Wiemy, że z panelem SARS-CoV-2 były problemy. Czy gdyby po tych problemach opublikowano wyniki jeszcze gorsze niż obecnie (zwracam uwagę, że te opublikowane przez Scope i tak są najsłabsze z grupy testów POCT) to jak ta informacja wpłynęłaby na kurs?
Podobnie jak wpłynęłaby informacja o opóźnieniu badań?
Ten panel zwyczajnie wymaga dodatkowej pracy czy to po stronie biotechnologii czy też po stronie mikroprzepływów. Zapewne wysoki LOD jest skutkiem chęci utrzymania TTR na poziomie zbliżonym do 15 min a tym samym przyspieszano cykle PCRu aby w tym samym czasie zmieścić etap odwrotnej transkrypcji. Coś za coś.