klinicznymi w Polsce to kwestie administracyjne. URPL ma zdaje się 90 dni na wydanie decyzji, niemniej jednak może zadawać pytania do wniosku, które ten czas przedłużają. Wg raportu średni czas rejestracji badania klinicznego w PL to 155 dni, co daje 3. miejsce od końca w krajach CEE.
3. Tak czy inaczej średnia trwania badań I fazy zgodnie z moją wiedzą to 18 mies. +/- 3 miesiące. Sel24 trwa to już 2 lata, co powodem do dumy nie jest.
4. Wyniki badań dotyczących podziału rynku w zależności od kolejności wejścia są ogólnie znane i można je znaleźć np. w opracowaniach dotyczących biopodobnych np. tu https://www.researchgate.net/publication/290017460_NPV_modelling_for_the_selection_of_value-creating_biosimilar_development_candidates
W praktyce produkty farmaceutyczne są bardziej zróżnicowane i różnice między kolejnymi graczami są jeszcze mniejsze.
Ale nawet według tej tabelki przy 4 graczach na rynku i Celonie trzecim (po J&J i Allerganie) Celon ma 21% udział w rynku wartym 4 mld USD, czyli 800 mln USD rocznie. Więc wychodzi nawet więcej niż 500 mln zapowiadane przez Prezesa.