Frank,polecam przeczytac wywiad analityczki Vestora Barbary Szparaga - Wisniewskiej (Okiemmaklera.com) na temat jak wyceniac spolki tzw. biotech .Twierdzenie ,ze ( w porownaniu z Selvita) Cln w imponujacym tempie wprowadza swoje projekty ( ojektywnie? ) jest liderem itd.itp.jest takim samym kulawym naginaniem jak porownywanie stopnia trudnosci osiagniecia faz klinicznych znanej Esketaminy i leku first in clas. To po pierwsze.Po drugie porownywanie stopnia trudnosci przedarcia się przez sito FDA i prowadzenie kliniki w USA z klinika i dopuszczeniem w Europie, nie mowiac już o Polsce.Ktos ,kto porownuje te dwie drogi albo nic nie rozumie z tego biznesu albo udaje ,ze nie rozumie.Chciejstwem jeszcze nikt do USA nie dotarl.Czy sie podoba czy nie FDA to wyrocznia.O ile wiem Selvita jest jak dotad jedyna ,ktora podjela z sukcesem wyzwanie.Troche skromnosci by sie przydalo.Najpierw niech ktorys z „ liderow” im dorowna .Wtedy pogadamy.